Bruk Bet Termalica Nieciecza
Wracamy do gry! Zapowiedź: Lech Poznań vs Bruk-Bet Termalica Nieciecza
Autor
Paweł Klama
Punktualnie o 20:30 rozbrzmi dziś w Poznaniu gwizdek rozpoczynający 21. kolejkę LOTTO Ekstraklasy. Ligowe zmagania wracają po zimowej przerwie. Na INEA stadionie zespół „Kolejorza” podejmie Bruk-Bet Termalicę Nieciecza. Lechici w przypadku wygranej przeskoczą w tabeli drużynę prowadzoną przez Czesława Michniewicza.
Nenad Bjelica starał się jak najlepiej przygotować zespół do wznowienia rozgrywek. Po obozie na Cyprze i ostatniej prostej w Poznaniu Chorwat przyznał, że pracę w tym okresie może śmiało ocenić na piątkę.
– Stan przygotowań zespołu oceniam na „piątkę”. Czemu nie wyżej? Nie mogliśmy podczas przygotowań skorzystać z prawdziwej murawy. Trenowaliśmy na sztucznej nawierzchni (boczne boisko przy Bułgarskiej – red.), stąd wzięły się dwa urazy wśród zespołu – powiedział Chorwat.
Lechici swoim sparingpartnerom wbili aż dwadzieścia bramek (najwięcej Sokołowi Kleczew i Elanie Toruń – po osiem). Dobór rywali wagi lekkiej pozwolił szkoleniowcowi przetestować różne warianty ustawienia zespołu, jak i poszczególnych piłkarzy na nowych pozycjach.
Znaki zapytania
Zarząd Lecha Poznań nie mógł pozwolić sobie na próżnowanie. Po odejściu Paulusa Arajuuriego wręcz koniecznym było zasilenie szeregów defensywnych. W najbliższym czasie klub (w końcu!) opuści też Tamas Kadar. Do Poznania sprowadzono Wołodymyra Kostewycza, który już dziś powinien zadebiutować na polskim podwórku. Mały ból głowy czeka Nenada Bjelicę w zestawieniu partnerów w środku obrony. Po odejściu Duńczyka z grona Wilusz – Dudka – Nielsen trener musi wybrać godnego partnera dla Jana Bednarka, lecz także on dziś nie wystąpi z powodu ospy.
– Mamy też innych zawodników, chociażby Kostewycza, zamiast Janka Bednarka może zagrać Dudka. Z całą pewnością nie mamy problemu z zastępstwem – przekazał Bjelica na konferencji przedmeczowej.
Zwycięzcą okresu przygotowawczego w gronie piłkarzy defensywnych wydaje się Maciej Wilusz i to on prawdopodobnie zagra dziś od pierwszej minuty. Obok niego powinien wystąpić Lasse Nielsen. Różance w dłoń, wiara! – rzekłby ojciec Mateusz Jarmusz.
Kolejną zagadką jest, czy Bjelica odważy się zagrać dwójką napastników. Z jednej strony Lech dysponuje Marcinem Robakiem, który z dziesięcioma golami strzelonymi wcale nie góruje nad Dawidem Kownackim. Młody lechita po dobrej jesieni musi wejść z wysokiego „C” w dalszą część sezonu. Nie można zapominać również o Pawle Tomczyku, którymu kilka słów poświęcił Marcin Robak podczas spotkania z mediami – „Tomczyk bardzo dobrze spisuje się podczas treningów, potrafi bardzo dobrze wykańczać sytuacje. Na pewno jest to dobry materiał na napastnika i drzemie w nim ogromny potencjał. Oby szedł tylko do przodu”.
Trener poznańskiego zespołu nie potrafił jednak sam wskazać piłkarza, który byłby tak zwanym wygranym przygotowań – „Trudno mi wyróżnić któregoś z zawodników. Cały zespół odrobił pracę domową i wykonał ciężką pracę. Każdy piłkarz otrzymał indywidualne zadania do wykonania, wszyscy się z nich wywiązali” – dodał.
Raport L-4
Jak wspomniano wcześniej, przeciwko gościom z Niecieczy nie wystąpi Jan Bednarek. Ospa nie zna dnia ani godziny. Bardzo dobrą wiadomością jest to, że żaden inny piłkarz nie zaraził się nią. Nie licząc odchodzącego Tamasa Kadara, dziś nie zagra Nicki Bille Nielsen oraz Mihai Radut, obaj przechodzą rekonwalescencje po kontuzjach. Zdecydowanym wygranym w tej sferze jest Czesław Michniewicz. W jego zespole nikt nie narzeka na dolegliwości zdrowotne i „polski Mourinho” będzie mógł skorzystać z pełni możliwości swojego zespołu.
Największy przeciwnik
Ani Lech dla Termialiki, ani gospodarze dla gości nie będą największym rywalem. Oba zespoły będą również toczyć bój z poznańskim mrozem. W czasie trwania spotkania odczuwalna temperatura może wynosić nawet do -15 stopni Celsjusza, co jest nie lada wyzwaniem. Na murawie nie pomogą ani farelki, ani koce bądź styropian pod stopami. Warunki będą jednak takie same dla obu obozów, a kto z nimi poradzi sobie lepiej, uzyska znaczącą przewagę.
Punkt informacyjny
Dzisiejsze spotkanie poprowadzi sędzia Paweł Gil, który o 20:30 pierwszy raz dmuchnie w gwizdek. Spotkanie będzie transmitowane na antenie Canal+ Sport.
Przypuszczalny skład Lecha Poznań:
Matus Putnocky – Tomasz Kędziora, Lasse Nielsen, Maciej Wilusz, Wołodymyr Kostewycz – Abdul Aziz Tetteh, Maciej Gajos – Maciej Makuszewski, Radosław Majewski, Darko Jevtić – Dawid Kownacki.
Hobby pismak, miłośnik angielskiej piłki, archeolog historii, krnąbrny brodacz, pracoholik. Prywatnie kibic Manchesteru United i Lecha Poznań. Piszę dla: @retro_magazyn, @watch_esa i @ManUtd_PL. M: klama.mufc92@gmail.com.