Ruch Chorzów oficjalnie ogłosił powrót Filipa Starzyńskiego do Chorzowa. Owszem – powrót, ponieważ Starzyński pierwsze kroki w seniorskiej piłce stawiał właśnie w barwach Ruchu. Ostatnie siedem lat swojej kariery 32-latek spędził reprezentując barwy Zagłębia Lubin. Kontrakt podpisany przez Starzyńskiego obowiązuje do 30 czerwca 2025.
Powrót do korzeni
Tak jak wspomniałem na początku, Filip Starzyński zaczynał seniorską karierę w barwach Ruchu Chorzów. Na początku 2011 roku stał się częścią pierwszej drużyny Niebieskich. Przez 4,5 roku grał właśnie tam. Co za tym idzie, rozegrał dla klubu z Chorzowa łącznie 120 spotkań, zdobywając 24 bramki, a także notując 31 asyst. Podczas lata 2015 zmienił barwy, zasilając szeregi belgijskiego KSC Lokeren. Po pół roku spędzonym w Belgii, wypożyczony został do Zagłębia Lubin. Po tym, jak Starzyński wrócił z wypożyczenia, Miedziowi postanowili pozyskać Polaka na zasadzie transferu definitywnego. Od tamtego momentu w Lubinie spędził aż siedem lat.
https://twitter.com/RuchChorzow1920/status/1675917384782082048
Pobyt na Dolnym Śląsku Starzyński z pewnością zapamięta do końca życia. Na boisko w barwach Miedziowych wybiegł łącznie aż 234 razy, strzelając 56 goli i notując 53 asysty. W reprezentacji Polski ofensywny pomocnik wystąpił cztery razy, notując przy tym jedną bramkę w spotkaniu towarzyskim przeciwko Finlandii, oraz asystę w debiucie naprzeciw Gibraltarowi. Należy też podkreślić fakt, że nowy nabytek Ruchu zyskał uznanie w oczach Adama Nawałki na tyle, że pojechał na EURO 2016, choć nie rozegrał tam ani minuty. Podsumowując wszystkie ligowe występy, Starzyński aż 321 razy zagrał na boiskach polskiej Ekstraklasy oraz jedynie 9 razy na boiskach w belgijskiej Pro League.
Dobre wzmocnienie Ruchu Chorzów
Ten transfer jest również ze wszechmiar dobry dla Ruchu Chorzów. Na pozycji pomocnika możemy wyróżnić również chociażby Juliusza Letniowskiego czy Tomasza Foszmańczyka. Po powrocie Niebieskich do PKO BP Ekstraklasy, Filip Starzyński będzie z pewnością zastrzykiem doświadczenia dla zespołu – doświadczenia tak potrzebnego przy walce o utrzymanie. Podobnie możemy określić transfer Michała Buchalika do Chorzowa, który poprzednio reprezentował barwy gdańskiej Lechii.
– Bardzo się cieszę, że wracam do Ruchu, w którym się piłkarsko wychowałem i gdzie wypłynąłem na szerokie wody. Mam duży sentyment do tego miejsca i tego Klubu. Chciałbym dać drużynie jak najwięcej, dlatego skupiam się już na boisku i czekam niecierpliwie na start sezonu – mówi Filip Starzyński dla klubowych mediów.
W minionym sezonie Ekstraklasy Starzyński zanotował 32 spotkania, raz trafiając do siatki. Osobiście uważam, że pomimo nienajlepszej poprzedniej kampanii, Starzyński może wnieść wiele do drużyny i pomóc w zajęciu jak najwyższego miejsca. Odliczam dni do startu nadchodzącego sezonu i z przyjemnością będę śledził poczynania Ruchu.
Jedyne wykształcenie, jakie posiada to ukończenie szkoły podstawowej z wyróżnieniem. Nie przeszkadza mu to w realizowaniu życiowego celu, jakim jest zostanie dziennikarzem. Bywa gadatliwy, nieco rzadziej śmieszny (ale i to czasem mu się uda). Regularnie uczęszcza na słynny gdański bursztynek, po czym stara się skleić kilka sensownych zdań o meczach miejscowej Lechii.