W niedzielny wieczór obejrzymy jedno ze starć, które zawsze gwarantuje sporo emocji. Czy Słoneczna, czy Reymonta to dwie „jedenastki” gwarantowane. Na 22 spotkania tylko w 10 widzieliśmy mniej niż 3 bramki i oglądaliśmy tylko jeden bezbramkowy remis. Kolorytu sobotniemu starciu doda prawdopodobnie komplet publiczności (o 18:39 w sobotę wolnych wejściówek zostało zaledwie 1700), a faworytem wydaje się być Jagiellonia. Nie jest tak ze względu na wysoką dyspozycję białostoczan, ale przede wszystkim ze względu na zamieszanie w krakowskim klubie.
Ostatnie dwa tygodnie to nieoczekiwany wstrząs w drużynie z Białegostoku. Katastrofalny występ rezerw przeciwko Finishparkietowi (6:0), gdzie 3 grosze dołożyli zawodnicy pierwszego zespołu, a w nagrodę mają teraz okazję wcielić się w rolę trenerów drużyny młodzieżowych. Z jednej strony to wstyd by tacy zawodnicy jak Chomczenowski, Górski, Góralski, Wasiluk, Górski czy Szymonowicz dali się ogrywać jakimś amatorom, a z drugiej ciężko oczekiwać mobilizacji zawodników przejawiających ekstraklasowe aspiracje w pojedynku w Nowym Mieście Lubawskim.
[vc_video link=”https://www.youtube.com/watch?v=cYk7ZQ-7ouA” align=”center”]
Reprezentacyjna przerwa dla Jagiellonii to w zasadzie tylko oklep Konstantina Vassiljeva od doświadczonej Bośni (5:0) i przepiękny gol Cernycha w zremisowanym 2:2 meczu ze Słowenią. Do tego zestawienia zazwyczaj dokładaliśmy Tarasovsa, ale jak wiadomo już go w Białymstoku nie ma. Reszta jagiellończyków zaliczyła epizody w młodzieżowych reprezentacjach Polski.
[vc_video link=”https://www.youtube.com/watch?v=hHxF3S19FR8″ align=”center”]
Czego możemy się spodziewać po dzisiejszym spotkaniu? Ciężko jednoznacznie stwierdzić. Na pewno będzie sporo walki w środku pola duetów Uryga-Mączyński i Romańczuk-Grzyb. Przy słabej dyspozycji Wisły inicjatywę może przejąć Jagiellonia. Jedynym atutem Wisły stanie się wtedy szybkość Małeckiego i Boguskiego. Ekstraklasa jest jednak na tyle nieprzewidywalna, że poza lokalnym aspektem jest to jedna z niewielu cech wyróżniających ją z europejskich rozgrywek.
Przewidywany skład Jagiellonii:
Kelemen- Tomasik, Guti, Runje, Burliga – Mackiewicz, Grzyb, Romańczuk, Vassiljev, Frankowski- Cernych
fot. Maciej Rogowski