„To już jest koniec, nie ma już nic…” Czas pożegnań, czas nagród, ale i czas odpoczynku. To koniec sezonu 2022/2023 PKO BP Ekstraklasy. Wisienką na torcie była gala wręczenia nagród. Jak zwykle kontrowersyjnie, jak zwykle nietuzinkowo, jak zwykle prestiżowo. Zapraszam na relację z Gali Ekstraklasy, gdzie my byliśmy również obecni!
Złoty Raków Częstochowa
Raków Częstochowa to nie tylko nowy mistrz Polski w sezonie 2022/2023. Klub spod Jasnej Góry zdobył najwięcej statuetek na tegorocznej Gali Ekstraklasy. Aż pięć powędrowało do klubu zarządzanego przez Wojciecha Cygana, Piotra Obidzińskiego oraz Michała Świerczewskiego. Sam z dwóch prestiżowych osiągnięć mógł cieszyć się golkiper Vladan Kovačević. Bośniak przez 738 minut nie dopuścił do straty bramki w sezonie 22/23, tym samym zasłużył sobie na nagrodę „Numer sezonu Lotto”. Oprócz niej, zdobył również nagrodę dla najlepszego bramkarza sezonu PKO Ekstraklasy.
https://twitter.com/_Ekstraklasa_/status/1663449916793065474
https://twitter.com/_Ekstraklasa_/status/1663255413142192131
Czy słusznie? Tutaj miałbym lekkie wątpliwości. Owszem Bośniak zachował najwięcej czystych kont w zakończonym sezonie. Jednak obrona Rakowa grała tak dobrze, że sam zainteresowany nie miał zbyt dużo roboty. Jest on klasowym bramkarzem, jak na polskie warunki. Tutaj nie ma co do tego wątpliwości. Moim zdaniem zdecydowanie lepiej od niego grali Kacper Tobiasz czy Bartosz Mrozek. Golkiper Stali Mielec był wielkim nieobecnym podczas ogłoszenia nominacji. Oboje dawali dużo więcej swoim klubom niż „jedynka” mistrza Polski. Owszem oboje puścili bramki z połowy boiska, ale to nie zmienia faktu, że zwycięzca nagrody powinien zostać bramkarz, który miał nieco więcej wpływu na grę swojego zespołu.
https://twitter.com/MichalSzym1916/status/1663255792542154752
***
Oprócz bośniackiego kolekcjonera swoje nagrody odebrali również – Fran Tudor (najlepszy obrońca sezonu), Fabian Piasecki (najlepszy gol sezonu) oraz Marek Papszun (trener sezonu). Cała trójka miała niesamowitą konkurencję, a kapituła wybierająca miała bardzo ciężkie zadanie. Jednak mimo wszystko na pozycji obrońcy nie było zaskoczenia, a wybór nie był kontrowersyjny. Kontrowersyjne za to był brak Zorana Arsenicia wśród nominowanych. Sam trener Marek Papszun w jednym z wywiadów dla Canal+ powiedział, że Arsenić to najlepszy środkowy obrońca ligi i dziwi go fakt, że nie znalazł się w wyróżnionym gronie.
Mimo wszystko Fran Tudor zdecydowanie zasłużył na odbiór statuetki za najlepszego obrońcę. Chorwat imponował swoją grą, a przede wszystkim swoją uniwersalnością względem pozycji na boisku. Gdzie by go nie wystawił Marek Papszun, on zawsze zagra na swoim ponad przeciętnym poziomie. Można by się zastanowić w przyszłości nad wprowadzeniem nagrody dla wahadłowego sezonu? Może nagród dla najlepszej jedenastki PKO BP Ekstraklasy? Coraz więcej zespołów gra „trójką z tyłu”, a czasem ciężko jest poszufladkować, kto występuje jako pomocnik, a kto jako nominalny obrońca.
Kolejnym uhonorowanym został Fabian Piasecki. Napastnik Rakowa drugi raz rzędu odebrał statuetkę za najlepszego gola sezonu 2022/2023. Jak to mówią: o gustach się nie dyskutuje. Jednak w zakończonej kampanii mogliśmy ujrzeć naprawdę kilka pięknych trafień, po których nie tylko kibice na stadionach łapali się za głowy z miną „jak to wpadło”. Chociażby bramki Lukasa Podolskiego czy Macieja Gajosa z połowy boiska. Jednak finalnie to Piasecki swoimi nożycami zwyciężył daną kategorię. Na pewno bramka niecodziennej urody, ale śmiało można by wsadzić tam którąkolwiek z wyżej wymienionych trafień.
https://twitter.com/CANALPLUS_SPORT/status/1663260047202304001
https://twitter.com/CANALPLUS_SPORT/status/1660016150099423235
***
Wybór trenera sezonu był chyba najmniej kontrowersyjny. Jeśli oceniać same ekstraklasowe występy to Marek Papszun pokazał, że konsekwencją i ciężką pracą można osiągnąć dosłownie wszystko. Owszem Kosta Runjaić czy John Van den Brom to równie jakościowi trenerzy. Jednak Niemiec ma za sobą świetną kampanię w Pucharze Polski. Natomiast Holender zostanie zapamiętany jako trener poznańskiej ekipy, która po raz pierwszy od wielu lat umiała połączyć grę w europejskich pucharach wraz ligą. Ekipa z Częstochowy z dużą przewagą zdobyła mistrzostwo Polski, a Marek Papszun ogłaszając koniec przygody w Częstochowie, może na spokojnie odpalić zimne piwo na kanapie.
