W Lechii Gdańsk niewiele zmienia się w jednej kwestii. Zmiany w gabinetach to coś, co kibice biało-zielonych widzą częściej niż sukcesy swojej drużyny.
Nowa wizja
Trójmiasto to bardzo specyficzne miejsce na mapie piłkarskiej Polski. Tam najwyraźniej nudzić się nie można. I tyczy się to zarówno Lechii Gdańsk, jak i Arki Gdynia. W tym tekście skupimy się na tym pierwszym zespole. Choć dziś, niestety, nie weźmiemy na tapet piłkarskich transferów czy przygotowań drużyny do rundy wiosennej. Może innym razem. Długofalowa wizja rozwoju klubu jest w tym momencie ważniejsza.
W ostatnich dniach Lechia poinformowała o powrocie do klubu Łukasza Smolarowa. Co zaskakujące, były asystent Piotra Stokowca nie będzie pełnił tej samej funkcji, co w przeszłości. 38-latek przejmie obowiązki dyrektora sportowego gdańszczan, co jest niemałym zaskoczeniem.
– Do zadań Łukasza Smolarowa będzie należeć nadzór i realizacja polityki sportowej klubu, w której zawierać się będzie między innymi kontrola nad funkcjonowaniem i rozwojem sportowym pierwszej drużyny. Dyrektor ds. Sportu będzie również wspierać obszar scoutingu oraz ściśle współpracować ze sztabem szkoleniowym oraz Akademią Lechii Gdańsk – czytamy na oficjalnej stronie klubu.
Syczewska odchodzi
I o ile rozumiemy ten ruch i szczerze panu Łukaszowi kibicujemy, tak następnego dnia Lechia wróciła do typowej Lechii. Jak w tym memie, który możecie zobaczyć wyżej. Ostatnio klub ogłosił, że z posadą żegna się Agnieszka Syczewska, która od czerwca poprzedniego roku pełniła funkcję wiceprezesa zarządu. Była odpowiedzialna za pracę działu organizacyjnego, działu sprzedaży, a także działu marketingu i komunikacji.
Agnieszka Syczewska przestała pełnić funkcję Wiceprezes Zarządu Spółki Lechia Gdańsk SA.
Więcej: https://t.co/4Q7yPcqhbA
— Lechia Gdańsk SA (@LechiaGdanskSA) January 2, 2023
W oficjalnym klubowym komunikacie czytamy:
„Agnieszka Syczewska przestała pełnić funkcję Wiceprezes Zarządu Spółki Lechia Gdańsk SA. Agnieszka Syczewska w ramach Zarządu odpowiedzialna była za pracę działów organizacyjnego, sprzedaży, marketingu oraz komunikacji. Do czasu przekazania obowiązków Agnieszka Syczewska pozostaje w strukturach Klubu”.
W jednym z wywiadów po przyjściu do klubu Agnieszka Syczewska mówiła, że istnieje problem komunikacji i jest on aż nadto widoczny. Za wiele na dobre jednak się nie zmieniło przez pół roku. Inna sprawa, że współpraca z innymi członkami zarządu raczej nie wyglądała najlepiej. Ktokolwiek z prezesów, czy to Adam Mandziara, czy Sławomir Wojciechowski, który pojawiał się na antenie Canalu+ mówił coś, co nie miało przełożenia do wydarzeń w przyszłości lub wypowiedzi innego prezesa.
Wiele niewiadomych
Trudno powiedzieć o pracy Syczewskiej coś więcej, nie znając szczegółów wewnątrz. Faktem jest jednak ciągła rotacja w dziale marketingu i komunikacji. Nie ma sezonu czy nawet rundy, kiedy nie dochodzi tam do zmian. Czy to pozytywnie wpływa na działalność w klubie? Nie trzeba zgadywać, że nie. Kibice Lechii jednak żegnają wiceprezes bez żalu. Miała wprowadzić klub na wyższy poziom, a zmiany po prostu nie odnotowano.
Istnieje również możliwość, że współpracę zakończyła sama Agnieszka Syczewska, widząc, że w klubie z Gdańska więcej jest chaosu niż porządku. Jeśli na horyzoncie u byłej prezes Jagiellonii pojawiło się stanowisko w PZPN-ie, to tego ruchu nie możemy się wtedy dziwić. Niewykluczone, że na ponownej współpracy z Cezarym Kuleszą wyjdzie lepiej niż na pracy w Lechii.
Pingback: Jakub Bartkowski w Lechii. Czy dobrze zrobił? | WATCH EKSTRAKLASA