Obserwuj nas

Ekstraklasa

Oficjalnie: Kaan Caliskaner nowym napastnikiem Jagiellonii

10 stycznia Jagiellonia Białystok za pośrednictwem mediów społecznościowych ogłosiła przybycie nowego zawodnika. 24-letni Niemiec, Kaan Caliskaner przy Słonecznej 1 spędzi minimum pół roku. Zapraszam na krótki opis nowego napastnika Żółto-Czerwonych.

Początki kariery i lata młodzieńcze

Kaan urodził się 3 listopada 1999 roku w Kolonii. Niestety, nie wiadomo kiedy dokładnie Kaan zaczął kopać piłkę, będąc jeszcze dzieckiem. Wiemy jednak, że swoje pierwsze piłkarskie kroki stawiał w Bergisch Gladbach,  w miasteczku oddalonym od Kolonii o kilkanaście kilometrów. Wraz z biegiem czasu, Kaan zaczął coraz szybciej się rozwijać. W 2015 roku dostał się do kadry Bergisch Gladbach 09 U-17, a w 2016 do U-19 tego samego klubu. Młody Niemiec wyróżniał się w porównaniu do rówieśników, co doprowadziło do tego, że zwróciło na niego uwagę lokalne 1.FC Koeln, które postanowiło zainwestować w Kaana Caliskanera. W Kolonii spędził półtora roku, jednak nie zrobił tam większej kariery. Ograł się chwilę w U-19 oraz w drugiej ekipie 1.FC Koeln. W 2020 roku po napastnika zgłosił się drugoligowy wówczas Jahn Regensburg. Był to pierwszy poważny krok Kaana, który miał za niedługo zadebiutować w drużynie w pełni profesjonalnej.

Trzy lata poważnej piłki

W Ratyzbonie Kaan Caliskaner zadebiutował 13 września 2020 w rozgrywkach DFB-Pokal w meczu przeciwko 1.FC Kaiserslautern. Niestety, pierwszy sezon Niemca w nowym klubie niezbyt się udał. Będąc środkowym napastnikiem, Kaan strzelił zaledwie 1 gol w 36 rozegranych meczach. W drugim sezonie nie było wiele lepiej. W nim Caliskaner zdobył 2 bramki w 18 rozegranych spotkaniach, a Jahn Regensburg zajął miejsce tuż przed strefą spadkową. Sezon 2022/2023 indywidualnie dla Kaana był nieco lepszy niż poprzednie, bowiem ustrzelił wtedy 6 goli we wszystkich rozgrywkach. Niestety, Jahn Regensburg w tym sezonie 2. Bundesligi zajął przedostatnie miejsce w tabeli i spadł z ligi. Spowodowało to odejście z klubu wielu ważnych graczy, w tym m.in Kaana. W 2023 roku 23-latek złożył podpis pod kontraktem w Eintrachcie Brunszwik.

Jednak, jak można się domyśleć, napastnik nie zabawił tam za długo, Przez te pół roku spędzone w Eintrachcie, Kaan zagrał 12 razy i nie miał udziału przy żadnej bramce.  W styczniu 2024 roku po zawodnika zgłosiła się Jagiellonia Białystok.

Czego można się spodziewać po zawodniku w Polsce? Opinia autora

Kaan Caliskaner w Białymstoku występować będzie minimum do końca sezonu, bowiem Jaga wypożyczyła zawodnika z opcją wykupu. W tym momencie nasuwa się jednak ważne pytanie – czy Kaan będzie w stanie przebić się wśród konkurencji na swojej pozycji? W Jagiellonii mamy m.in. Afimico Pululu, który nie jest jakimś wybitnym graczem, jednak nie można powiedzieć, że zawodzi. Oprócz tego czasami na pozycji „9” możemy zobaczyć niezwykle doświadczonego Jesusa Imaza. Patrząc na to, że Caliskaner nie wyróżniał się szczególną skutecznością, może on być po prostu rezerwowym, zmieniającym Pululu w końcówkach spotkań. Jagiellonia miała jednak właśnie problem z pozycją napastnika, bo oprócz Pululu, Żółto-Czerwoni nie mieli żadnej opcji rezerwowej. Jest teoretycznie 17-letni Alan Rybak, ale on nie da Jadze tyle jakości, by realnie walczyć o Mistrzostwo Polski. A wiemy przecież, że białostoczanie mają kompetencje, aby zdobyć upragniony tytuł. Oczywiście, Caliskaner nie jest graczem wybitnym, ale ma on 24 lata i nadal jest w stanie wnieść dużo do drużyny. Szczególnie, że Niemiec może się pochwalić dobrą tężyzną fizyczną i dużym wzrostem (192 cm). Tego brakuje na tej pozycji w szeregach Jagiellonii, bo ani Pululu, ani Imaz nie przekraczają 175 cm wzrostu. W każdym razie, Jagiellonii oraz Kaanowi życzymy sukcesów!

https://twitter.com/Jagiellonia1920/status/1745136964062376132

Lech Poznań

Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz więcej Ekstraklasa