Grek Giannis Masouras został nowym zawodnikiem Miedzi Legnica. Prawy obrońca w przeszłości grał już w Ekstraklasie, a dokładnie w Górniku Zabrze.
Solidny obrońca
Masouras trafił do Miedzi z Olympiakosu Pireus. Jesienią grał jednak tylko w rezerwach greckiego klubu. Z powodu braku perspektyw na grę w pierwszej drużynie Olympiakosu, postanowił rozwiązać kontrakt i zmienić otoczenie. W poprzednim sezonie był wypożyczony do Sparty Rotterdam, notując w tym klubie 18 spotkań.
Polscy kibice mogą pamiętać go z występów w Górniku Zabrze w sezonie 2020/21. W klubie z Zabrza zagrał 23 spotkania w których zaliczył jedną asystę. Kibice Górnika cenili go za oddanie na boisku, co u obcokrajowców nie jest takie oczywiste. Dużym atutem Masourasa jest również szybkość. Grek związał się z „Miedzianką” kontraktem do czerwca 2024 roku.
https://twitter.com/MiedzLegnica/status/1610659945757773824?s=20&t=5p7L5zXo1_mKJF9yfIt_wA
– Giannisa znaliśmy już z wcześniejszej gry w PKO BP Ekstraklasie w barwach Górnika Zabrze. Notował tam dobre występy. Konsultowaliśmy się też z trenerami, którzy z nim pracowali. Oczywiście był również testowany przez nas przez kilka dni. Zagrał niezły mecz w Zabrzu. Przeszedł szereg testów motorycznych, w których wypadł dobrze. Wzmocni nam konkurencję przede wszystkim na prawej stronie boiska, na prawym wahadle. Jest szybkim zawodnikiem, lubiącym się ścigać i mającym sporo atutów w grze ofensywnej. W obronie jest nieustępliwy, waleczny i wygrywający sporą liczbę pojedynków – mówi trener Miedzi Grzegorz Mokry w rozmowie z klubowymi mediami.
Drugie wzmocnienie
Jest to drugie wzmocnienie klubu z Dolnego Śląska w tym okienku transferowym. Wcześniej szeregi Miedzi zasilił Kacper Jaślik, który przyszedł z Siarki Tarnobrzeg. Na testach w Miedzi przebywa obecnie hiszpański środkowy pomocnik Alejandro Lopez Moreno. Klub z Legnicy się wzmacnia, żeby wiosną walczyć o pozostanie w Ekstraklasie. Po rundzie jesiennej „Miedzianka” zajmuje ostatnie miejsce w tabeli i traci pięć punktów do miejsca dającego utrzymanie.
W mojej ocenie transfer Masourasa jest dla Miedzi dużym wzmocnieniem. Nie od dziś wiadomo, ze klub z Dolnego Śląska ma problemy na pozycji prawego obrońcy. Jesienią na tej pozycji występował Carlos Julio. Jednak był on jednym z najgorszych, o ile nie najgorszym, bocznym obrońcą w lidze. Transfer Masourasa będzie więc wybawianiem na tej pozycji. Miedź na pewno będzie miała pożytek z greckiego zawodnika.
Pasjonat polskiego sportu, zwłaszcza piłkarskiej Ekstraklasy.