Obserwuj nas

1. liga

Czy w Arce jest życie bez Karola Czubaka?

W poniedziałek odbyło się spotkanie zamykające 23. kolejkę Fortuna 1 Ligi, w którym Arka Gdynia uległa na własnym stadionie Górnikowi Łęczna 0:1. Za nadmiar żółtych kartek pauzował w tym meczu napastnik Żółto-Niebieskich Karol Czubak, bez którego gra Arkowców nie wyglądała najlepiej.

Kolejna porażka przy Olimpijskiej

Po ostatnim okazałym zwycięstwie Arki 4:0 nad Resovią entuzjazm kibiców z Gdyni szybko został ugaszony. W ramach 23. serii gier Fortuna 1 Ligi na Olimpijską przyjechała drużyna Górnika Łęczna, prowadzona przez byłego trenera Arkowców Ireneusza Mamrota. W tym spotkaniu z powodu nadmiaru żółtych kartek nie mógł zagrać napastnik gospodarzy Karol Czubak. Jego brak był mocno widoczny, a gra ofensywna Żółto-Niebieskich bez ich najlepszego strzelca wyglądała dość ubogo. W tym starciu padła tylko jedna bramka, w 19. minucie Daniela Kajzera strzałem z dystansu pokonał skrzydłowy Górnika Miłosz Kozak. Podopieczni trenera Hermesa od czasu do czasu próbowali zagrozić bramce Macieja Gostomskiego, ale na niewiele to się zdało. Zawodnicy Arki byli mało konkretni, a Luan Capanni, który miał zastąpić Czubaka przegrywał prawie każdy pojedynek z defensorami gości.

Daniel Kajzer czy Kacper Krzepisz?

Od początku rundy wiosennej numerem 1 w bramce Arki jest Daniel Kajzer. Można zadawać sobie pytania dlaczego tak jest, ponieważ ostatni ligowy mecz golkiper gdynian rozegrał w grudniu 2021 roku. Później bramkarz był przez długi czas kontuzjowany, a kiedy ostatniej jesieni wrócił do zdrowia, miejsca między słupkami nie ustępował mu Kacper Krzepisz. Od momentu absencji Kajzera to Krzepisz był pierwszym wyborem byłego już trenera Arkowców Ryszarda Tarasiewicza. Przez ten czas młody golkiper spisywał się znakomicie. Niejednokrotnie ratował skórę swojej drużynie, a do tego dorzucił kilka wybronionych rzutów karnych. Można było się spodziewać, że zmiany w bramce Żółto-Niebieskich już nie będzie, ale jednak stało się inaczej.

Po zwolnieniu trenera Tarasiewicza stery przy Olimpijskiej przejął Hermes Soares, który ponownie postawił na Daniela Kajzera. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby bramkarz Arki spisywał się minimum dobrze. Oglądając pięć spotkań rundy wiosennej trudno wymienić dobre interwencje Kajzera i nie mieć do niego pretensji przy kilku straconych bramkach. W ostatnim meczu z Górnikiem także można mieć wrażenie, że mógł zrobić więcej przy strzale Miłosza Kozaka. Dodatkowo na pierwszy rzut oka wydaję się, że z dwóch golkiperów Arkowców to Krzepisz lepiej radzi sobie z grą nogami. Tym bardziej trudno wytłumaczyć dlaczego trener stawia w bramce na Kajzera. Dołączając się do komentarzy kibiców podczas meczów liczę na to, że to jednak Kacper Krzepisz dostanie szansę i zacznie bronić dostępu do bramki Arki.

Życie bez Karola Czubaka

Karol Czubak to najlepszy strzelec Żółto-Niebieskich i wiodąca postać w szeregach drużyny znad morza. Jego dorobek w tym sezonie to 15 goli i 2 asysty. W ligowej klasyfikacji zajmuje drugie miejsce, tuż za Luisem Fernandezem z Wisły Kraków. Napastnik Arki już w poprzednim sezonie notował bardzo dobre występy, ale w tym gra jeszcze lepiej. W ostatnim spotkaniu z Górnikiem Łęczna nie mógł wystąpić z powodu nadmiaru żółtych kartek i można było odnieść wrażenie, że jego brak na boisku był bardzo widoczny. Gra ofensywna Arkowców mimo obecności innych dobrych zawodników była dość uboga i mało konkretna. Czas zadać sobie pytanie czy Karola Czubaka w Arce można kimś zastąpić? Po ostatnim meczu wydaje się, że trudno o jego zastępstwo. Myślę, że kibice z Gdyni mogą zacząć się modlić, aby ich drużynie udało się w tym sezonie wreszcie awansować. W innym wypadku jestem przekonany, że po napastnika zgłosi się niejeden klub z Ekstraklasy.

Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz więcej 1. liga