
Tytuł może nieadekwatny. Lechia ma jeszcze szansę na europejskie puchary. Jednak wiele nie zależy od niej. To, że Lech przegra z Zagłębiem, jest praktycznie przesądzone. Ani nie muszą wygrać, ani też ten skład nie pogra w następnym sezonie. Żadnej motywacji nie ma. Lechia liczy na Pogoń, bo jakoś Cracovia mnie osobiście, aż tak nie przekonuje. U siebie owszem są mocni, ale wczoraj oddali 2 strzały i wbili dwie bramki. Żadnej szarży, żadnej dominacji. Ot taka solidna drużyna Ekstraklasy.
Wielu pewnie się cieszy z tego, że na 94% Lechia nie zagra w europejskich pucharach. Będę obiektywny. Z przebiegu całego sezonu Lechia na te puchary nie zasłużyła. Mam jednak też złą wiadomość. Tym razem nie będzie wielkich zmian i trener nie odejdzie w przerwie letniej. W następnym sezonie poznacie Lechię z najlepszej strony. Niech niektórym już portki się trzęsą. Tutaj w Gdańsku tylko żałujemy, że trener z jajami przyszedł do nas tak późno. Trener, który wyciąga wszystkie pozytywne walory. Nie… Nie wygrywa za każdym razem, ale długimi momentami pokazuje, że ta drużyna jest piekielnie mocna.
Nie oznacza to, że nie szanuję Legii. Ja szanuję każdy zespół, który chcę grać w piłkę. Bardzo podobał mi się Ruch w sobotę. Nie przyjechał bronić. Przyjechał grać w piłkę. Takie drużyny zawsze będę mile widział w Gdańsku. Legia gra bardzo dobre spotkania u siebie, ostatnio słabsze na wyjeździe. Faworyta w tym spotkaniu nie wskazuję. Za dużo walorów ofensywnych ma jedna i druga drużyna.
W głowie mam tylko jedną myśl. Trener Nowak powinien wyjść ultraofensywnie na Legię. Tutaj nie ma czego bronić. Tutaj gra toczy się o honor. Pogoń jeśli nie przegra z Cracovią, to na jeden mecz sił witalnych jeszcze starczy. Zaczniemy się wtedy martwić.
Trener Lechii na Łazienkowskiej wyszedł właśnie ultraofensywnie. Zneutralizował w ten sposób wiele atutów Legii. Zespół z akcji pomylił się raz i stracił przez to 2 punkty. Zagrożenie Legia stwarzała z kontrataków i ze stałych fragmentów gry. Lechia prowadziła grę na Łazienkowskiej. Innego zespołu, który prowadził grę na stadionie Legii za trenera Czerczesowa nie było.
My ten mecz możemy nieszczęśliwie przegrać 0-3, bo przykładowo Malarz może mieć dzień konia. Ja tylko chcę obejrzeć bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu. Mamy przeważać nad Legią w kulturze gry, w odbiorach, w sytuacjach podbramkowych. Stać nas na to.
Jeśli stracimy szansę na puchary w środę (bo nie mamy na to wpływu całkowitego), ale zagramy mecz ze 150% zaangażowaniem, to będę wychodził ze stadionu dumny, z podniesioną głową. Dla mnie wtedy będziecie w pucharach. Ja już wiem, że w następnym sezonie to nas nie minie. My tam zagramy. Nie teraz, to za rok.
Nie prześpimy całej jesiennej rundy. Za dużo się nakrytykowałem zarządu, piłkarzy, trenerów jesienią. Czasami krytyka się należy, przede wszystkim gdy widać, że pewne kwestie są robione na szybko. Lecz nie teraz, bo idziemy wszyscy w dobrym kierunku. Nie będzie już problemów z przygotowaniem fizycznym, nie będzie problemów z kadrą zespołu. Nie będzie problemów z motywacją, bo na stanowisku trenera jest odpowiedni człowiek. Znajdziemy też receptę na spotkania wyjazdowe. Musimy tylko chcieć grać na pełnym zaangażowaniu cały sezon.
Gramy o honor Lechio! Gramy o honor!
[vc_row][vc_column text_align=”center” width=”1/3″][TS_VCSC_Team_Mates_Standalone team_member=”5010″ custompost_name=”Maksymilian Fota” style=”style2″ show_download=”false” show_contact=”false” show_opening=”false” show_skills=”false” icon_align=”center”][/vc_column][vc_column width=”1/2″][/vc_column][vc_column width=”1/4″][/vc_column][/vc_row]
