Zapraszam do zapoznania się z podsumowaniem zimowych nabytków Korony Kielce – część druga. Jeśli przegapiłeś część pierwszą wystarczy, że klikniesz na Podsumowanie zimowych transferów Korony Kielce.
Michał Smolarczyk
23-letni napastnik to wychowanek kieleckiej drużyny, który w ostatnich latach zbierał doświadczenie na III-ligowych boiskach. Ostatni sezon rozgrywał w Wiernej Małogoszcz. W tym zespole Michał Smolarczyk może pochwalić się dorobkiem 9 goli, co z pewnością robi wrażenie, gdyż Wierna Małogoszcz to drużyna z dołu tabeli. Był to zawodnik, który wyróżniał się na tle całej ligi. Jak na razie czeka na swoją prawdziwą szansę od trenera Bartoszka. Kilka minut z Wisłą Płock na pewno go nie satysfakcjonuje i bez wątpienia ma ochotę pokazać pełnie swoich możliwości.
Maciej Górski
Napastnik wypożyczony z Jagiellonii Białystok na podobnych warunkach, co Łukasz Sekulski w zeszłym sezonie. Korona zdecydowała się na roczną umowę z opcją wykupu piłkarza. Maciej Górski, który robił furorę na szczeblu pierwszej ligi. Był czołowym strzelcem w takich zespołach jak Chrobry Głogów czy Znicz Pruszków. W tym pierwszym rozegrał 29 meczów i 15 razy wpisał się na listę strzelców. Jego dobra gra nie umknęła klubom z Ekstraklasy, którzy chcieli zakontraktować tego 27-letniego napastnika. Najbardziej konkretna była Jagiellonia i Górski trafił do Białegostoku. Analogiczna sytuacja do Łukasza Sekulskiego, który też zaliczył świetny początek strzelając bramkę w pierwszych meczach sezonu. Później jednak grał coraz mniej i Korona znów zdecydowała się na wypożyczenie napastnika z Białegostoku. Trener Bartoszek widzi w nim ogromny potencjał, więc on był największym zwolennikiem sprowadzenia tego piłkarza do Kielc. Czy będzie podobna sytuacja jak z Łukaszem Sekulskim? Ciężko powiedzieć, na razie formą błyszczy Ilijan Micanski, który też przyszedł do Korony tej zimy.
Milan Borjan
Odejście z Korony Macieja Gostomskiego i niepowodzenie w sprawie przedłużenia kontraktu Zbigniewa Małkowskiego sprawiło, że w Kielcach pozyskanie bramkarza stało się priorytetem. Bardzo długo zajęło włodarzom Korony znalezienie odpowiedniego człowieka na tę pozycję. Wybór padł na Milana Borjana – bramkarza, który nie tak dawno występował w meczu Ligi Mistrzów przeciwko Arsenalowi. Kanadyjczyk z chorwackim paszportem ostatnio bronił barw Ludogorsta Razgrad. Kibice są zdania, że warto było dłużej poczekać i ściągnąć piłkarza z bardzo bogatym CV. Borjan szybko wkomponował się w kielecki zespół. Debiutował w przegranym meczu z Arką Gdynia. 4 wpuszczone gole chluby nie przynoszą, jednak bramki które padały z pewnością nie wynikały z błędów Borjana. Bardzo słabo zagrała kielecka defensywa i to był największy problem Korony w tym meczu. Arka w tym spotkaniu wykonywała dwa rzuty karne. Jeden z nich świetnie obronił Kanadyjczyk. W kolejnym meczu Borjan zwracał na siebie uwagę swoją aktywnością. Często wędrował na środek boiska i podpowiadał kolegom jak mają rozegrać rzut wolny lub sam chciał tego dokonać. Trzeba przyznać, że pozytywna i charakterna postać. Z pewnością będzie silnym ogniwem w szeregach Korony.
Ruchy transferowe Korony w tym okienku można podsumować pozytywnie. Udało się zakontraktować klasowego bramkarza i skutecznego napastnika, który dał już się poznać kibicom polskiej Ekstraklasy. Ciekawą opcją wydają się też być powroty wychowanków Korony Jakuba Żubrowskiego, który w drużynie Stali Mielec był kapitanem i najjaśniejszą postacią oraz Michała Smolarczyka – wicelidera strzelców 3 ligi. Wszyscy nowi piłkarze mogą mieć spory wpływ w walce o grupę mistrzowską dla Korony. Czy tak się stanie? Wszystko zweryfikuje boisko. Atmosfera w zespole ciągle jest fantastyczna i cel klubu czyli awans do „ósemki” jest bardzo realny.