Obserwuj nas

Jagiellonia Białystok

Białostocki sen o mistrzostwie. Czy to już TEN sezon? | tekst kibica

Białostocki sen o Mistrzostwie Polski

Wszystko wydaje się zbyt proste, zbyt oczywiste. Jagiellonia znowu wygrywa, „żółto-czerwoni” po raz kolejny dominują, a taktyka i zmysł trenera Probierza przeważa nad myślą szkoleniową reszty ekstraklasowych szkoleniowców. Czy to jest właśnie moment, w którym kibice mogą zacząć śnić o mistrzostwie? Czyżby Białostocki sen stał się prawdą?

[vc_single_image image=”15256″ img_size=”full” alignment=”center” style=”vc_box_shadow”]

Białostocki sen się spełni…

Bombardowanie bramki Piasta przy zbliżonym posiadaniu piłki, ponadprzeciętny występ większości podstawowych zawodników Jagi, konsekwencja, nieustępliwość i zaangażowanie. To tylko pojedyncze cechy. Najważniejszą wydaje się być jednak powtarzalność, czyli coś czego brakuje większości zespołom polskiej Ekstraklasy. Nie po raz pierwszy ofensywnym warsztatem popisują się zawodnicy z pozoru defensywni. Pierwszą bramką Taras Romańczuk pokazał, że na spokojnie mógłby walczyć na pozycji nr 9, a raz po raz strzałem z dystansu popisuje się Piotr Tomasik. Obrona przeciwników nie może już w 100% skupiać się na Konstantinie Vassiljevie. Podwajanie Estończyka to więcej przestrzeni dla Frankowskiego czy Cernycha, którzy z łatwością je wykorzystują.
[vc_single_image image=”15254″ img_size=”full” alignment=”center” style=”vc_box_shadow”]

Pompujemy balon o naziwe Jagiellonia Białystok Mistrzem Polski.

Wszystko wygląda jak bardzo powolnie pompowany niezniszczalny balon. Kibice nie popadają w euforię, pozycja w tabeli od samego początku sezonu jest niezmiennie wysoka, a ilość punktów proporcjonalnie rośnie. Kontuzji na ten moment (tfu, tfu) naprawdę bardzo mało, a atmosfera – co widząc po wywiadach i chociażby ostatnim filmiku z Zenkiem Martyniukiem – wydaje się być ponadprzeciętna. Czy ten zespół jest w stanie bić się o najwyższe cele? Myślę, że tak. Jedyne czego brakuje Jagiellonii, by białostocki sen się spełnił to wybuch formy młodzieży. Bramki i asysty Świderskiego, Mystkowskiego i Szymańskiego dadzą dużo dodatkowej pewności siebie i podgrzeją rywalizację w całej kadrze. No i zapomniałem o najważniejszym. Aby doszło do rzeczy „niemożliwych” musi zostać oficjalnie ustanowiony zakaz wyprzedaży. Czekamy więc do zimy. O punkty do końca roku nie ma co się martwić. Wszystko rozstrzygnie się na śniegu i przy wiosennych roztopach. [/vc_column_text][/vc_column][/vc_row]

Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Advertisement

Musisz zobaczyć

Zobacz więcej Jagiellonia Białystok