Po kolejnych dwóch bardzo ważnych zwycięstwach Arka wskoczyła na fotel wicelidera. Dzięki pokonaniu Korony i ŁKS-u „żółto-niebiescy” zdobyli 6 punktów i wyprzedzili w tabeli Widzewa.
Zwycięski wyjazd do Kielc
W ramach 29. kolejki Fortuna 1 Ligi na stadionie w Kielcach odbył się bardzo ważny mecz dla układu tabeli. Miejscowa Korona podejmowała Arkę, która musiała wygrać, aby wciąż pozostawać w grze o bezpośredni awans do Ekstraklasy. Lepiej w to spotkanie weszli gospodarze, którzy objęli prowadzenie już na początku drugiego kwadransa gry.
Na szczęście dla gdynian jeszcze w pierwszej połowie wyrównał Czubak. Więc drugie 45 minut zaczynali „od zera”. Do końca meczu gra była wyrównana, ale to Arka zdobyła decydującą bramkę, a jej autorem był Aleman. Trener Tarasiewicz i spółka wywieźli z Kielc 3 punkty, dzięki czemu odskoczyli Koronie. Teraz ich głównym celem jest dogonienie łódzkiego Widzewa.
Udany prezent dla trenera
27 kwietnia Ryszard Tarasiewicz obchodził swoje 60. urodziny. Chyba nie mógł oczekiwać od swoich zawodników lepszego prezentu niż wygrany mecz. Arka podejmowała na własnym stadionie ŁKS, który wciąż musi bić się o to, aby zagrać w barażach o Ekstraklasę. Na „żółto-niebieskich” ciążyła dodatkowa presja, ponieważ Widzew przegrał swoje starcie z Koroną. Co oznaczało, że jeśli gdynianie wygrają, to wskoczą na fotel wicelidera.
Już w 11. minucie spotkania kapitan gości faulował w polu karnym Karola Czubaka, a sędzia Jakubik bez wahania podyktował jedenastkę. Klasycznie do rzutu karnego podszedł powracający po kontuzji barku Hubert Adamczyk i pewnie umieścił piłkę w siatce. W drugiej połowie mieliśmy bardzo podobną sytuację, ponieważ znowu rzut karny dla gospodarzy sprokurował Dąbrowski, ale tym razem faulował szarżującego Olafa Kobackiego. Ponownie oko w oko z Markiem Koziołem stanął Adamczyk i pokonał bramkarza gości po raz drugi, choć tym razem zawodnik ŁKS-u był dużo bliżej obronienia jedenastki. Arkowcy przez większość meczu kontrolowali grę i pewnie wygrali 2:0, sprawiając miły prezent trenerowi Tarasiewiczowi z okazji jego 60. urodzin.
Wszystko w naszych nogach
Arka po zwycięstwie nad ŁKS-em wyprzedziła Widzewa i wskoczyła na fotel wicelidera Fortuna 1 Ligi. Gdynianie mają tylko punkt przewagi, a do końca sezonu zostały 4 kolejki. Jeśli „żółto-niebiescy” podtrzymają swoją fantastyczną serię, wygrają wszystkie mecze, to nie będą musieli się oglądać na to, co dzieje się za ich plecami. Podopiecznych trenera Tarasiewicza czekają jednak bardzo trudne pojedynki, w tym spotkanie z liderem – Miedzią Legnica czy wyjazd do Podbeskidzia, ale jeśli chce się awansować do Ekstraklasy to w takich meczach także trzeba zdobywać 3 punkty. Najbliższe spotkanie Arkowców to wyjazd do Rzeszowa, gdzie podejmą zawsze groźną Resovię. Co ciekawe, Widzew także zagra jeszcze z Miedzią, Podbeskidziem i Resovią, więc szanse gdynian i łodzian są bardzo wyrównane.
Olaf Kobacki w Arce do 2025 roku
Olaf Kobacki w większości spotkań tego sezonu błyszczy na boisku i chyba każdy sympatyk Arki chciał, aby 20-latek pozostał na dłużej w Gdyni. Pierwotnie jego wypożyczenie z Atalanty Bergamo kończyło się 30 czerwca, ale okazuje się, że władzom „żółto-niebieskich” udało się wykupić młodego zawodnika. Obecny kontrakt został podpisany do 2025 roku i można być pewnym, że Kobacki jeszcze nie raz da radość kibicom z Gdyni.
Osobiście uważam, że transfer definitywny Olafa to fantastyczny ruch właścicieli Arki i właśnie w tę stronę powinna zmierzać polityka klubu. Póki co wahadłowy rozegrał dla Arkowców 23 spotkania, w których zdobył 6 bramek i zanotował 2 asysty. Może liczby nie są piorunujące, ale ten zawodnik często napędza ataki swojej drużyny i jest pierwszy do tego, aby wejść w drybling z rywalem. Pokazał to przy okazji ostatniego spotkania z ŁKS-em, kiedy to minął trzech przeciwników, a czwarty musiał zatrzymywać go faulem, dzięki czemu został podyktowany dla Arki rzut karny.
TABELA FORTUNA 1 LIGI
- Miedź Legnica – 65 pkt
- Arka Gdynia – 57 pkt
- Widzew Łódź – 56 pkt
- Korona Kielce – 52 pkt
- Chrobry Głogów – 46 pkt
- Sandecja Nowy Sącz – 42 pkt
- Odra Opole – 42 pkt
- ŁKS Łódź – 42 pkt
- Podbeskidzie Bielsko-Biała – 41 pkt
- GKS Tychy – 40 pkt
- GKS Katowice – 36 pkt
- Resovia Rzeszów – 35 pkt
- Skra Częstochowa – 33 pkt
- Puszcza Niepołomice – 33 pkt
- Zagłębie Sosnowiec – 31 pkt
- Stomil Olsztyn – 30 pkt
- Górnik Polkowice – 26 pkt
- GKS Jastrzębie – 21 pkt