Inauguracyjną nagrodę Piłkarza Miesiąca Ekstraklasy w sezonie 2020/2021 otrzymał Jesus Jimenez. W osiemdziesiątej edycji tego plebiscytu, zawodnik Górnika Zabrze zdobył 8/17 głosów.
Po 2 kolejkach drużyna z Zabrza posiada na swoim koncie komplet punktów. W obu meczach Hiszpan pokazał się ze znakomitej strony. Hat-trick z drużyną Podbeskidzia, w pierwszej serii spotkań, niejako zgłosił jego kandydaturę. Za to dobry mecz ze Stalą Mielec, mimo że nie zwieńczony bramką, potwierdził dobrą formę napastnika.
Dla Jimeneza jest to pierwsze takie wyróżnienie w karierze. 7. raz w historii tytuł gracza miesiąca przypada zawodnikowi Górnika, co plasuje zespół na 4. miejscu w tabeli wszech czasów. Wcześniej 4 razy triumfował Igor Angulo.
W plebiscycie na gracza miesiąca, głos oddają kapitanowie 16 drużyn Ekstraklasy. Natomiast 17 głos, pochodzi z głosowania wśród kibiców, w mediach społecznościowych. W sierpniu, głos trybun wybrał Mikaela Ishaka, jednakże dodając głosy od kapitanów, Szwed ostatecznie otrzymał 6 głosów.
Zdaje się, że aktualny wybór zostawił pole do popisu dla krytyków. Nie dość, że na wybór składały się tylko 2 mecze, to w dodatku Górnik rozgrywał je z oboma beniaminkami. Z drugiej zaś strony, ostatni raz 3 bramki w pierwszej kolejce sezonu Ekstraklasy zdobył Vojo Ubiparip w 2014 roku. Dodatkowo Jimenez, do spółki z Thomasem Pekhartem, przewodzi tabeli strzelców. W moim odczuciu, przy tak wąskim spektrum czasowym, wchodzącym w skład oceny, nagroda została przyznana zasłużenie.
Fot. Materiały prasowe Górnika Zabrze