Po meczu z Górnikiem tak dobrze zagranym przez zespół Białej Gwiazdy dostałem jawny przekaz, by nie chwalić. O ile z pomeczowym tekstem jakoś sobie poradziłem, tak nie mam pojęcia, jak ugryźć tę zapowiedź. W końcu jedziemy do Wrocławia jako faworyt, a to jak wiadomo, nie wróży nic dobrego. Zapraszamy na przedmeczową wymianę zdań, którą wraz z Danielem sobie urządziliśmy.
Maciek: Dwa mecze to już jakaś seria. A ciąg spotkań wysoko wygranych, po dobrej grze, to sytuacja, która Wiśle nie przytrafiła się bardzo długo. Gdzie widzisz przyczyny tak dobrej dyspozycji naszej drużyny?
Daniel: To jest seria, ale również to dopiero dwa mecze z rzędu. Jak wygramy pięć, to będziemy mogli mówić o poważnej serii. Odpowiedź moim zdaniem jest prosta-team spilit. Stolar ogarnął naszych chłopaków, zrobił z nich drużynę. Nie ma już księciunia psującego atmosferę. Każdy czuje się potrzebny. Są też zwolennicy teorii, że im gorzej, tym lepiej, ale ja do nich nie należę. Dobra atmosfera może zdziałać cuda. Boję się natomiast przerwy na reprezentacje… jesteśmy w gazie, a trzeba będzie pauzować. Zgadzasz się ze mną?
Maciek: Zgadzam się. Przerwa na reprezentację potrzebną jest nam teraz jak druga dziura w du… no wiesz gdzie. Z drugiej strony jeden z naszych piłkarzy chyba już przebiera nogami na myśl o wyjeździe na kadrę. Spodziewałeś się Pietrzaka w reprezentacji?
Daniel: Nie sadze, żeby sam Pietrzak spodziewał się powołania od Brzęczka, a co dopiero powiedzieć o mnie? Naprawdę trudno mi to skomentować. Może będzie kimś takim jak Mączyński u Nawałki? Tez wszyscy polewali na początku, a Nawałka oparł na nim środek pomocy na kilka lat. Może na kolejne zgrupowanie pojedzie Kort? Świetnie nam się chłopak wkomponował w drużynę!
Maciek: Kort to jest mistrz środka pola (nie chwalę!) i czuję, że będzie kolejnym powołanym z Wisły, a pamiętajmy, że w odwodzie jest jeszcze Sadlok. Myślisz, że powołanie dla Rafała podziała motywująco na Wojtkowskiego?
Daniel: No właśnie nie wiem, czy Kamil jest piłkarzem, którego sukces kolegów z drużyny motywuje do ciężkiej pracy. Dochodzą przecież sygnały z szatni, że ma focha i gwiazdorzy. Może szansą dla niego będzie odejście Małeckiego? Wczoraj pojawiła się informacja, że Mały ma wzmocnić (?) Spartaka Trnawa. Dobry ruch Wisły?
Maciek: Myślę, że dobry. Małecki nie pasuje mi charakterologiczne do tej grupy. On musi być najważniejszy wszędzie gdzie gra, a u nas ewidentnie idziemy w stronę kolektywu. Wojtkowski to dla mnie największe rozczarowanie, na razie. Pokładałem w nim nadzieję przed sezonem, że to on będzie ciągnął tę grupę w górę. Jestem zawiedziony. Danielu, co z tym Śląskiem? Piłkarzy mają dobrych, trenera legendę, a grają średnio. Jakiego meczu się dzisiaj spodziewasz?
Daniel: Śląsk zdecydowanie nie spełnia przedsezonowych oczekiwań. Kolejny sezon. Ciekawe transfery, wystartowali nawet nieźle, ale ostatnie mecze były już słabe. Spodziewam się, że pójdziemy za ciosem i wygramy. To będzie moja 4 wizyta we Wrocławiu na meczu i jeszcze ani razu Wisła nie wygrała. Kiedy jak nie teraz?
Maciek: Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że jesteśmy faworytem. I jak zawsze w takiej sytuacji, zmarnujemy szansę, więc obstawiam, że będzie remis, chociaż z przebiegu spotkania bardziej zasłużymy na 3 punkty. A jak obstawia nasz redakcyjny optymista?
Daniel: U mnie z optymizmem bez zmian, 2-1 dla Białej Gwiazdy. Boje się, że Lis coś zawali … ale damy radę.