Legia mistrzem Polski? Od kolejnego tytułu drużynę ze stolicy dzieli jedno zwycięstwo. O czwarte miejsce walczy w tym momencie pięć zespołów, a spaść z Ekstraklasy mogą nawet Cracovia i Wisła Kraków. Powiedzieć, że w Ekstraklasie się dzieje to nic nie powiedzieć.
Środa, 28 kwietnia
Jagiellonia Białystok – Raków Częstochowa, godzina 19:00
Dość sensacyjna porażka Pogoni Szczecin w Mielcu otwiera drzwi Rakowowi nawet przed wicemistrzostwem. Aby przeskoczyć Pogoń, piłkarze trenera Papusza muszą zwyciężyć z Jagiellonią, w której po odejściu Bogdana Zająca gra nie poprawiła się zbytnio. W przypadku wygranej, Raków zaliczy piąte zwycięstwo z rzędu. Taką serią nie będzie mogła się pochwalić nawet Legia. Raków jest rozpędzony, a możliwość wpisania się do historii tego klubu napędza piłkarzy. Typuję wygraną gości.
Piątek, 30 kwietnia
Wisła Płock – Lechia Gdańsk, godzina 18:00
Lechia Gdańsk tęskni za zwycięstwem, bo nie wygrała na krajowym podwórku od 5. kwietnia. Symptomy poprawy gry było widać w przegranym meczu z Legią Warszawa. Punktów jednak nie udało się zdobyć i Lechia spadła z piątego na siódmą lokatę. Wisła Płock cały czas walczy o utrzymanie i jest ono naprawdę blisko, ale jeszcze będzie trzeba zdobyć się na wysiłek w tych ostatnich spotkaniach. Lechia prezentuje dużo wyższy poziom niż Górnik, z którym wygrała ostatnio Wisła, dlatego stawiam na zwycięstwo klubu z Gdańska.
Śląsk Wrocław – Zagłębie Lubin, godzina 20:30
Jacek Magiera poniósł pierwszą porażkę jako trener Śląska Wrocław. Raków Częstochowa okazał się za silny dla WKS-u. Zagłębie po trzech zwycięstwach i ostatnim remisie z Piastem Gliwice awansowało z kolei na piąte miejsce i ma ogromne szanse zająć na koniec sezonu miejsce czwarte. O jeden punkt mniej ma na ten moment zespół z Wrocławia, a derby Dolnego Śląska zawsze przynosiły nam sporo emocji. Stawiam na powyżej 2,5 bramki w tym spotkaniu.
Sobota, 1 maja
Legia Warszawa – Wisła Kraków, godzina 15:00
Legia może świętować mistrza jeszcze przed meczem z Wisłą, ale Raków musi przegrać w Białymstoku. Jeśli wygra, to zwycięstwo Legii w Krakowie przypieczętuje kolejne mistrzostwo dla stołecznego klubu. Wydaje się to bardzo prawdopodobne, bo Wisła niestety reprezentuje dość niski – jak na standardy tego zespołu – poziom. Cztery porażki i jeden remis w ostatnich 5 meczach uruchomiło na Reymonta lawinę komentarzy odnośnie przyszłości trenera Hyballi. Typuję zwycięstwo gospodarzy i poniżej 2,5 gola w meczu.
Pogoń Szczecin – Warta Poznań, godzina 17:30
Warta Poznań, która miała spaść w tym sezonie, zajmuje obecnie czwartą lokatę w tabeli. Niezależnie od końcowych wyników uznaję to za największą niespodziankę tego sezonu rozgrywek Ekstraklasy. Na podium nie ma już szans, ale piłkarze Warty zapewne traktują 4. miejsce jak mistrzostwo. Pogoń niespodziewanie przegrała w Mielcu 0:1 i co gorsza, nie stwarzała sobie jakichś spektakularnych okazji do zdobycia gola. Czyżby coś się w Szczecinie zacięło? Warta będzie musiała to zweryfikować. Stawiam na to, że oba zespoły strzelą w tym meczu gola i zwycięstwo gospodarzy.
Lech Poznań – Stal Mielec, godzina 20:00
Nie wiadomo już, co pisać o tym Lechu. Nie wiadomo, co Lech chce grać i nie wiadomo, w którą stronę zmierza. Gdy wydaje się, że już będą szli w górę, przegrywają. Gdy wydaje się, że nie ma dla nich w tym sezonie ratunku, wygrywają wysoko i do zera. Najtrudniej w tym sezonie typować właśnie mecze Kolejorza, bo prezentują strasznie nierówną formę. Stal Mielec naprawdę może wygrać w Poznaniu. Ja typuję zwycięstwo Lecha podparty remisem.
Poniedziałek, 3 maja
Piast Gliwice – Podbeskidzie Bielsko-Biała, godzina 15:00
Piast wciąż ma szansę na czwarte miejsce, Podbeskidzie wciąż może się utrzymać. Wydaje mi się, że będzie to jedno z najciekawszych spotkań tej kolejki. Piast zatrzymał się na dziesięciu zwycięstwach, ostatnio przyszły dwa remisy i porażka z Legią Warszawa. PBB już długo nie wygrało z Piastem i nie jestem pewien, czy uda się tym razem. Zwycięstwo Piasta wydaje się dużo bardziej prawdopodobne.
Cracovia – Górnik Zabrze, godzina 17:30
Mecz drużyn, które mogą spisać ten sezon na straty. W tych dwóch przypadkach trzeba zacząć myśleć już o następnych rozgrywkach, z tą różnicą, że Cracovia nie może za bardzo wybiegać myślami w przyszłość, bo może obudzić się na zapleczu Ekstraklasy. W Krakowie do zrobienia jest robota na tu i teraz. Górnik gra bez stresu, ale i bez żadnej motywacji, bo swojej średniej pozycji już za bardzo nie poprawi. Typuję zwycięstwo gospodarzy. Mają oni więcej do stracenia i będą grać z większą motywacją.
Jeśli zamierzacie typować mecze Ekstraklasy, to z pomocą może przyjść Wam strona www.darmowezaklady.pl, gdzie przy okazji każdej kolejki bukmacherscy eksperci podsuwają najlepsze i najciekawsze typy dotyczące meczów najwyższej polskiej ligi.
