W niedzielę w tureckim Gaziantep podczas turnieju finałowego Ligi Mistrzów EAFF 2021 Legia Warszawa zdobyła drugie miejsce. To historyczny sukces polskiego ampfutbolu. Zawodnicy z Warszawy byli o krok od złotego medalu, ale na pocieszenie najlepszym zawodnikiem turnieju został zawodnik warszawskiego zespołu Bartosz Łastowski.
Liga Mistrzów EAFF 2021
W ostatniej edycji Ligi Mistrzów AMP Futbolu klub z Warszawy zajął trzecie miejsce. Zawodnicy Legii wylatując na turniej do Turcji mieli o wiele większe apetyty. W finałowej grupie Ligi Mistrzów EAFF 2021 znalazły się takie zespoły jak: Sahinbey Bld Ampute Takimi, Karabach Agdam, AFC Tbilisi oraz Vicenza Calcio. To właśnie z pierwszym z wymienionych wyżej zespołem ampfutboliści rozpoczęli turniej od porażki 1:4. Jednak już w kolejnym meczu Legioniści odprawili z kwitkiem Karabach 5:0.
Drugiego dnia zmagań podopieczni trenera Mateusza Szczepaniaka rozpoczęli lepiej niż poprzedni dzień. Zawodnicy reprezentujący Legię wygrali z mistrzem Gruzji AFC Tbilisi 4:0. Do awansu do wielkiego finału potrzebowali jedynie remisu z najlepszą drużyną ampfutbolu z półwyspu Apenińskiego. To Legioniści rozpoczęli pierwsi strzelanie za sprawą Jakuba Kożucha. Jednak sytuacja zmieniła w 38. minucie spotkania, gdy Vicenza doprowadziła do remisu. Na całe szczęście wynik nie uległ już zmianie i polski klub mógł cieszyć się z awansu do wielkiego finału.
A na pytanie gdzie jest ta @AmpLegia odpowiam: w finale Champions League Ampfutbol!!! Brawo! Zwycięski remis 1-1 z Vicenzą daje historyczny awans! #AMPLegiaGaziantep2021 pic.twitter.com/vxOSBNFTzb
— Michał Pol (@Polsport) May 22, 2021
https://twitter.com/EuroAmp/status/1396198766680621064
Wielki finał Ligi Mistrzów
W wielkim finale ampfutboliści z Łazienkowskiej mierzyli się z niewątpliwie faworytem rozgrywek tureckim Sahinbey Bld Ampute Takimi. Z resztą w piątek Legioniści przekonali się o sile zespołu z Turcji przegrywając 1:4. Rewanż w finale miał wyglądać zupełnie inaczej. Zaczęło się wspaniale, ponieważ to nasi zawodnicy pierwsi rozpoczęli strzelanie. Na starcie spotkania drogę do bramki rywali znalazł Bartosz Łastowski.
https://twitter.com/AmpLegia/status/1396467812365910023
***
Jednak dalej już tylko rywale strzelali do bramki zawodników z Warszawy. Do przerwy mistrzowie Polski tracili tylko jedną bramkę do remisu. W końcówce drugiej połowy postawili wszystko na jedną kartę. Niestety po raz kolejny na tym turnieju musieli uznać wyższość zawodników z Turcji. W końcowym rozrachunku wynik n tablicy świetlnej pokazywał 1:3. Pomimo porażki w finale Ligi Mistrzów jest największy sukces polskiego ampfutbolu w historii. Trener srebrnej drużyny w wywiadzie z mediami klubowymi Legii Warszawa nie ukrywał dumy z zawodników:
– Jestem bardzo dumny z drużyny. Wciąż buzują we mnie duże emocje i jestem bardzo szczęśliwy, że spełniamy swoje marzenia. Zrealizowaliśmy założenia na ten turniej i wyszliśmy z bardzo dobrym nastawieniem na finał. Graliśmy o wszystko i postawiliśmy trudne warunki w pełni profesjonalnej tureckiej drużynie. Na pewno zwiększymy jeszcze potencjał wśród naszych zawodników i organizacji – mówi trener Mateusz Szczepaniak.
Dodatkowo najlepszym zawodnikiem turnieju został wybrany Bartosz Łastowski, który właśnie w finale wyprowadził polski klub na prowadzenie. Oto co powiedział po całym turnieju najlepszy zawodnik Ligi Mistrzów EAFF 2021:
– To duży sukces. Pokazaliśmy charakter – jeszcze nigdy nie graliśmy pięciu meczów w trzy dni – i w dobrym stylu zdobyliśmy srebrny medal. Nabyliśmy również bezcenne doświadczenie, które pomoże nam w przyszłości, bo w następnym roku to my będziemy chcieli sięgnąć po tytuł. Dla mnie to pierwszy kontakt z europejskim ampfutbolem w wydaniu klubowym na tym poziomie, co zawdzięczam całej drużynie i sztabowi Legii. Statuetkę na pewno zachowam w specjalnej gablocie – mówił mediom klubowym Legii Warszawa najlepszy zawodnik Ligi Mistrzów EAFF 2021 Bartosz Łastowski.
https://twitter.com/AmpLegia/status/1396497294640435211
https://twitter.com/AmpLegia/status/1396573272041472003
fot. Jacek Prondzynski/Legia.com
