1. liga
#WERaport – 11.02.24 – Jagiellonia liderem, Raków przegrywa i sprowadza zawodników z ligi zambijskiej
Autor
Adam Kiedrowski
W niedzielę emocji na boiskach nie brakowało. Zaczęliśmy od spotkania Warty Poznań z Rakowem Częstochowa. Kandydat do spadku z obrońcą tytułu, co może pójść nie tak? Dalej przenieśliśmy się prosto do Serca Łodzi, gdzie przywitał nas mecz Widzewa z Jagiellonią. Maszyna Adriana Siemieńca nie zamierza zwalniać w rundzie wiosennej. Na koniec dostaliśmy pojedynek Śląska Wrocław z Pogonią Szczecin. Wojskowi wygrali, ale w tym, kto lepiej będzie rzucać butelkami na boisko. Raków szykuje kolejne wzmocnienia. Kadrę Medalików mają wzmocnić zawodnicy z ligi zambijskiej.
Zmiany z przodu tabeli, niespodzianka w Grodzisku
Raków w odwiedziny do Warty Poznań przyjechał tylko i wyłącznie z chęcią zgarnięcia trzech punktów. Inny rezultat podchodziłby pod kompromitację podopiecznych Dawida Szwargi. Już trzy minuty po pierwszym gwizdku sędziego Frankowskiego do siatki trafiła Warta. Raków chciał jak najszybciej odrobić straty, ale w dwudziestej minucie bramkę zdobył Stefan Savić. Nadzieje dla Medalików przywrócił rzut karny w doliczonym czasie pierwszej połowy, który wykorzystał Bartosz Nowak. Druga połowa ożywiła Raków. Więcej prób, żywsza gra, ale jak to mawia klasyk – „to by nic nie dało”. Dostępu do bramki Warty świetnie bronił Jędrzej Grobelny. Częstochowianie oddalają się z każdą kolejką od mistrzostwa, a ten mecz to tylko kolejny przykład.
https://twitter.com/watch_esa/status/1756675132108464612
Zupełnie przeciwnie sytuacja wygląda w przypadku Jagiellonii Białystok. Adrian Siemieniec stworzył potwora, który demoluje kolejnego rywala na swojej drodze po mistrzostwo. Tym razem padło na łódzki Widzew. Zaczęło się już w 9. minucie. Afimico Pululu zdobył swoją siódmą bramkę w tym sezonie za pomocą Nene. Na odpowiedź gospodarzy długo czekać nie było, gdyż chwilę po wznowieniu gry piłkę w siatce umieścił Bartłomiej Pawłowski. Jaga nie zwolniła i dwadzieścia minut później gola strzelił Dominik Marczuk. Do końca pierwszej połowy więcej bramek nie zobaczyliśmy. Chwilę po powrocie na boisko prowadzenie podwyższył Jesus Imaz. Mecz zakończył się wynikiem 1:3 dla Jagiellonii, co poskutkowało awansem na fotel lidera przynajmniej na chwilkę.
Więcej o tym meczu pisaliśmy: TUTAJ
https://twitter.com/watch_esa/status/1756710581703246211
Śląsk zatem za zadanie miał, aby szybko odbić piłeczkę i pokonać Pogoń Szczecin. Wojskowi nie zagrali złego meczu. Zabrakło szczęścia i skuteczności. Chociaż jedynego gola w tym spotkaniu strzelił gracz Wojskowych, to wygrali Portowcy. W 72. minucie do własnej bramki piłkę wpakował Patryk Janasik. Chwilę później kilku kibiców klubu z Wrocławia postanowiło zrobić zawody pt. „Kto dalej rzuci butelkę na boisko”. Zwycięzcy nie znamy, natomiast z tego powodu Szymon Marciniak postanowił na kilka minut zaprosić zawodników do szatni. Pogoń wywozi z Wrocławia komplet punktów po raz pierwszy od aż 23 lat. Śląsk zaś piłeczki nie odbił i pierwszy weekend rundy wiosennej kończy na drugim miejscu.
https://twitter.com/watch_esa/status/1756751955068633476
Nowe twarze w Rakowie?
Portal Leopard Leader Foot poinformował, że kadrę Rakowa ma zasilić dwóch piłkarzy z ligi zambijskiej. Chodzi o Davida Mukonkole Kabala i Ephraima Lombo. Kabala to zawodnik na co dzień występujący na pozycji napastnika. Lombo zaś występuje jako skrzydłowy. Byli oni testowani w szwajcarskim FC Basel, lecz klub ostatecznie odesłał ich z powrotem do domu. Jak twierdzą media, zawodnicy podpisali kontrakty z Medalikami na trzy i pół roku. Raków za sprawą Samuela Cardenasa zagląda na afrykański rynek. Ciekawe, jak dalej potoczy się ta historia.
https://twitter.com/leopard243/status/1756629685813862408
Alassane Sidibe zawodnikiem Arki Gdynia
Arka Gdynia postanawia wzmocnić się przed startem rundy wiosennej Fortuna 1 Ligi. Klub zdecydował się sięgnąć po Alassane Sidibe z Atalanty. 21-latek przenosi się nad morze na zasadzie wypożyczenia do końca obecnego sezonu. Sidibe zaliczył do tej pory 14 występów w Serie C w drużynie Atalanty do lat 23. Może również pochwalić się minutami w Serie A. Co prawda, nie ma ich na koncie zbyt sporo, bowiem jedynie pięć. W zawartej umowie znajduje się także opcja wykupu. Przed Arką druga część zmagań w walce o awans do PKO Ekstraklasy. Rundę jesienną gdynianie zakończyli na pozycji lidera, a teraz ich zadaniem będzie pozostać w samej czołówce tabeli do końca sezonu.
https://twitter.com/ArkaGdyniaSA/status/1756685908017869111
Jedyne wykształcenie, jakie posiada to ukończenie szkoły podstawowej z wyróżnieniem. Nie przeszkadza mu to w realizowaniu życiowego celu, jakim jest zostanie dziennikarzem. Bywa gadatliwy, nieco rzadziej śmieszny (ale i to czasem mu się uda). Regularnie uczęszcza na słynny gdański bursztynek, po czym stara się skleić kilka sensownych zdań o meczach miejscowej Lechii.