Obserwuj nas

Transfery

Furman wraca, by stać się Feniksem

fot. wisla.plock.pl

Jeśli kiedyś będzie można powiedzieć o Furmanie „jak Feniks…”, to już teraz na pewno da się porównać jego karierę do… popiołu. Tyle właśnie zostało z marzeń o podboju Europy. Dwa lata temu Dominik przenosił się do francuskiej Tuluzy za 3[!] miliony euro. Powiedzieć, że nie spełnił pokładanych w nim nadziei to za mało. 5 spotkań, 0 bramek, 0 asyst, 1 żółta kartka. Jednym słowem – tragedia.

Ratunkiem wydawać się mogła Legia. Były klub postanowił wypożyczyć Furmana. W Warszawie „Furmi” spisywał się całkiem przyzwoicie i nadzieja na odrodzenie powróciła. Niestety nie na długo. Sam zawodnik chciał wrócić, obawiał się rywalizacji lub też Legia nie dogadała się z Tuluzą – nie ma sensu się nad tym rozdrabniać. Fakty są takie, że Dominika francuski klub już nie chciał i wysłał na ponowne wypożyczenie. Wybór padł na Hellas Werona. Kolejne „wakacje” dla Furmana, kolejny postój w karierze.Kilkanaście minut gry przez pół roku mówi samo za siebie.

Teraz pojawiła się kolejna szansa. Można powiedzieć, że jak nie teraz to chyba już nigdy. Furman robi ogromne dwa kroki w tył, by spróbować odrodzić się jako piłkarz. Wisła Płock, beniaminek naszej Ekstraklasy, postanowił wypożyczyć na sezon Furmana z opcją transferu definitywnego. Właścicielem jego karty zawodniczej jest nadal Toulouse FC.

Z tego ruchu mogą popłynąć obopólne korzyści. Wisła potrzebuje zawodników doświadczonych i ogranych, takich jak Furman, a sam zawodnik miejsca na odrodzenie. Wydaje się, że Płock to odpowiednie miejsce. Furman będzie tam niewątpliwie liderem w pomocy. Presji w Wiśle Płock nie będzie, a z racji, że grał już w Ekstraklasie, to również z aklimatyzacją nie powinno być problemów (dawno nie byłem w Płocku, więc gdybam, ale tam „Enklava” też jest).

Reasumując, idealny klub, by udowodnić, że w piłkę to on grać jeszcze potrafi. Mam nadzieje, że po udanej rundzie Wisła wykupi Furmana, a sam zawodnik puści w niepamięć nieudane wakacje w Europie. Czy ziści się ten optymistyczny scenariusz? Pozostaje nam czekać trzymając kciuki za Dominika.

 

[vc_row][vc_column text_align=”center” width=”1/3″][TS_VCSC_Team_Mates_Standalone team_member=”7390″ custompost_name=”Wojciech Baran” style=”style2″ show_download=”false” show_contact=”false” show_opening=”false” show_skills=”false” icon_align=”center”][/vc_column][vc_column width=”1/2″][/vc_column][/vc_row]

#LaLiga #Culé #Antimadridista #LEGIA #Liverpool #ZAKSA #LosAngelesLakers https://t.co/X9rFujAfjE

Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz więcej Transfery