Obserwuj nas

Bruk Bet Termalica Nieciecza

Podsumowanie transferów Bruk-Betu #2

W pierwszym odcinku podsumowaliśmy kilka letnich transferów Bruk-Betu. Przyjrzyjmy się więc teraz pozostałym nabytkom zespołu z Niecieczy. Ostatnio plusy przysłoniły wszelkie minusy i znaki zapytania. Jak będzie tym razem?

Vlastimir Jovanović

W poprzednim sezonie występował w Koronie Kielce, gdzie był jednym z podstawowych zawodników. W rozgrywkach Ekstraklasy na 37 kolejek, aż w 36 meczach zagrał po 90 minut. Jest defensywnym pomocnikiem, lecz zdarzało mu się także występować na środku drugiej linii, a nawet jako ,,10”. Na początku lata – po sześciu sezonach spędzonych w Kielcach – przeniósł się do Niecieczy.

Jovanović obecnie jest ustawiany na pozycji defensywnego pomocnika, lecz praktycznie w każdym meczu ,,ciągnie” go pod bramkę rywala. Ze statystyk zawodnika może tego nie wywnioskujemy, ponieważ jak na razie strzelił tylko jednego gola, lecz gdyby nie jego zakusy pod pole karne przeciwnika, Termalica nie zdobyłaby kilku ważnych bramek.

Transfer na: ,,+”

Krótko: jeden z najlepszych zakupów Termaliki tego lata.

Samuel Stefanik

Do Niecieczy przeszedł na początku okienka transferowego ze Slovana Bratysława, gdzie obecnie występuje Jan Mucha – nasz dobry znajomy z ekstraklasowych boisk. Stefanik spędził tegoroczną wiosnę w Podbeskidziu, na wypożyczeniu. W ostatniej kolejce strzelił dla ,,Górali” nawet dwa gole.

Na razie pomocnik zagrał we wszystkich meczach Ekstraklasy w barwach Termaliki, lecz tylko trzy razy wyszedł w podstawowym składzie. Zdobył jedną bramkę, w inaugurującym rozgrywki spotkaniu z Arką.

Transfer na: ,,+/-”

Szału nie ma. Jedna bramka, zero asyst i średnia gra nie wystarczą na postawienie przy jego transferze plusa.

David Guba

Bruk-Bet sprowadził Gubę z AS Trencin – mistrza Słowacji i niedawnego przeciwnika Legii w tegorocznych eliminacjach Ligi Mistrzów. David wystąpił nawet w II rundzie tych kwalifikacji, ale miało to miejsce w poprzednim roku. W Trencinie pełnił rolę rezerwowego, który prawie w każdym meczu mógł liczyć na kilka lub nawet kilkadziesiąt minut.

Guba w barwach Termaliki błyszczał od początku sezonu. W dwóch pierwszych meczach zaliczył po asyście. Cracovii prawie strzelił gola (trafił w słupek) i przyczynił się do decydującego o końcowym wyniku samobója Litauszkiego. Jest jednym z najlepszych ofensywnych zawodników w swojej drużynie.

Jak na razie David rozegrał tylko trzy mecze w Ekstraklasie. Kontuzja pleców wykluczyła go już z czterech kolejnych ligowych spotkań. Słowak na boisko prawdopodobnie wróci w październiku.

Transfer na: ,,+”

Guba jest jeszcze młody (25 lat), czyli tym razem Termalica nie pozyskała piłkarza, który chce doczekać sportowej emerytury, tylko ma ambicje na poważniejsze granie. Początek sezonu pokazał, że w Niecieczy mogą jeszcze wiele razy ucieszyć się z postawy Słowaka.

Roman Gergel

Powiedzieć, że poprzedni sezon dla Górnika Zabrze był nieudany to nic nie powiedzieć… Słaba gra drużyny, zmiany trenerów, którzy nie potrafili rozwiązać sportowych problemów, przez co ostatnie miejsce w ligowej tabeli trzeba było uznać za w pełni zasłużone. Jeśli jednak musiałbym sięgnąć pamięcią i wybrać kogoś, kto mimo wszystko prezentował się wtedy na boisku całkiem dobrze, to z pewnością wygrałbym Gergela. Te cztery bramki z Piastem… Wtedy wydawało się, że pomimo początkowych problemów wielki Górnik utrzyma się w Ekstraklasie i jednym z ojców tego sukcesu będzie Słowak. Niestety, nie udało się. Zabrzanie spadli do 1. ligi, która wydaje się być za słaba dla Gergela. Trzy gole i dwie asysty w sześciu meczach – to musiało skłonić jakąś ekstraklasową drużynę do zakupu karty tego zawodnika. Tym klubem okazała się Termalica.

Transfer na: ,,+”

Lepszej transakcji w ostatnim dniu okienka transferowego niecieczanie nie mogli przeprowadzić. Gergel zna Ekstraklasę od podszewki. Przecież jeszcze rok temu był nieprzypadkową osobą w tej lidze. Druga linia ,,Słoników” wygląda teraz naprawdę przyzwoicie.

Jakub Wróbel

W poprzednim sezonie młody skrzydłowy tylko czasami ,,łapał” się do meczowej ,,18” Termaliki. Wiosną został wypożyczony do drugoligowej Siarki Tarnobrzeg. Jeden gol i asysta w ponad 10 meczach na trzecim poziomie rozgrywkowym, to zbyt mało nawet na grzanie ekstraklasowej ,,ławy”. Na razie w najwyższej klasie zagrał minutę, w meczu z Górnikiem.

Zwykły powrót z wypożyczenia – nie ma czego oceniać.

Dawid Nowak

Po dwóch latach przerwy Dawid Nowak postanowił przypomnieć o sobie kibicom Ekstraklasy, a w zasadzie skończyło się jego zawieszenie za doping i w końcu mógł zdjąć buty z kołka. Jest on byłym zawodnikiem GKS-u Bełchatów, w którym spędził prawie dekadę. Potem przeszedł do Cracovii i musiał się z nią pożegnać, z wcześniej wspomnianego powodu. Ma za sobą kilka występów w reprezentacji.

W Termalice ma łatwe zadanie: siedzieć na ławce i czekać na swoją szansę. Jak na razie zagrał 33 minuty w Ekstraklasie w meczu z Pogonią oraz 90 minut w Pucharze Polski z Wigrami Suwałki. Strzelił wtedy pierwszego gola dla ,,Słoników”.

Transfer na: ,,?”

Nowak jest trzeci w hierarchii napastników i nie zanosi się na zmianę. Teraz musi być tylko przykładnym rezerwowym i w razie jakiegoś urazu stanowić alternatywę dla swoich kolegów w ataku.

Jak widać w letnim okienku transferowym Termalica przeprowadziła tzw. wietrzenie szatni. Mimo wszystko można je uznać za udane. Z niektórymi zakupami ,,Słoniki” naprawdę dobrze trafiły. Sprowadzenie Guby, Jovanovicia czy Gergela okazało się lub może się jeszcze okazać strzałem w ,,10”. W transferowym szaleństwie Bruk-Betu tym razem jest metoda.

Kibic. Piłka Nożna: od A-Klasy do Ekstraklasy.

Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz więcej Bruk Bet Termalica Nieciecza