Lech Poznań wzmacnia się – Filip Jagiełło oficjalnie zawodnikiem Lecha Poznań!

Filip Jagiełło, urodzony 8 sierpnia 1997 roku w Lubinie, to mierzący 179 cm wzrostu środkowy pomocnik, który karierę zaczynał w Zagłębiu. W drużynie z Lubina debiutował w sezonie 2013/2014, rozgrywając wtedy 4 spotkania na poziomie Ekstraklasy. Długo czekał na kolejne szanse w polskiej najwyższej klasie rozgrywkowej, ale się doczekał i w sezonie 2015/2016 znowu rozegrał 4 spotkania, do których dołożył jednego gola. Później było już tylko lepiej:

Sezon 2016/2017:

-Ekstraklasa: 17 występów, 1 asysta

-Puchar Polski: 0 występów

Sezon 2017/2018:

-Ekstraklasa: 32 występy, 3 asysty, 1 gol

-Puchar Polski: 3 występy

Sezon 2018/2019:

-Ekstraklasa: 32 występy, 6 asyst, 3 gole

-Puchar Polski: 0 występów

Zagraniczny transfer

Po udanym sezonie w barwach Zagłębia, władze Genoi stwierdziły, że Filip ma talent, i wyłożyły za niego, jak na tamte czasy dla Zagłębia, zawrotne 2 miliony euro! A w Serie A? Nie przepadł… od razu. W sezonie 2019/2020 zaznaczył swoją obecność w 11 meczach i zaliczył 2 asysty. W trakcie tego sezonu pojawiły się plotki o Filipie w reprezentacji Polski.

Wypożyczenie do drugoligowej Bresci Calcio

W Brescii zadomowił się na 2 sezony i błyszczał. Pierwszy sezon: 36 meczów, w tym po jednym w Pucharze oraz w barażach o Serie A. Liczby? Były: 6 goli i 5 asyst. Robi wrażenie. Sezon 2021/2022? Znowu Serie B, znowu Brescia Calcio, kolejny solidny sezon/ 32 mecze, 3 w barażach, 1 w Pucharze Włoch. Liczbowo: 3 gole, 2 asysty.

Powrót do CFC Genua

Spadek klubu, gra o awans, nowe rozdanie dla Jagiełły. Filip sezon 2022/2023 rozpoczął od powrotu do składu drużyny z Genui i miejsca nie oddał. 34 mecze, 4 bramki, 2 asysty, powrót do Serie A z pierwszego miejsca. Do tego dołożył mecze w Pucharze Włoch, razem 36 spotkań. Sezon 2023/2024? Ciężko zrozumieć, co poszło nie tak. 2 spotkania na poziomie Serie A i kolejne wypożyczenie, znowu do Serie B, konkretnie do Spezii Calcio. Nie poszło mu tam źle, ale nie było też dobrze: 13 spotkań, 1 gol, 1 asysta.

Powrót do Polski

Nowy sezon, nowy kierunek kariery Filipa. Witamy w Lechu Poznań. Sądzę, że Filip chce coś udowodnić i ma ku temu podstawy. A czemu tak sądzę? Ponieważ nie każdy zawodnik jest w stanie zaliczyć 16 występów na poziomie Serie A i do tego dołożyć 2 asysty, a to przecież nie wszystko. Nowy zawodnik Lecha może poszczycić się rozegraniem ponad 100 meczów na poziomie Serie B! Jest to osiągnięcie godne uwagi. Kiedy był wypożyczany lub grał na 2. poziomie we Włoszech, to zawsze w klubie, który walczył o najwyższe cele, co warto podkreślić.

Polska, czy to dobry kierunek?

Moja odpowiedź jest prosta: tak. W takim wieku, z taką przeszłością, można się wybić z Ekstraklasy. Jesper Karlström właśnie trenuje z drużyną z Serie A, a osiągnął to w wieku 29 lat. Czemu Filip ma nie powalczyć o powrót do którejś z lig Top 5? Dawid Kownacki: dwa kroki w tył, żeby zrobić trzy w przód. Powrót do Lecha, mistrzostwo, dobry sezon. Powrót do Niemiec, dobry sezon, którym zapracował na transfer do Bundesligi. Wielu może się śmiać, że nie strzela, że gra ogony. Okej, ale gra i to jest najważniejsze. Udowodnił, że powrót do Ekstraklasy to nie jest koniec kariery.

Ostatnim argumentem na poparcia tezy, która twierdzi, że powrót do Ekstraklasy to nie jest najgorsza decyzja, jest Bartosz Salamon, który nie tak dawno wrócił do Lecha właśnie z Włoch. Przebieg jego kariery po powrocie wydaje się super przygodą. jeśli wyłączymy jego absencję związana z dopingiem. Ćwierćfinał Ligi Konferencji, mecze z Villarrealem, Fiorentiną czy Bødo Glimnt, powołanie do kadry po długiej przerwie i na końcu wyjazd na Euro 2024, na którym nawet zagrał. Brzmi źle? Myślę, że brzmi świetnie!

Filip! Witamy w Ekstraklasie, czaruj i pracuj na swoją lepszą przyszłość.