Obserwuj nas

Rozgrywki

Wzmocnienia zaklepane i (jeszcze) nie zaklepane #WisłaPoMojemu

Ostatnie dni w obozie Białej Gwiazdy przysporzyły kibicom Wisły sporo radości.  W końcu pytanie „gdzie som transfery” doczekało się odzewu. Drużynę wzmocnili Fatos Beqiraj, Adi Mehremić oraz przede wszystkim gwiazda ligi słoweńskiej Stefan Savić.  A to nie koniec wzmocnień, do Krakowa bowiem, przymierzany jest m.in utalentowany polski skrzydłowy spełniający wymóg młodzieżowca – Tymoteusz Klupś. 

Stefan Savić – Gwiazda przez duże G

Przyjście utalentowanego Austriaka do Wisły Kraków było wyczekiwane przez coraz to większą grupę kibiców od kilkunastu dni, a przez włodarzy Wisły (i nie tylko) załatwiane i doprowadzane do skutku od wielu, wielu miesięcy. Nie ma co się dziwić, Stefan jest kozakiem jakiego ta liga nie widziała od paru dobrych lat. Jest niesamowicie szybki, utalentowany technicznie, praktycznie obunożny. Do tego ambitny zarówno w trakcie meczu jak i na treningu, również głowa nadąża za talentem. Dla niego przejście do Wisły to krok w stronę zachodu – nie ma co do tego wątpliwości, a dla Wisły jest to pozyskanie gwiazdora na sezon (może dwa) i duży zarobek po tym czasie. Jestem tego chłopaka w zupełności pewien.

Adi Mehremić – Charakterny solidny piłkarz

Pozyskanie Adiego na Wiślackim Twitterze owiane zostało sporą kontrowersją. W bardzo krótkim czasie kibice „Białej Gwiazdy” dotarli do wzmianek o jego piłkarskiej przeszłości. Pod wątpliwość została poddana liczba jego dotychczasowych klubów. Licznik Bośniaka na tę chwilę zatrzymał się na 13. Do tego dochodzą jego słabsze występy, szeroko opisywane w Portugalii (grał w drużynie spadkowicza ligi portugalskiej – Deportivo Aves) oraz szeroko komentowane niesnaski z tamtejszymi kibicami. Gdy jednak popytamy na Ukrainie to opinia o tym zawodniku jest już całkiem dobra. Dlatego też sądzę że polska Ekstraklasa nie przerośnie chłopaka i ten będzie mocnym punktem Wisły w przyszłym sezonie. Rywalizację musi wygrać przede wszystkim z Rafałem Janickim. Stąd uważam, że Adi ma mnóstwo spotkań przed sobą. Widać że jest silny, wysoki, mówi się, że ma świetną lewą nogę i na boisku jest nieustępliwy. Walczy za trzech. To bardzo dobrze wróży.

Fatos Beqiraj – taran w polu karnym

Czarnogórzec przychodzi do Wisły z najlepszym CV spośród kolegów. 68-krotny reprezentant Czarnogóry (dla porównania były Wiślak Vukan Savicević ma w kadrze zaledwie 4 występy). W przeszłości gwiazda takich marek jak Dinamo Zagrzeb czy Dynamo Moskwa. Ostatnie występy zanotował na Izraelu w tamtejszej 1. lidze, gdzie jego liczby nadal wyglądają przyzwoicie. Na ten moment w kadrze jego rywalem w ataku jest młody Olek Buksa, więc wydaje się że pierwsze mecze należeć będą właśnie do Fatosa. O Czarnogórcu można powiedzieć na pewno to, że jest silny fizycznie, bardzo dobrze gra głową. W dodatku obecnie można dostrzec, że nie ma problemów z nadwagą jak to bywało w przeszłości, więc i szybkościowo myślę, że nie będzie odstawał. Jego domeną będzie gra tyłem do bramki. Kogoś takiego Wisła potrzebowała bez dwóch zdań.

Dalsze plany transferowe

Mocno zawirowana jest sytuacja z Alonem Turgemanem. Wisła chce, Alon chce, Austria chce, to co stoi na przeszkodzie? No jak zawsze hajs. Wisła nie jest gotowa zapłacić za Izraelczyka kwoty zapisanej w klauzuli. Zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że Alon obecnie jest niezdolny do gry i jak wiemy – wszak nie jest to jego pierwszy uraz. Czynione są zatem starania, żeby napastnika ściągnąć jak najmniejszym kosztem (a nawet za darmo). Austrii wydaje się to być na rękę ponieważ sama ma problemy finansowe i Wisła ściągnęłaby zawodnika z listy płac austriackiego klubu. Jednak jak to często bywa, do tych negocjacji może włączyć się ktoś trzeci. Jak to się zakończy? Nie mam pojęcia. Alon co prawda deklaruje sympatie do klubu, ale doskonale wiemy, że czasem należy przez pół brać to co mówią piłkarze.

Wisła czyni również nadal poszukiwania na pozycji skrzydłowego. Na ten moment nie upadł jeszcze temat pomocnika o którym się mówiło dotąd w kontekście Wisły. Może coś z tego będzie. Byłby to w końcu skrzydłowy z krwi i kości którego pod Wawelem brak od dawna. Do tego Wisła rozmawia również z polskim skrzydłowym Tymoteuszem Klupsiem. Tymek miałby trafić do Wisły na zasadzie wypożyczenia. To też byłoby bardzo udane wzmocnienie. Szybkich zawodników nigdy za wiele w klubie.

Ponadto chcemy też wzmocnić lewą obronę i w kontekście tejże pozycji najwięcej mówi się o Dawidzie Abramowiczu. Jest to podstawowy zawodnik drużyny Radomiaka Radom. Jak dla mnie byłoby to fajne uzupełnienie kadry. Wprawdzie ten obrońca prochu nie wymyśli, ale jak najbardziej umiałby wejść do składu i nie dać plamy.

Co złego to ja.

Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz więcej Rozgrywki