Obserwuj nas

Reprezentacja

Wiślacy podczas przerwy reprezentacyjnej

W Myślenicach podczas treningów w trakcie trwania przerwy reprezentacyjnej nie brało udziału dwóch napastników Wisły. Felicio Brown Forbes oraz Žan Medved wyjechali na zgrupowania swoich kadr narodowych. Kostaryka towarzysko mierzyła się z Bośnią i Meksykiem, natomiast drużyna U21 Słowenii rozgrywała mecze Mistrzostw Europy w tej kategorii wiekowej.

Zacznijmy od tego co dla napastnika ze Słowenii było najważniejsze w wypożyczeniu do Krakowa – miejsce w kadrze. Medved to zawodnik, który minut potrzebował na ”cito”. Nie tylko w kontekście kadry, ale również stabilnego rozwoju, który jest kluczowy w takim wieku dla napastnika. Pod Wawelem jednak ma ciężej niż w rundzie jesiennej, gdzie grał w… Slovanie Bratysława. Słoweniec w barwach Wisły wystąpił w łącznie 6 spotkaniach, w tym dwa razy z ławki, a trzy w wyjściowej XI. W dotychczasowej przygodzie w drużynie ze stolicy Małopolski zasłynął jedynie ze swej asysty „garbem” w meczu z Pogonią Szczecin. Poza tym nominalny napastnik lepiej spisuje się gdy jest ustawiony w środku pola – jako „8” lub za plecami snajpera. A jego transfer z punktu widzenia Wisły miał być uzupełnieniem i wzmocnieniem rywalizacji w ataku, nie w drugiej linii. Jak dotąd w klubie z Reymonta jego średni wynik na Instat Index wynosi – 232.

W o niebo lepszym nastroju na zgrupowanie swojej drużyny narodowej wyjeżdżał Felicio Brown Forbes. 29-latek od czasów przejścia trenera Petera Hyballi należy do grona kluczowych graczy i odgrywa pierwszoplanową rolę w jego taktyce. W jedenastu meczach pod wodzą niemieckiego szkoleniowca wystąpił w dziesięciu, a zagrałby zapewne we wszystkich, plany te jednak pokrzyżowała pauza za kartki. Ogółem w Krakowie Kostarykanin zdobył 7 bramek oraz zanotował 3 asysty. Pobyt w Wiśle jest dla niego jednym z najlepszym, jeśli nie najlepszym w całej swojej karierze. Na kadrę wyjechał w bardzo dobrej dyspozycji.

Žan Medved

Słowenia U21 – Hiszpania U21

W spotkaniu inaugurującym mistrzostwa Europy U-21 Słowenia zmierzyła swe siły z młodzieżówką Hiszpanii w ramach rywalizacji w grupie B. Mecz w Mariborze potoczył się na korzyść piłkarzy z kraju Korridy. Goście w pełni kontrolowali i zdominowali ten mecz i wygrali 3-0. Napastnik Białej Gwiazdy – Žan Medved zameldował się na murawie w 59. minucie, lecz nic nie wskórał i nie udało się mu odmienić gry jego ojczystej drużyny.

Słowenia U21 – Czechy U21

Drugi sprawdzian w fazie grupowej mistrzostw był dla Słoweńców meczem o „życie”. Zremisowali oni to spotkanie 1-1. Współgospodarze turnieju częściowo zdali egzamin urywając punkty Czechom. Žan Medved wyszedł w podstawowym składzie i grał przez 80 minut. Słoweńcy mieli postawiony jasny cel po tym meczu, na następny z Włochami – zdobyć 3 punkty. Bez tego nie mogą awansować do następnej fazy turnieju, choć również w spotkaniu Hiszpanii z Czechami musiałby paść remis lub zwycięstwo Hiszpanów.

Słowenia U21 – Włochy U21 

W decydującym spotkaniu grupy B młodzieżowi reprezentanci zawiedli po całości. Od początku nie potrafili wyprowadzić kontry, czy założyć na pressing na rywalu. Niepewnie i elektrycznie zachowywali się w defensywie, o czym świadczyć mogą dwa rzuty karne podyktowane dla Włochów. Sam Medved wyszedł w pierwszym składzie i zagrał 71 minut. Dla Słowenii to koniec udziału w mistrzostwach Europy U-21 (faza grupowa była rozgrywana w dniach 24-31 marca, faza pucharowa odbędzie się 31 maja-6 czerwca 2021).

Felicio Brown Forbes

Bośnia i Hercegowina – Kostaryka

Etatowy snajper Wisły w towarzyskim meczu swojej reprezentacji miał okazję zagrać po raz 2 w karierze w niej. Posiadający również niemiecki paszport piłkarz rozegrał całe spotkanie. Co ciekawe miał okazję współtworzyć duet napastników w systemie 1-4-4-2 z Joelem Campbellem, który w przeszłości reprezentował barwy takich klubów jak: Arsenal, Betis, Olympiakos, czy Sporting. Pełne 90 minut na przeciw solidnej reprezentacji w skali Europy to na pewno bardzo cenne doświadczenie dla ”Felo”. Warto również wspomnieć, że Kostaryka grała bez swojego najlepszego zawodnika (który kiedyś był już jedną nogą w Wiśle) – Keylora Navasa.

Kostaryka – Meksyk 

Forbes drugi mecz z rzędu w kadrze wyszedł w pierwszej jedenastce drużyny narodowej. Felicio grał do 74 minuty i znów może zaliczyć swój występ do udanych. Grał na dobrym i zbliżonym poziomie jaki reprezentuje w Wiśle. Kreował, cofał się niżej, brał grę na siebie. Natomiast przez to schodzenie w głąb pola, czasami brakowało go na pierwszych jedenastu metrach przed bramką rywala. Dodatkowo tym razem bramkę jego reprezentacji strzegł już bramkarz PSG – Keylor Navas. Sam mecz zakończył się zwycięstwem 1:0 dla Meksyku, po bramce strzelonej przez Hirvinga Lozano w 89 minucie.

Podsumowując, dla Wiślaków była to dość mieszana przerwa reprezentacyjna. Z jednej strony Žan Medved, który nie może tych trzech występów zaliczyć do udanych, a przecież grał tylko w kadrze młodzieżowej. A z drugiej strony Felicio Brown Forbes. Kostarykanin na tle niezłych drużyn, regularnie występujących na turniejach pokazał się z dobrej strony i może być z siebie zadowolony. W meczach reprezentacji Czarnogóry dwukrotnie wystąpił również wypożyczony do Bnei Yehuda – Fatos Beqiraj. W spotkaniu z Gibraltarem wyszedł w pierwszym składzie, z opaską kapitana i zagrał 45 minut, co ciekawe zdobył nawet bramkę, co nie jest w jego przypadku czymś na porządku dziennym. Natomiast w kolejnym meczu w Podgoricy z Norwegią zameldował się tylko na 3 minuty.

 

Fan Wisły Kraków, baczny obserwator ekstraklasy oraz piłki niemieckiej.

Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz więcej Reprezentacja