
US Salernitana wygrała wyjazdowy mecz z Pescarą (3:0) i tym samym zapewniła sobie awans na najwyższy poziom rozgrywkowy we Włoszech. W barwach klubu z Salerno występowało aż trzech Polaków – w wywalczeniu drugiego miejsca w Serie B pomogli Paweł Jaroszyński, Tomasz Kupisz oraz Patryk Dziczek.
Powrót po latach!
Dla Salernitany awans do Serie A jest ogromnym sukcesem. Klub, w całej swojej historii, grał w najwyższej klasie rozgrywkowej jedynie dwa razy. Ostatni pobyt wśród najlepszych miał miejsce jeszcze w XX wieku – w sezonie 1998/1999. Oznacza to zatem powrót do elity po ponad 20 latach! O skali sukcesu świadczy fakt, iż klub z Kampanii jeszcze 8 lat temu rywalizował w Serie D, czyli na czwartym szczeblu rozgrywkowym we Włoszech. Obecny sezon w wykonaniu Salernitany był naprawdę udany – zespół zajął drugie miejsce, ustępując jedynie Empoli. Podopieczni Fabrizio Castoriego zdołali uzbierać 69 punktów. Na taką liczbę „oczek” złożyło się 19 zwycięstw, 12 remisów oraz 7 porażek.
Awans oznacza sprzedaż klubu?
Właścicielem Salernitany jest Włoch, Claudio Lotito. Jednak taki stan rzeczy nie potrwa długo, gdyż 64-latek będzie miał 30 dni na sprzedaż klubu. Według „La Gazetta dello Sport” czas ten ma być naliczany od zakończenia wszystkich meczów barażowych, w których inne ekipy będą walczyć o awans do Serie A. Ale dlaczego właściciel będzie zmuszony do oddania klubu z Salerno w inne ręce? Lotito jest także właścicielem innego włoskiego klubu – Lazio Rzym. Drużyna ze stolicy, co oczywiste, od lat występuje w najwyższej klasie rozgrywkowej w kraju. Przepisy nie pozwalają jednak, aby jedna osoba stała u sterów dwóch klubów, które jednocześnie rywalizują w Serie A. Stąd całe zamieszanie. Na ostateczne rozstrzygnięcie zaistniałej sytuacji musimy trochę poczekać.
Trzech Polaków w składzie
Jak już wspominałem w Salernitanie występowało aż trzech zawodników urodzonych nad Wisłą. Nie oznacza to jednak, że wszystkich z nich zobaczymy na murawach Serie A. Każdy z naszych rodaków przebywał w klubie z Kampanii jedynie na wypożyczeniu. Tomasz Kupisz jest zawodnikiem trzecioligowego Bari, Paweł Jaroszyński został wypożyczony z Genoi, a Patryk Dziczek jest piłkarzem Lazio. Bez wątpienia największy udział przy awansie miał ten pierwszy – Kupisz wystąpił w 31 spotkaniach, zdobył 3 bramki i dołożył do tego 2 asysty. Gdyby nie poważne problemy zdrowotne Dziczka, 23-latek miałby zapewne podobną liczbę rozegranych meczów, co wspomniany wyżej skrzydłowy. W pierwszej części sezonu Patryk pojawiał się na murawie dość regularnie. Sytuacja zmieniła się dopiero w lutym, kiedy to piłkarz zasłabł w ligowym meczu przeciwko Ascoli – od tego momentu nie rozegrał ani minuty.
Trzeci z Polaków, Paweł Jaroszyński, wystąpił w zaledwie 16 kolejkach. Pozostaje nam jedynie poczekać, aby dowiedzieć się, co z przyszłością wymienionych graczy. Mamy nadzieję, że będziemy mogli oglądać ich w starciach z takimi firmami jak Juventus, czy AC Milan!
⚽️
