Czekaliśmy na to od 4 grudnia 1926 roku. Przez ligę przewijały się tak nietuzinkowe postacie jak Tomaszewski i Młynarczyk zdobywający medale mistrzostw świata, bramkarze robiący kariery w ligach zagranicznych – Boruc, Dudek, Wandzik, Fabiański, Kowalewski. Wychodzili w świat z naszych odrapanych i siermiężnych stadionów, by grać w takich klubach jak Feyenord, Liverpool, Arsenal, Real Madryt, Roma, Szachtar Donieck. Zdobywali mistrzostwa i europejskie puchary. Wszystkim z nich zabrakło jednej rzeczy – zdobytej bramki w ligowym meczu. Tak wiem, zaraz mi przypomnicie Boruca i jego wykorzystany karny, ale tak naprawdę zdarzenie to miało marginalne znaczenie dla wyniku meczu. Miało tylko jeden cel – upokorzyć odwiecznego rywala…
Kiedy myślę o zdobywaniu bramek przez golkiperów, nieodparcie gdzieś z tyłu głowy, kołaczą mi takie nazwiska jak Jorge Campos – w strojach kolorowych jak amazońskie motyle, Rene Higuita – facet od „scorpion kick” i wyroku za pomoc w uprowadzeniu córki bossa narkotykowego, Jose Luis Chilavert – bijący wolne z taką regularnością, jak trochę zakurzony już Juninho Pernambucano. Gdzieś ciężko mi w tym gronie znaleźć bramkarskie gole w naszym rodzimym futbolu, jeśli już to bramkarskie błędy nad błędami. Daruję wam drodzy czytelnicy oglądanie po raz kolejny miny Kuszczaka w towarzyskim meczu z Kolumbią, kiedy to przelobował go bramkarz przeciwnika. Wspomnę pokrótce „dyskobola” Janusza Jojko, który to chyba byłby mistrzem w turbokozakowym „nie kręć że strzelisz”.
Na samym początku podałem datę. Jest to dzień, w którym do życia powołano w Polsce pierwszą ligę piłkarską. Od tamtego dnia czekaliśmy na gola bramkarza strzelonego z gry. Upłynęło dokładnie 32 650 dni, co stanowi 89 lat, 4 miesiące i 21 dni. Coby nie powiedzieć o dzisiejszym meczu, za sprawą bramki Sebastiana Nowaka historia napisała się na naszych oczach. Chwilo trwaj…
PS Oczywiście nie zapomniałem o tej perełce…
[vc_row][vc_column][vc_video link=”https://www.youtube.com/watch?v=ubuytNCrp0E” el_width=”80″ align=”center” title=”Janusz Jojko”][/vc_column][/vc_row]
[vc_row][vc_column text_align=”center” width=”1/3″][TS_VCSC_Team_Mates_Standalone team_member=”4521″ custompost_name=”Łukasz Kawiak” style=”style2″ show_download=”false” show_contact=”false” show_opening=”false” show_skills=”false” icon_align=”center”][/vc_column][vc_column width=”1/2″][/vc_column][vc_column width=”1/4″][/vc_column][/vc_row]
Kibic Legii Warszawa oraz Realu Madryt. Przeciwnik wszelkich ekstremistów, wróg agresji w życiu publicznym. Prywatnie ojciec dzieciom i mąż żonie. Wielbiciel gitarowej muzyki i kolei.