Nie potrafię wartościować chwil czy kamieni milowych, dlatego przedstawiłem obiektywne chwile, momenty, czy wydarzenia, które dały kibicom żółto-czerwonych najwięcej. Samej z kolei drużynie ukształtowały morale i wpłynęły na to, że Jagiellonia z dołu tabeli i niepewnego utrzymania w poprzednim sezonie wspięła się teraz na jej sam szczyt i zostanie tam aż do lutowego starcia z Lechią. Zapraszam na wybrane momenty Jagiellonii Białystok w 2016 roku.
[vc_video link=”https://www.dailymotion.com/video/x439gpa” align=”center”]
Wiosenne upokorzenia
Pierwsze 4 miesiące 2016 roku w pamięci kibiców zapiszą się zbieraniem „czwórek” i „piątek” od rywali. Takowe wyniki zanotowała na Jagiellonii Legia, Lechia i Wisła. Dla wielu obserwatorów (w tym dla mnie) odpowiednim momentem na zwolnienie Probierza było 5:1 w Krakowie przed świętami Wielkiej Nocy. Kulesza twardo stał jednak przy swoim i trener Jagiellonii utrzymał stołek. Tuż po świętach żółto-czerwoni dostali u siebie 0:3 z beznadziejnym Podbeskidziem strzelając dwa gole do własnej siatki. To była kulminacja frustracji i złości obydwu stron…
[vc_video link=”https://www.dailymotion.com/video/x427o7x_tribute-to-michal-probierz_sport” align=”center”]
Probierz wychodzi przed barykady
Oryginał powyższego filmu na serwisie YouTube już nie istnieje. Ta przeróbka na zawsze będzie głęboko w moim serduszku. Wiele wskazuje na ustawkę całej sytuacji. Nie będę poruszał szczegółów, bo pewnych rzeczy się nie ujawnia. Mimo wszystko nawet jeśli sytuacja była zaplanowana to był to skuteczny „breaking point”. Jagiellonia do końca sezonu grała wybitnie przeciętnie, ale udało im się zostać w Ekstraklasie na sezon 16/17, który ostatecznie okazał się być przełomowy.
[vc_video link=”https://www.youtube.com/watch?v=L9gaUFPEuOQ” align=”center”]
Narodziny „Cesarza Estonii”
To było pierwsze tak spektakularne trafienie Konstantina Vassiljeva w barwach Jagiellonii. Sformułowanie użyte w marcowym filmiku zasiane na YouTube w formie skrytego wirusa, podawane dalej na Twitterze stało się najbardziej „wybrandowanym” ekstraklasowym przydomkiem piłkarza rundy jesiennej (jeżeli takie pojęcie i kategoria ma prawo istnienia).
[vc_single_image image=”18059″ img_size=”full” alignment=”center” style=”vc_box_shadow”]
Zbiorowy gwałt we Wrocławiu
Zdecydowanie najlepiej rozegrane przez żółto-czerwonych spotkanie w 2016 roku. Jak się później okazało nie trudno było pokonać Śląsk na Stadionie Miejskim, ale nie każdy potrafił zrobić to w takim stylu. Dwie bramki Frankowskiego ostatecznie zakopały falę hejtów, która wylała się na tym zawodniku w poprzednim sezonie.
Lekcja pokory od Legii
Co najgorsze dla samego wyniku Legia nie grała genialnego spotkania. Zdecydowały momenty i przebłysk geniuszu. Jagiellonia zagrała bardzo słabo i bez wyrazu. Wielu kibiców ponownie zaczęło narzekać przypominając sobie poprzedni sezon. Piłkarzom trenera Probierza spotkanie to dało tylko do zrozumienia, że mają w spokoju zdobywać punkty i nie oglądać się za siebie. No i to, że każdemu może przydarzyć się wpadka.
