Grudzień 2011 – Cracovia remisuje przy Łazienkowskiej i są to ostatnie punkty jakie od tego czasu Legia straciła z zespołem Pasów. Dziesięć kolejnych ligowych zwycięstw z zespołem z Krakowa napawa optymizmem, szczególnie że wiosnę Legioniści rozpoczęli od dwóch zwycięstw.
W Krakowie przed sezonem Profesor Filipiak postawił na Michała Probierza, który miał dać powiew świeżości, wprowadzać do zespołu młodzież oraz podnieść jakość krakowian. Niestety polskiemu „Guardioli” nie idzie zbyt dobrze, a jedenasta pozycja w tabeli i 8 punktów straty do pierwszej ósemki z pewnością nie zadowala właściciela Cracovii. Probierza przed zwolnieniem uchroniła prawdopodobnie tylko wysoka wygrana z Górnikiem w Zabrzu, a zimą otrzymał szansę na uporządkowanie zespołu. Wygrana ze słabym Śląskiem i porażka w Białymstoku z byłym zespołem nie uspokaja raczej sytuacji. Szkoleniowiec do dyspozycji ma prawie wszystkich zawodników. Z kontuzją od dłuższego czasu zmaga się tylko Damian Dąbrowski, który do gry powinien być gotowy za kilka tygodni.
Po drobnym urazie wypadł Chris Philipps i nie znajdzie się w składzie na dzisiejsze spotkanie. W Spotkaniu z Pasami prawdopodobnie wykluczony będzie również Łukasz Bróź. Kontuzja obrońcy nie powinna niepokoić, gdyż do składu po pauzie spowodowanej nadmiarem żółtych kartek wraca Adam Hlousek. Drobne zmiany w składzie nie będą skutkowały zmianą taktyki, która świetnie sprawdza się od początku tej rundy, więc nie ma większego sensu ingerowania w sprawną machinę. Luksemburczyka w wyjściowej jedenastce zastąpi najprawdopodobniej Cristian Pasquato, który od dłuższego czasu czeka na swoją szansę. W przypadku występu Włocha, na pozycję numer osiem cofnięty zostanie Antolić, który w przeszłości już na niej grywał. Myślę, że występ byłego piłkarza Juventusu jest niemalże przesądzony, gdyż Miro Radović nie jest gotowy jeszcze na występ przez pełne 90 minut, a Michał Kopczyński nie ma wysokich notowań u trenera Jozaka.
Spotkanie rozgrywane będzie na murawie utrudniającej grę kombinacyjną. Ostatnie mrozy w Polsce zrobiły swoje. Przewidywana temperatura podczas spotkania to ok -10°C. Mecz pomimo zakazu nałożonego przez komisję ligi odbędzie się z udziałem publiczności, gdyż zakaz został po odwołaniu zawieszony, nie będzie natomiast prowadzony doping, ponieważ kibice nadal protestują.
Liczę na pewną wygraną mistrzów Polski, mimo nielicznych zmian w składzie. Legia z pewnością powalczy dziś o trzecie zwycięstwo po przerwie zimowej, a ja od tygodnia znów z niecierpliwością wyczekuję meczu Mistrzów Polski.
Przypuszczalne składy:
Cracovia: Pesković – Feraresso, Datković, Dutatjew, Siplak – Zenjow, Drewniak, Hernandez, Covilo, Rakels – Piątek
Legia: Malarz – Jędrzejczyk, Remy, Pazdan, Hlousek – Antolić, Mączyński, Pasquato – Hamalainen, Niezgoda, Eduardo.
