Klub z Poznania potwierdził, że nowym skrzydłowym Lecha został Dino Hotić. Bośniak ze Słoweńskim obywatelstwem może występować również jako środkowy pomocnik ofensywny. Kolejorz związał się ze swoim nowym zawodnikiem do czerwca 2026 roku.
Początki profesjonalnej kariery
Hotić urodzony w Ljubljanie swoją karierę rozpoczął w małym klubie Bravo, skąd został wykupiony do Mariboru. Tam poza dwoma wypożyczeniami do Verzej oraz Krsko, spędził następne 9 lat. Najlepsza kampania dla niego to sezon 18/19, kiedy strzelił 9 goli oraz zaliczył 6 asyst. W Mariborze udało mu się zadebiutować w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Zagrał przeciwko Spartakowi Moskwa, Sevilli oraz wielkiemu Liverpoolowi prowadzonemu przez Jurgena Kloppa. Był to sezon 17/18.
Transfer do Belgii oraz występy w reprezentacji
W 2019 Bośniak przeszedł z Mariboru do Belgijskiego Cercle Brugge za kwotę 1,20 mln euro. Dla klubu z Północno-zachodniej Belgii zdobył łącznie 18 bramek oraz zaliczył 16 asyst w 118 meczach. Patrząc po suchych liczbach, nie był to najlepszy transfer dla Hoticia. Wraz z końcem czerwca 2023 wygasła jego umowa w Cercle Brugge. Dino ma na koncie cztery mecze dla dorosłej reprezentacji Bośni i Hercegowiny. Po raz ostatni w kadrze zagrał w czerwcu 2022 roku w Lidze Narodów przeciwko Czarnogórze.
Transfer na Bułgarską
W dniu 12 lipca 2023 Lech ogłosił, że podpisał umowę z Bośniackim skrzydłowym.
„Przychodzi do nas kolejny zawodnik przygotowany do podjęcia rywalizacji z naszymi skrzydłowymi. Jest to piłkarz, który ma doskonale ułożoną lewą nogę, świetnie wykonuje stałe fragmenty gry, dobrze gra na małej przestrzeni. Dino idealnie pasuje do naszego sposobu grania” – powiedział dyrektor sportowy Lecha Tomasz Rząsa na oficjalnej stronie klubowej.
Najprawdopodobniej na początku będzie on podstawowym skrzydłowym Kolejorza, ponieważ z klubu odszedł Michał Skóraś, a nowy nabytek klubu – Ali Gholizadeh dostępny będzie dopiero w połowie września. Na start będzie rywalizował o miejsce w pierwszej 11 z Adrielem Ba Louą, który od 2 lat niewiele daje Lechowi. Kibice z Poznania na pewno mocno liczą, że nowy nabytek Lecha wypali i będą mieli kolejnego zawodnika, który pomoże im w walce o mistrzostwo Polski.
Fot. Lechpoznan.pl/Przemysław Szyszka
15 letni fan Olimpii Grudziądz lubiący oglądać ,pisać i analizować Początkujący dziennikarz mający marzenia