Arka Gdynia dość niespodziewanie na koniec marca dokonała jeszcze jednego transferu. Trener Łobodziński chcąc poszerzyć kadrę zdołał namówić władze klubu, aby pozyskały zawodnika z Premier League i La Liga w CV.
Marc Navarro
Piłkarz, który zawitał właśnie do Gdyni to hiszpański prawy obrońca, który swoje pierwsze kroki stawiał w młodzieżówkach FC Barcelony. 28-latek debiut w seniorskiej piłce zaliczył w styczniu 2017 roku w barwach Espanyolu. W meczu La Liga przeciwko Granadzie strzelił nawet swoją premierową bramkę.
Po udanym okresie w swojej ojczyźnie zainteresował się nim klub z Premier League. W lipcu 2018 roku Watford wykupił Navarro za 2 miliony euro. W angielskiej ekstraklasie zdołał jednak rozegrać zaledwie dwa spotkania i po roku wrócił do Hiszpanii. Tym razem został wypożyczony przez Leganes, w którym po kilku rozegranych meczach niestety doznał kontuzji. Następnie defensor ponownie zasilił szeregi Watfordu, który już wtedy grał w Championship. Hiszpan na zapleczu Premier League wystąpił jedynie w sześciu spotkaniach.
W styczniu ubiegłego roku jako wolny zawodnik stał się piłkarzem amerykańskiego El Paso, czyli drużyny występującej na drugim poziomie rozgrywkowym w USA. W tamtejszej lidze przez cały sezon rozegrał 32 spotkania, w których zdobył 2 bramki i zanotował 4 asysty.
Trzeba przyznać, że jak na warunki Fortuna 1 Ligi jest to zawodnik z ciekawym CV i na pewno z niemałymi umiejętnościami. Główny problem w ocenie potencjału Marca Navarro jest taki, że swój ostatni oficjalny mecz rozegrał 22 października ubiegłego roku, czyli 5 miesięcy temu. Nie pozostaje zatem nic innego jak poczekać na jego występy w barwach Arki. Pierwsza szansa na debiut już dziś o 15:00 w Legnicy, gdzie Arka zmierzy się z Miedzią. Trzeba jednak pamiętać, że podstawowym prawym obrońcą Żółto-Niebieskich jest Przemek Stolc, z którego raczej łatwo nie zrezygnuje trener Łobodziński.
Miedź vs Arka – zapowiedź
Po przerwie reprezentacyjnej i upragnionym awansie Polaków na EURO przyszedł czas na powrót do klubowej piłki. Już dziś o godzinie 15 na Stadionie im. Orła Białego w Legnicy, Miedź podejmie Arkę Gdynia. Gospodarze okupują obecnie 8. miejsce w tabeli, a goście są wiceliderem Fortuna 1 Ligi. Obie ekipy dzieli 9 punktów. Arkowcy w rundzie wiosennej jeszcze nie przegrali, a podopieczni trenera Belli ulegli ostatnio Wiśle Kraków. W rundzie jesiennej zespoły mierzyły się ze sobą dwukrotnie. W meczu ligowym rozgrywanym we wrześniu ubiegłego roku gdynianie wygrali u siebie 2:1. Zaledwie tydzień później w 1/32 finału Pucharu Polski także zawodnicy z Gdyni wyszli zwycięsko z tego starcia, tym razem pokonując Miedź 2:0.
Dzisiejszy mecz jest bardzo ważny dla układu tabeli. Drużyna z Legnicy musi punktować, aby dogonić zespoły znajdujące się na miejscach, które dają możliwość gry w barażach o Ekstraklasę. Arka z kolei musi oglądać się za plecy, bo gonią ją GKS Tychy i Wisła Kraków. Żółto-Niebiescy celują zapewne w 1. miejsce w tabeli, na którym obecnie znajduję się rywal zza miedzy – Lechia Gdańsk. 3 punkty przywiezione z Legnicy pozwolą im wskoczyć na fotel lidera co najmniej do wtorku, kiedy to gdańszczanie rozegrają swoje spotkanie z Odrą Opole.