Radosław Cielemęcki podjął decyzję o rozstaniu się z Legią po 5 latach. Został piłkarzem Wisły Płock, z którą podpisał kontrakt do 2024 roku.
https://twitter.com/WislaPlockSA/status/1407295820391751684
„Podejmowałem decyzję sam. Oczywiście, konsultowałem się z tatą i menadżerem, aczkolwiek to bardzo ciężka decyzja. Jednak zmiana klubu, ale myślę, że to, jednak jedna z najważniejszych decyzji w moim życiu, ponieważ przechodzę do bardzo dobrego klubu. Przekonało mnie to na pewno, że jest tutaj możliwość grania w Ekstraklasie, zdobywania doświadczenia, cennych minut, które mi potem, w dalszej karierze będą pomagały. Jest tutaj też Kuba Rzeźniczak, mój bardzo dobry przyjaciel, można też powiedzieć — opiekun.
Bardzo się cieszę, że udało mi się zadebiutować w Ekstraklasie. Aczkolwiek lepiej smakuje 30 meczów, niż 2 mecze i mistrzostwo Polski moim zdaniem. Jestem w 100% gotowy do rywalizacji, zakończyłem sezon normalnie, bez żadnych przygód. (O celach na zbliżający się sezon) Najbliższy sezon, na pewno tutaj zadebiutować w Wiśle Płock i tutaj zdobywać te minuty. Pierwszorzędna rzecz dla mnie, to pokazanie się trenerowi, zawodnikom, przede wszystkim mój potencjał, jaki we mnie drzemie.” – Skomentował swój transfer Radosław Cielemęcki, w rozmowie z mediami klubowymi.
Duży kamień do ogródka Legii Warszawa
Można chwalić pion sportowy Legii za ostatnie przychodzące do transferu do klubu, takich graczy, jak np. Josue Pesqueira. To im ostatnim czasem naprawdę dobrze wychodzi. Gorzej jednak, jak popatrzymy na wychodzące transfery. Chodzi głównie o te młodych graczy. Ostatnim czasem, bardzo dobrze zapowiadający się obrońca Ariel Mosór został sprzedany do Piasta Gliwice, gdzie wydaje się, że przy trenerze Fornaliku może bardzo, bardzo dużo zyskać i otworzyć sobie drogę do transferu, do dobrego klubu za granicą. Teraz odchodzi 17-letni Cielemęcki. Zapowiadany, jako wielki talent, wymieniany w gronie piłkarzy z potencjałem razem z Kacprem Kozłowskim, którego nazwisko obecnie znajduje się w zeszytach najlepszych klubów Europy.
Cielemęcki trafił do Legii w 2016 roku z Górnika Nowe Miasto Wałbrzych. Grał w juniorach, następnie w zespole rezerw. W sezonie 2019/20 zaliczył 2 spotkania w drużynie Aleksandara Vukovicia i zapisał się jako mistrz Polski. Teraz przechodzi do Wisły Płock.
Przyjście Cielemęckiego do drużyny sponsorowanej przez Orlen, wydaje się sytuacją win-win. Zarówno dla piłkarza, jak i klubu. 18-latek może liczyć na niezłą ilość występów w drużynie ze środka tabeli Ekstraklasy. Wisła Płock natomiast, jeśli Cielemęcki dobrze się rozwinie, może srogo zarobić.
Fot. Sebastian Wiciński
Fan Wisły Kraków, baczny obserwator ekstraklasy oraz piłki niemieckiej.