Obserwuj nas

Ekstraklasa

#WERaport – 03.02.24 – Dublet Piątka, sparingi Ekstraklasowiczów i jubileusz Bednarka

Do startu rundy wiosennej PKO BP Ekstraklasy został już niecały tydzień. Co za tym idzie, większość drużyn z najwyższego szczebla rozgrywkowego w Polsce ma już za sobą ostateczny sprawdzian. W gazie ostatnimi czasy znalazł się Krzysztof Piątek, który w ostatnich dwóch spotkaniach dla tureckiego Basaksehiru zdobył łącznie pięć bramek. Jan Bednarek uczcił 200. występ dla Southampton golem. Czas na kolejny #WERaport, zapraszamy.

Gol za golem Krzysztofa Piątka

Już tydzień temu 28-letni napastnik dał zwycięstwo Basaksehirowi kompletując hat-tricka przeciwko Konyasporowi. Zdobycie trzech bramek w jednym meczu smakuje znakomicie. Natomiast w przypadku tamtego spotkania smakowało ono jeszcze lepiej. Basaksehir po pierwszej połowie przegrywał 0:2, a Polak przywrócił swojej drużynie nadzieje w 67. minucie, wykorzystując rzut karny. Dwanaście minut później doprowadził do wyrównania, a gola na wagę trzech punktów strzelił w doliczonym czasie gry. Dzięki temu nie tylko mógł on się pochwalić dziesięcioma zdobytymi bramkami w lidze tureckiej, ale również dogonił w klasyfikacji strzelców innego Polaka, Adama Bukse.

Na tym się nie skończyło, bowiem w spotkaniu 24. kolejki pomiędzy Basaksehirem a Istanbulsporem Piątek dorzucił kolejne dwa trafienia. Były to jedyne gole, jakie mogliśmy oglądać w tym meczu. W związku z tym 28-latek stał się najskuteczniejszym Polakiem w Turcji w tym sezonie. Uplasował się on również na 4. pozycji w wyścigu o koronę króla strzelców. Wyżej od Piątka znajdują się jedynie Mauro Icardi, Mame Thiam i Edin Dzeko. Jest to niesamowity powrót Polaka, bowiem przez ostatnie kilka sezonów absolutnie nie był on w stanie się odnaleźć. Próbował w Herthcie Berlin, Fiorentinie i Salernitanie. Jak widać przenosiny do Turcji podczas lata ubiegłego roku były strzałem w dziesiątkę.

https://twitter.com/BlazLukaszewski/status/1753817332172939466

Notując takie występy Piątek z pewnością przykuwa uwagę przede wszystkim Michała Probierza. W drugiej połowie marca Biało-Czerwonych czekają baraże o przepustkę na najbliższe Mistrzostwa Europy. Jeżeli snajper Basaksehiru zdoła podtrzymać taką formę do tego czasu, to z pewnością może liczyć na powołanie od selekcjonera.

Ostatnie sparingi

Pierwszy weekend lutego to zarazem ostatni weekend bez PKO Ekstraklasy podczas przerwy zimowej. W związku z tym wiele zespołów ma już za sobą ostateczny sprawdzian przed inauguracją rundy wiosennej. Do tego grona należą m.in. Lech Poznań, Śląsk Wrocław, Górnik Zabrze, Korona Kielce, Piast Gliwice, Raków Częstochowa. Wymieniać można oczywiście dalej. Oto wszystkie mecze z udziałem drużyn Ekstraklasy, które odbyły się 3 lutego:

W Poznaniu cieszyć mogą trzy bramki Filipa Szymczaka, który najprawdopodobniej za tydzień na boisku również wystąpi od 1. minuty. Wiąże się to oczywiście z urazem Mikaela Ishaka (więcej o tym pisaliśmy w poprzednim #WERaport TUTAJ) oraz kontuzją Artura Sobiecha.

Jubileusz uczczony golem

Jan Bednarek przebił barierę 200. występów w angielskim Southampton. Już dzięki temu ostatnie spotkanie Świętych było dla niego specjalne. Jubileusz 27-letni stoper postanowił uczcić golem. Jest to jego druga bramka w tym sezonie Championship, a sam Polak z pewnością notuje o wiele lepsze mecze niż kilka miesięcy temu. Wciąż pozostaje kilka rzeczy do poprawy w jego grze, natomiast w porównaniu do ostatnich występów w Premier League – przepaść. Ostatecznie Southampton pokonało Rotherham 2:0, a drugą bramkę dla gości zdobył Adam Armstrong.

– To dla mnie wielkie osiągnięcie. Nawet nie myślałem o takim czymś, gdy przyszedłem tutaj blisko siedem lat temu. Dobrze jest uczcić 200. występ golem. Jestem szczęśliwy, że pomogłem drużynie i to jest najważniejsze. Chcę więcej, chcę przywrócić Southampton do Premier League i to jest cel na ten sezon – wyznał Bednarek w wywiadzie po meczu.

 

Jedyne wykształcenie, jakie posiada to ukończenie szkoły podstawowej z wyróżnieniem. Nie przeszkadza mu to w realizowaniu życiowego celu, jakim jest zostanie dziennikarzem. Bywa gadatliwy, nieco rzadziej śmieszny (ale i to czasem mu się uda). Regularnie uczęszcza na słynny gdański bursztynek, po czym stara się skleić kilka sensownych zdań o meczach miejscowej Lechii.

Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz więcej Ekstraklasa