W końcu niedziela, a pierwsza niedziela Ekstraklasy to mecz na szczycie! Starcie Jagiellonii Białystok z gdańską Lechią na wyjeździe. Mecz z którym kibice jednej i drugiej drużyny wiążą gigantyczne nadzieje. Spotkanie, które elektryzuje wszystkich, w szczególności kluby z czołówki.
Walka z nudą i demonem pogromu.
[vc_video link=”https://www.youtube.com/watch?v=C0dLxj_N9t0″ align=”center”]
Jagiellonia na nowym stadionie w Gdańsku wygrała tylko dwa razy i to parę dobrych lat temu. Później mieliśmy kilka remisów i dwie porażki w tym chyba najbardziej dotkliwą, tę zeszłoroczną. Dziś na murawie zobaczymy pewnie Kibice Jagi mają ogromną nadzieję, że nic nie zadziałają demony, a prawie tym samym piłkarzom nie zmiękną nogi. Mecz na szczycie w końcu obowiązuje.
Biały problem.
[vc_single_image image=”19273″ img_size=”full” alignment=”center” onclick=”link_image”]
Białystok wybitnie zasypało. Zawodnicy Jagiellonii żeby spokojnie przygotować się do tego meczu musieli pojechać do Uniejowa. Spytany o to Fedor Cernych powiedział wczoraj Watch-Esie: „Nie robi to dla Nas większej różnicy. Na pewne rzeczy nie mamy wpływu, a dodatkowy wyjazd był decyzją trenera. Skupiamy się na niedzielnym spotkaniu.”
Cała kadra Żółto-Czerwonych jest pozytywnie nastawiona na bitwę o Gdańsk. Wspomniałem o śniegu, bo zawsze może się okazać kolejną wymówką na konferencji trenera Jagi, ale mamy nadzieję, że do konieczności usprawiedliwiania się zwyczajnie nie dojdzie.
Debiuty?
[vc_video link=”https://www.youtube.com/watch?v=XR0S6I5EPpM” align=”center”]
Dwa transfery przeprowadziła Jagiellonia w zimowym okienku transferowym. Boczne sektory boiska będą obsadzone przez Litwina i Szkota. Arvydas Novikovas ma z zasady wzmocnić konkurencję na skrzydłach. Fedor wypowiadając się o koledze z kadry był pewny, że Arvydas dostanie dziś szansę od trenera Probierza, a do tej pory bezproblemowo wkomponował się w zespół dzięki długiemu zgrupowaniu w Belek. Ziggy Gordon zagra raczej tylko w wypadku słabej dyspozycji Łukasza Burligi.
Jestem niemal pewny, że o godzinie 18:00 czas na ulicach Gdańska i Białegostoku zatrzyma się na kilka chwil. Na ten mecz kibice Jagiellonii czekali od grudnia. To będzie długa, długa podróż i jedna z bitew w wojnie o najważniejsze trofeum w Polsce. Liczę przede wszystkim na ciekawe widowisko, bo ciężko stwierdzić jak potoczą się losy na boisku.
Przewidywalny skład Jagi:
Kelemen – Burliga , Runje, Guti, Tomasik – Frankowski, Romańczuk, Góralski, Vassiljev, Chomczenowski – Cernych