Obserwuj nas

Ekstraklasa

Śląsk Wrocław kontynuuje dobrą passę z Pogonią Szczecin

Pierwotnie spotkanie pomiędzy drużynami miało odbyć się na początku sierpnia we Wrocławiu. Portowcy przełożyli jednak mecz w związku z kwalifikacjami do Ligi Konferencji Europy. Finalnie starcie ze zmienionym gospodarzem zostało rozegrane w środku tygodnia. Kluby przystępowały do niego w zupełnie odmiennych nastrojach. Pogoń przegrała dwa ostatnie spotkania ( z Radomiakiem i ŁKS-em). Śląsk pokonał Lecha Poznań i Widzewa Łódź. Kto okazał się lepszy w tej rywalizacji? Który zawodnik okazał się kluczowy w układance taktycznej?

Ser szwajcarski w obronie Dumy Pomorza

Nie da się ukryć że głównym problemem podopiecznych Jensa Gustafssona jest formacja defensywna. Pogoń w tym sezonie zachowała czyste konto tylko w meczu otwarcia z Wartą Poznań. Szczególnie braki uwidocznił belgijski Gent, który rozgromił czwartą drużynę PKO BP Ekstraklasy w sezonie 2022/23 aż 5:0 na własnym boisku.

Klub z województwa zachodniopomorskiego przystąpił do meczu bez Benedikta Zecha oraz powracającego po kontuzji do treningów Mariusza Malca. Dodatkowo na bramce dalej musi bronić Bartosz Klebaniuk, którego przerosła rola zastąpienia Dantego Stipicy. Bramkarz często źle się ustawia przy strzałach rywali.

Jacek Magiera postawił na sprawdzone rozwiązania

Wojskowi przystąpili do spotkania bez zmian personalnych w pierwszej jedenastce. Schemat gry był jasny i klarowny, oddanie piłki przeciwnikowi, aby wykorzystać przestrzennie, które przy grającej wysoko oraz ofensywnie Pogoni musiały się pojawić.

Długo na taką sytuację nie trzeba było czekać. W 20. minucie znowu bardzo aktywny w meczu Erik Exposito zagrał piłkę na pole karne. Niezbyt zgrabnie przeciął dośrodkowanie Danijel Loncar. Petr Schwarz wykorzystał odbitą piłkę i ustawienie lekko zdezorientowanego Klebaniuka, wyprowadzając zespół Śląska na prowadzenie.

Niebezpieczny upadek Nahuela Leivy

W drugiej połowie podstawowy pomocnik Śląska nabawił się urazu. Przy wychodzeniu do prostopadłej piłki Nahuel chciał ominąć bramkarza Pogoni i dość pechowo upadł, przez co musiał zostać zniesiony z boiska na noszach. W tej kwestii wypowiedział się trener na pomeczowej konferencji.

„Rokowania są takie, że Nahuel będzie musiał poddać się zabiegowi, natomiast potwierdzenie moich słów będziemy mieli po powrocie do Wrocławia.”

VAR ratuje Śląsk, przełamanie Piotra Samca-Talara

W 72. minucie mieliśmy duże zamieszanie w polu karnym wrocławian. Piłka wylądowała w siatce i na tablicy wyników można było zaobserwować remis. Po analizie VAR Damian Kos jak najbardziej prawidłowo anulował bramkę. Kamil Grosicki przy próbie dobitki kopnął Patryka Szwedzika.

W przerwie na boisko za Mateusza Żukowskiego, który zanotował bezbarwny występ, wszedł Piotr Samiec-Talar.  Napastnik Śląska przełamał złą passę w lidze i zdobył bramkę po niemal roku. (Ostatni gol – 23 października 2022 roku w meczu z Jagiellonią)

Duże zasługi w tym ma wspomniany już kilkakrotnie Bartosz Klebaniuk, gdyż puścił on w niewytłumaczalny sposób uderzenie z bardzo ostrego konta, co nie powinno zdarzyć się na takim poziomie.

Podsumowując, był to świetny tydzień Śląska Wrocław. Dziesięć dni i komplet punktów w trzech spotkaniach. W kwestii spotkań bezpośrednich z Pogonią, Śląsk pokonuje tego rywala trzeci raz z rzędu. Jedynym zmartwieniem dla kibiców może być niepewność związana z przyszłością Erika Exposito. Zawodnik kuszony jest przez Raków Częstochowa, a na stole ma być wyłożone milion euro.

W niedzielę nieoczekiwany hit na Tarczyński Arena, w którym Śląsk Wrocław podejmie lidera Ekstraklasy – Jagiellonię Białystok.

Jestem z Wrocławia i kibicuje swojej lokalnej drużynie. Piłką interesuje się od 7 roku życia czyli mundialu w RPA z 2010 roku. Pamiętam także zwycięstwo Śląska w Ekstraklasie w 2012 roku. Z klubem na dobre i na złe.

Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Advertisement

Musisz zobaczyć

Zobacz więcej Ekstraklasa