Obserwuj nas

1. liga

Asystent Adama Nawałki wraca na stare śmieci. Czy pomoże Wiśle Kraków powrócić na właściwe tory?

Wisła Kraków poinformowała,  że asystentem Radosława Sobolewskiego zostanie Bogdan Zając.  W latach 1995-2002 był piłkarzem Białej Gwiazdy, zdobywając z nią  dwa Mistrzostwa Polski. Dołożył też zwycięstwa w Pucharze i Superpucharze Polski. Ostatnio Zając był trenerem Watry Białka Tatrzańska występującej w V lidze.

Asystent Adama Nawałki

Nowy asystent Radosława Sobolewskiego był w przeszłości asystentem Adama Nawałki, gdzie razem współpracowali w Górniku Zabrze, reprezentacji Polski oraz w Lechu Poznań. Największe sukcesy osiągnął z reprezentacją Polski gdzie miał udział w awansie do Euro 2016. Do tego reprezentacja polski doszła do ćwierćfinału przegrywając po rzutach karnych z późniejszym Mistrzem Europy – Portugalią. Natomiast w 2018 roku miał możliwość reprezentować nasz kraj na Mistrzostwach Świata 2018 w Rosji, gdzie jednak występ skończył się katastrofą. W grupie z Senegalem, Kolumbią i Japonią zajęliśmy ostatnie miejsce i po trzech spotkaniach musieliśmy pakować walizki i wracać do kraju.

Po nieudanej przygodzie w Rosji Nawałka i Zając znaleźli zatrudnienie w Lechu Poznań, gdzie tam też obu panom nie najlepiej  poszło. Po zaledwie czterech miesiącach musieli opuścić Poznań z powodu zbyt słabych wyników jakie ich drużyna osiągała na boisku. Dla byłego szkoleniowca reprezentacji Polski była to jak na tą chwilę ostatnia praca w karierze trenerskiej.

Nieudana praca w Białystoku

31. lipca 2020 roku dotychczasowy asystent Adama Nawałki postanowił spróbować sił jako pierwszy trener.  W tym dniu został przedstawiony jako trener Jagiellonii Białystok z którą podpisał roczną umowę z możliwością jej przedłużenia. Dla Zająca był to skok do głębokiej wody, ale także ogromna odpowiedzialność. Jednak w Białystoku Zając kompletnie sobie nie poradził. O ile początek miał całkiem dobry w pierwszych czterech spotkaniach PKO Ekstraklasy jego drużyna zanotowała dwa zwycięstwa oraz dwa remisy, to z każdym kolejnym meczem drużynie szło tragicznie. Już w debiucie jako pierwszy trener odpadł z Pucharu Polski przegrywając z dobrze znanym Górnikiem Zabrzem 3:1.

W nieoficjalnych informacjach piłkarze narzekali też na metody szkoleniowe Zająca, który zbyt dużo brał od swojego mentora – Adama Nawałki. To dla jego zawodników było czymś dziwnym. Ostatecznie w Białystoku zespół poprowadził jako trener w 22 spotkaniach, 7 razy wygrywał, 4 razy zremisował, a z boiska jego drużyna schodziła pokonana aż 11 razy. Średnia punktowa wynosiła 1,14 co było najgorszym wynikiem od czasów gry Jagiellonii na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Polsce.

Dla kibiców było to zbyt wiele i po porażce w 21. kolejce PKO Ekstraklasy u siebie z Pogonią Szczecin 0:1 wystosowali specjalny komunikat do władz klubu o zwolnienie dotychczasowego sztabu szkoleniowego na czele z Bogdanem Zającem. Władze klubu nie miały innego wyjścia jak usunięcie Bogdana Zająca z funkcji pierwszego trenera Jagiellonii Białystok. Jego tymczasowym następcą do końca sezonu został Rafał Grzyb.

Próba odbudowy w Kaliszu

Po paru miesiącach na bezrobociu trenerskim Bogdan Zając postanowił podjąć się nowego wyzwania. W październiku 2021 roku został nowym trenerem KKS Kalisz występujący w 2. Lidze. Wydawało się że tam były trener Jagiellonii Białystok odbuduje swoją karierę trenerską i pomoże ekipie z Kalisza. Jednak rzeczywistość okazała się inna.  Już na początku jego nowa drużyna w 2. rundzie Pucharu Polski odpadła po nawet zaciętym pojedynku z Rakowem Częstochowa. Na dodatek w debiucie ligowym zespól zanotowała dotkliwą porażkę z Garbarnią Kraków 3:1.

Potem grę drużyny Zająca można uznać jednym wielkim chaosem. Raz wygrana. by potem zanotować dwie porażki z rzędu. Później kolejna wygrana i kolejna seria z porażkami, istny rollercoaster. Ostatecznie po zakończeniu sezonu władze klubu z Kalisza postanowiły pożegnać się z byłym asystentem Adama Nawałki. Bilans Zająca w Kaliszu wynosił następująco: na 18 spotkaniach jako trener tej ekipy wygrał tylko 6 razy, a przegrał dwa razy tyle, nie notując przy tym ani jednego remisu. Średnia punktowa wynosiła zaledwie :1,00, co było gorszym wynikiem jaki miał w Białystoku. Kompletna katastrofa.

Krótka przygoda w Białce Tatrzańskiej

We wrześniu tego roku polskie portale sportowe poinformowały, że Bogdan Zając znalazł zatrudnienie w drużynie występującej na poziomie V ligi. Chodzi konkretnie o ekipę Watry Białka Tatrzańska. Na dotychczasowe dwa spotkania jakie zdołał poprowadzić, jego drużyna te wszystkie mecze wygrała. Ostatecznie zostawia klub na pozycji lidera V ligi grupy małopolska (wschód) z przewagą dwóch punktów nad drugim Kolejarzem Stróże.

Powrót po 20 latach na Reymonta

Teraz przed 49-letnim trenerem kolejne wyzwania. Będzie miał za zadanie z Radosławem Sobolewskim przywrócić Wisłę Kraków na właściwe tory i wywalczyć awans w tym sezonie do PKO Ekstraklasy. To nie będzie wcale prostym zadaniem. Obecnie ekipa spod Reymonta zajmuje w Fortuna 1. Lidze dopiero 9. pozycję ze stratą 8 punktów do aktualnego lidera Ruchu Chorzów. Do miejsca dającego walkę o baraże ekipie z Krakowa brakuje tylko jeden punkt, ale każda kolejna porażka spowoduje, że Biała Gwiazda zamiast lecieć w górę będzie spadała na sam dół tabeli.

Już w piątek na stadion przy Reymonta przyjedzie drużyna aktualnie zajmująca trzecie miejsce w tabeli – ŁKS Łódź. Jej trenerem jest dobrze znany kibicom Białej Gwiazdy – Kazimierz Moskal. Na pewno przed samym Zającem stoi arcytrudne zadanie. Będzie musiał Sobolewskiemu pomóc. aby Wisła Kraków zaczęła w końcu regularnie punktować. Do tego poradzić sobie z presją kibiców. którzy na meczach domowych licznie wypełniają trybuny stadionu przy Reymonta. Czy uda mu z tymi wszystkimi przeciwnościami losu wspólnie z Sobolewskim poradzić? O tym przekonamy się w najbliższych tygodniach.

Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz więcej 1. liga