Pierwsze transfery Zagłębia. Umiarkowany optymizm.

fot. zaglebie.com

Daniel Dziwniel i Sebastian Madera zostaną, bądź już zostali, nowymi zawodnikami KGHM Zagłębia Lubin. Pierwsza myśl o nich to zdecydowanie myśl pozytywna.

Więcej emocji budzi oczywiście powrót do Polski Daniela Dziwniela. Przed wyjazdem do szwajcarskiego St. Gallen był mocnym punktem Ruchu Chorzów, z który zdobywał trzecie miejsce w lidze w sezonie 13/14. Dzielnie walczył z „Niebieskimi” w eliminacjach do Ligi Europy, gdy zespół Waldemara Fornalika odpadał dopiero w ostatniej rundzie kwalifikacyjnej z Metalurgiem Charków. Później wyjazd do Szwajcarii i zerwane wiązadło krzyżowe.

Pytanie, na ile ta ciężka kontuzja przystopowała jego rozwój. Zapowiadał się bowiem na bardzo dobrego lewego obrońcę, a o „marności” na tej pozycji przekonujemy się patrząc na niezniszczalnego Jakuba Wawrzyniaka na lewej flance reprezentacji.

Ciekawa jest długość kontraktu – aż 3 lata, co w kontekście zawodnika wracającego po kontuzji, dużo. Zdradza to wiarę dyrektora Piotra Burlikowskiego i trenera Piotra Stokowca w tego zawodnika. Zagłębie pokazało, że potrafi zbudować piłkarza, a nawet wywindować do reprezentacji. W kontekście Daniela pojawia się też postać Djordje Cotry, którego staje się naturalnym zastępcą. Kontrakt Serba kończy się w czerwcu 2017 roku i niewykluczone, że to jego ostatnia umowa w Zagłębiu.

Sebastian Madera i Zagłębie to temat, który pojawiał się przy każdej wizycie Jagielloni w Lubinie. Dwaj bracia Sebastiana pracują w kopalni, jego rodzina pochodzi z pobliskiego Wąsosza.

Sebastian w pełni formy może być wzmocnieniem kadry Zagłębia i naturalnym następcą Guldana lub Dąbrowskiego. Nie można bowiem wykluczyć, że pojawią się za nich oferty na tyle kuszące, że jednego z nich trzeba będzie pożegnać. Ciekawie będzie rysować rywalizacja między Sebastianem a Jarosławem Jachem, który przez długi czas był tym „trzecim” stoperem. Dla Jarka to ważny sezon, bo bezpośrednio przygotowujący do młodzieżowych mistrzostw Europy w Polsce.

Zagłębie ruszyło na zakupy. Ale ciągle nie wyjaśniła się najważniejsza transferowa zagadka z Lubina: Czy zostanie Starzyński?

[vc_row][vc_column text_align=”center” width=”2/4″][TS_VCSC_Team_Mates_Standalone team_member=”7971″ custompost_name=”Marchewka” style=”style2″ show_download=”false” show_contact=”false” show_opening=”false” show_skills=”false” icon_align=”center”][/vc_column][vc_column width=”1/2″][/vc_column][vc_column width=”1/4″][/vc_column][/vc_row]