https://twitter.com/CANALPLUS_SPORT/status/1663263812387057668
https://twitter.com/kac_tomczyk/status/1663495846573359113
Legijne nagrody, no prawie legijne…
Swoje akcenty na gali ekstraklasy miała również Legia Warszawa. Co prawda z zawodników wicemistrzów Polski tylko Josue otrzymał zasłużoną nagrodę za najlepszego pomocnika sezonu. Jednak nie zabrakło byłych czy przyszłych legionistów wśród wyróżnionych. Młodzieżowcem sezonu został zawodnik Piasta Gliwice Ariel Mosór, który piłkarsko rozwinął się w akademii klubu ze stolicy. Ariel prezentował bardzo wysoki poziom, a sam zainteresowany powiedział, że nie wyklucza powrotu do Legii Warszawa.
https://twitter.com/CANALPLUS_SPORT/status/1663258636062212097
https://twitter.com/watch_esa/status/1663280554635059203
Swoją nagrodę za najlepszego napastnika sezonu odebrał również przyszły zawodnik Legii Warszawa – Marc Gual. Aktualny zawodnik Jagielloni Białystok z 16-stoma trafieniami został najskuteczniejszym zawodnikiem PKO BP Ekstraklasy w sezonie 2022/2023. Hiszpan nie krył zadowolenia z osiągnięcia, a i chętnie udzielał wywiadów dotyczących jego nowego pracodawcy. Po gali zamienił dwa słowa z trenerem Runjaiciem i na pewno współpraca obu Panów w przyszłym sezonie zapowiada się obiecująco.
https://twitter.com/watch_esa/status/1663274229301690386
https://twitter.com/Sportowy_Kanal/status/1662797506768515072
Ekstraklasa S.A. zadbała nie tylko również o obecnych piłkarzy, ale również o tych, którzy bezwzględnie zasługują na pamięć. Wśród Galerii Legend Ekstraklasy w poniedziałkowy wieczór zostali nagrodzeni Gerard Badia (ex Piast Gliwice), Paweł Brożek (ex Wisła Kraków), Piotr Celeban (ex Śląsk Wrocław, Korona Kielce), Paweł Janas (ex trener Legii Warszawa), Henryk Kasperczak (ex trener Wisła Kraków). To oni w ubiegłych latach dbali o rozwój naszej ligi, ale także o jak najwyższy poziom sportowy.
https://twitter.com/_Ekstraklasa_/status/1663266139026194432
https://twitter.com/_Ekstraklasa_/status/1663266148241031169
https://twitter.com/_Ekstraklasa_/status/1663266153182142465
https://twitter.com/_Ekstraklasa_/status/1663266157351034881
https://twitter.com/_Ekstraklasa_/status/1663266162447138828
https://twitter.com/_Ekstraklasa_/status/1663266165060247553
Turbokozak sezonu i Turbo MVP sezonu
Kolejną wręczoną nagrodą była nagroda Turbokozaka sezonu Canal+, gdzie najlepszy wynik spośród wszystkich uczestników sezonie 2022/2023 wykręcił Patryk Dziczek. Jednak najwięcej kontrowersji moim zdaniem wzbudziła nagroda dla najlepszego zawodnika PKO BP Ekstraklasy. W tym roku po raz pierwszy od 2015 roku nagrodę odebrał Polak, zawodnik Pogoni Szczecin – Kamil Grosicki. Skrzydłowy Portowców w minionym sezonie zanotował 13 bramek, a do tego ośmiokrotnie asystował swoim kolegom. Co i tak nie dało wyrazów aprobaty w oczach selekcjonera reprezentacji Polski. Grosicki nie znalazł w kadrze na czerwcowe zgrupowanie.
Moim zdaniem zdecydowanie bardziej sprawiedliwym wyborem byłoby wybranie kapitana Legii Warszawa – Josue. Portugalczyk miał największy wpływ na grę swojego zespołu. Dodatkowo pokazał, że poziomem swoich umiejętności zdecydowanie przerasta resztę ligi. Czemu więc został wybrany Grosicki? Otóż głównym powodem było to, iż to sami piłkarze i trenerzy wybierali spośród nominowanych do MVP sezonu. Jak wiadomo nie od dziś Josue nie ma wśród innych zawodników ligowych pozytywnego wydźwięku. Jednak trzeba docenić zachowanie Kamila Grosickiego. Skrzydłowy Pogoni w krótkiej rozmowie na instagramie przyznał, że sam głosował na Josue i ma do niego ogromny szacunek. I tak powinna wyglądać zdrowa rywalizacja. Szacunek przede wszystkim!
https://twitter.com/KDabrowski_99/status/1663972468787167247
