Obserwuj nas

Rozgrywki

Julio Rodriguez nowym zawodnikiem Wisły Płock

Julio Rodriguez podpisał roczny kontrakt z Wisłą Płock. Umowa obejmuje opcję przedłużenia współpracy o następne 2 lata. 24-letni obrońca ostatnie miesiące spędził w bułgarskim Carsko Seło.

Hiszpański start

Seniorska kariera Julio Rodrigueza rozpoczęła się w Hiszpanii, z której pochodzi. W wieku 16 lat zadebiutował w Sportingu de Gijon B. Wcześniej grał w drużynie juniorskiej. Zespół rozgrywa swe mecze na poziomie 3. ligi hiszpańskiej. W trakcie 4 sezonów wystąpił w 76 spotkaniach. Za sobą miał także debiut w pierwszej drużynie Sportingu, ale były to jedynie dwa występy w rozgrywkach Copa del Rey (Puchar Hiszpanii). Konkurencja między hiszpańskimi zawodnikami z pewnością jest duża. Dlatego przebicie się do najwyższej klasy rozgrywkowej nie jest zadaniem łatwym i dla każdego wykonalnym. Tak było w przypadku Julio Rodrigueza.

Po 4 latach gry dla Sportingu B trafił na Wyspy w ramach wypożyczenia. Dokładnie do Barnsley. Jednak nie doczekał się debiutu w pierwszej drużynie. Powrotu do Gijon nie było. Trafił do Recreativo Huelva także grającego w 3. lidze hiszpańskiej. W sumie na trzecim poziomie rozgrywkowym rozegrał 93 mecze, zdobywając jedną bramkę.

„Tournee” po Europie Środkowej

Latem 2018 roku na stałe wyjechał z Hiszpanii w poszukiwaniu szczęścia za granicą. W tamtym momencie rozpoczął tournee po Europie Środkowej. Obecny przystanek na trasie przydarzył się mu w Płocku. Gdzie zatem grał przez ostatnie dwa lata? Nie zabrakło go kolejno w Chorwacji, Rumunii oraz Bułgarii. Gra w chorwackiej Istrze dawała jeszcze nadzieje, że Hiszpan rozwinie się. Zagrał w 24 meczach. Warto zaznaczyć, że gdy pojawiał się na boisku, to już na pełne 90 minut.

Ale kolejny sezon to ponowna zmiana klubu. Sezon 2019/20 w liczbach nie przemawia za 24-letnim obrońcą. Rodriguez reprezentował wtedy 2 kluby, w barwach których rozegrał 13 meczów nie notując żadnej bramki ani asysty.

Trzeba przyznać, że wyjazd z Hiszpanii wcale nie polepszył jego notowań. Dlatego zastanawiające jest, co widzą włodarze Wisły Płock w hiszpańskim obrońcy, że postanowili go pozyskać.

Hiszpański paszport

Dobry skauting może przynieść bardzo wymierne korzyści dla klubu. W ostatnich latach widać trend na polskim podwórku, który ma na celu wyłapywanie ciekawych hiszpańskich piłkarzy, którzy mogą stanowić solidne wzmocnienie. Z pewnością każdemu na myśl przychodzą tacy zawodnicy jak Angulo, Ramirez, Imaz, Badia czy choćby Jimenez, który w tym sezonie wreszcie zaczyna spełniać pokładane w nim nadzieje. Dlaczego o tym piszę? Uważam, że dyrektorzy Wisły zasugerowali się hiszpańskim paszportem i myślą, że być może odpali niesamowitą grą. Na ten moment widzę tylko takie uzasadnienie na pozyskanie Julio Rodrigueza.

Do swojej dyspozycji trener Radosław Sobolewski ma m.in. Alana Urygę, Damiana Zbozienia, Damiana Michalskiego czy Angela Garcię. Obecnie Jakub Rzeźniczak wyłączony jest z gry poprzez kontuzję. Dlatego w ostatnich spotkaniach na środek obrony przesuwał się czarnogórski pomocnik Dusan Lagator. Najprawdopodobniej Julio Rodriguez będzie stanowił zabezpieczenie na wypadek kolejnych kontuzji w bloku defensywnym. Z uwagą będę przyglądał się grze Wisły Płock po przerwie reprezentacyjnej, aby dowiedzieć się, jaką ostatecznie rolę w zespole otrzyma 24-letni obrońca.

fot. Szymon Łabiński / Wisła Płock S.A.

Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz więcej Rozgrywki