Obserwuj nas

1. liga

#WERaport – 30.01.24 – Skoczylas, Remy, Piasecki i Bitri

Sporo wydarzeń przyniósł nam przedostatni dzień stycznia. Legia, Piast czy Górnik Zabrze wrócili do Polski. Dzieje się wokół Mateusza Skoczylasa, który na grupach społecznościowych sprzedaje bilety na mecze drużyny, w której akademii występuje. William Remy zjawił się na testach w Zagłębiu Sosnowiec, Eneo Bitri w Cracovii, a Fabian Piasecki jest blisko przenosin do Gliwic. Zapraszamy na kolejny artykuł z cyklu #WERaport, czyli podsumowanie wydarzeń z ostatniego dnia w świecie polskiej piłki. 

Mateusz Skoczylas i sprzedaż biletów

Inteligencją nie wykazał się w ostatnim czasie Mateusz Skoczylas, zawodnik młodzieżowych drużyn AC Milanu. Nazwisko to z pewnością rozpoznają kibice Zagłębia Lubin, gdyż to tam 17-letni Mateusz stawiał swoje pierwsze „profesjonalne” kroki. Szerokim echem odbiły się ostatnie zachowania Polaka, który na Facebooku sprzedaje bilety na mecze własnej drużyny. Jak oświadcza Skoczylas, chętnie sprzeda on wejściówki na mecz Milanu z SSC Napoli, który odbędzie się 11 lutego. Sam zawodnik jest wszystkiego w pełni świadomy, gdyż robi to za pośrednictwem swojego oficjalnego konta, na którym ma nawet ustawione zdjęcie profilowe, gdzie podpisuje kontrakt na tle z logiem Rossonerich.

Powyżej przedstawiam jeden z zrzutów ekranu, który na Twitterze/X’ie udostępnił użytkownik Zdzisław_ACM. Jest tego więcej, a z kolejnych zdjęć wynika, że 17-latek nie widzi problemu, aby sprzedać komuś jeszcze więcej wejściówek. Od dawna wiadomo, że surowo zabronione przez kluby jest pośrednie sprzedawanie biletów. Jeszcze gorzej, gdy robi to zawodnik reprezentujący barwy tej samej drużyny. Co dalej wydarzy się z 17-letnim piłkarzem? Odpowiedzi na to pytanie jeszcze nie znamy. Widać natomiast, że talent jest nie tylko do gry w piłkę, ale również do biznesu.

Nowa dziewiątka w Piaście Gliwice?

Od początku sezonu mówiono, że w Gliwicach potrzeba nowej ,,dziewiątki”. Dowodzą tego również statystyki, które pokazują, że Piast jest jedną z najmniej bramkostrzelnych drużyn w tegorocznej edycji PKO Ekstraklasy. W 19 spotkaniach gliwiczanie do siatki trafili łącznie zaledwie 18 razy. Jak dobrze wiemy, w rundzie jesiennej podopieczni Aleksandara Vukovicia polubili się również z remisami. Piast bowiem w tym okresie zremisował aż dwunastokrotnie. Na pozycji napastnika przez większość rundy mogliśmy oglądać: Jorge Felixa, Gabriela Kirejczyka lub Michaela Ameyawa. Wciąż natomiast widoczny był i jest brak napastnika z krwi i kości – takim ma być Fabian Piasecki.

Wśród większości internautów śledzących na co dzień zmagania ekstraklasowiczów, Piasecki nie cieszy się zbyt pozytywną opinią. W tym sezonie w barwach Rakowa Częstochowa 28-letni napastnik wystąpił w 14 ligowych meczach, nie notując przy tym żadnej bramki bądź asysty. Zainteresowane ściągnięciem Piaseckiego było również Zagłębie Lubin, co jest całkiem zaskakującą decyzją. Być może Piast okaże się lekarstwem na wszystkie problemy 28-latka. Szanse na wyjściową jedenastkę w układance trenera Vukovicia ma całkiem spore. Pozostaje jedynie pytanie, czy ją wykorzysta czy po raz kolejny zderzy się ze sporą falą krytyki.

3-krotny reprezentant Albanii na testach w Cracovii

Cracovia poinformowała kibiców, iż na testach w drużynie znajduje się Eneo Bitri. 27-letni środkowy obrońca, który na co dzień występuje w barwach norweskiej Valerengi. Ruch ten można odebrać bardziej jako uzupełnienie składu aniżeli jego wzmocnienie. Kontuzjowany jest Kamil Glik – to właśnie jego zastąpić ma Bitri. Albańczyk może również pochwalić się trzema występami w seniorskiej reprezentacji swojego kraju. Był on również jednym z podstawowych stoperów w Valerendze. Na piętnaście możliwych występów na placu gry, kibice mogli go oglądać trzynaście razy.

W oczach kibiców Cracovii realne wzmocnienia przydałyby się na pozycji skrzydłowego czy też ofensywnego pomocnika. Mimo to Bitri ma realne szanse, aby wpasować się w realia polskiej piłki. Zawodnik silny, wysoki oraz posiadający typowo bałkański charakter. Warto pamiętać, że transfer wciąż nie jest oficjalnie ogłoszony, bowiem Albańczyk przechodzi dopiero testy medyczne. Nie zmienia to faktu, że 27-latek jest niezmiernie blisko przenosin na południe Polski.

William Remy może powrócić do Polski

52-krotny reprezentant Legii Warszawa, czyli William Remy przebywa na testach w Zagłębiu Sosnowiec. Francuz wraz z Wojskowymi trzy razy zdobył mistrzostwo kraju oraz jeden raz zwyciężył w Pucharze Polski. Ostatnio mogliśmy go oglądać w barwach belgijskiego Royal Excelsior Virton, gdzie łącznie w sezonie 2022/23 rozegrał ponad 1200. minut. Od 1 lipca 2023 Remy pozostaje wolnym zawodnikiem, co wykorzystać chce zespół z Sosnowca, który obecnie znajduje się na samym dnie tabeli Fortuna 1 Ligi. W swojej karierze 32-latek grał w RC Lens, Montpellier lub Dijon.

https://twitter.com/zaglebie_eu/status/1752310428036731104

Zdania wśród społeczności Zagłębia są mocno podzielone. Jedni uważają, że jest to dobry ruch, bowiem Remy ma już za sobą występy w Ekstraklasie, a teraz jego zadaniem będzie pomóc w walce o utrzymanie na zapleczu tej ligi. Drudzy zaś sądzą, że w zespole potrzeba więcej młodzieży, a sam Francuz nie wystąpił w żadnym oficjalnym meczu przez ostatnie pół roku. Większość mimo wszystko raczej staje po tej drugiej stronie, aczkolwiek wszystko pozostaje w rękach samego zawodnika. Jeżeli przejdzie on testy i oficjalnie zostanie ogłoszony jako zawodnik drużyny z Sosnowca, to warto będzie od czasu do czasu spojrzeć na jego wyniki – nawet jeżeli nie śledzi się Fortuna 1 Ligi.

Jedyne wykształcenie, jakie posiada to ukończenie szkoły podstawowej z wyróżnieniem. Nie przeszkadza mu to w realizowaniu życiowego celu, jakim jest zostanie dziennikarzem. Bywa gadatliwy, nieco rzadziej śmieszny (ale i to czasem mu się uda). Regularnie uczęszcza na słynny gdański bursztynek, po czym stara się skleić kilka sensownych zdań o meczach miejscowej Lechii.

Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz więcej 1. liga