Ostatnie starcie między Górnikiem Zabrze, a Legią Warszawa był to mecz nr 131 w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce. Kilka dni przed nim bilety rozchodziły się jak świeże bułeczki z piekarni. Było wiadomo, że stadion będzie pękał w szwach, a atmosfera na trybunach powinna być przednia. Teoria jedno, a praktyka drugie i tak kolorowo nie było niestety.
Atmosfera, Josue i sędzia
Trybuny pełne, ale atmosfera jedna z gorszych przy takim zapełnieniu stadionu i przypomnę, że padł rekord frekwencji w tym sezonie. Zasiadło 21396 kibiców na stadionie w Zabrzu. Drodzy kibice i nie mam tu na myśli chłopaków i dziewczyn z młyna, na stadion przychodzi się kibicować, a nie pić piwo i dłubać słonecznik. Piłkarze potrzebują prawdziwego wsparcia, a nie cichego stadionu, bo kilka zrywów, by zaśpiewać, to za mało.Mam wrażenie, że niektórzy głośniej krzyczą, by pozbyć się trenera Gaula, niż śpiewem wspierać swoich idoli.
Josue oczywiście jak zwykle pokazał, co sobą prezentuje, schodząc do szatni po czerwonej kartce. Pod sektorem zagorzałych kibiców Górnika Zabrze zatkał sobie nos, czym chciał pokazać, że w Zabrzu śmierdzi. Dla mnie oczywiście to nic związanego z rasizmem, ale po prostu głupia pokazówka. Sama praca sędziego bardzo słaba, nie poradził sobie niestety z prowadzeniem tych zawodów.
Komentarz do spotkania i apel do kibiców
Mecz walki o środek pola z kilkoma kontrami w tle. Przez końcowe 30 min , gdy po czerwonej kartce dla Josue, Legia praktycznie stała w swoim polu karnym, piłkarze Górnika nie potrafili niestety tej obrony sforsować i przegrali kolejny mecz u siebie. Bardzo słaba postawa sędziego też nie pomogła.
Przy pełnych trybunach poza oprawą, jaką zaprezentowali kibice Górnika Zabrze i kilkoma zrywami śpiewu całego stadionu, to atmosfera była kiepska, szczególnie cisza, która towarzyszyła przy grze w przewadze, gdzie powinno być mega wsparcie z trybun, aby dodać sił i otuchy w dążeniu do wyrównania, a może i nawet zwycięstwa, niestety kiedyś było inaczej. A teraz hmm trudno mi powiedzieć, dlaczego tak jest. Szczerze chciałbym by na następnym meczu w Zabrzu, frekwencja była podobna, ale oczywiście wiadomo, że nie będzie.
Jestem sobą G/órnik Zabrze KSG/ HAJDUK SPLIT ARSENAL INTER M PSG ATLETICO M AJAX A GLASGOW R, BVB 09 CHICAGO BULLS PITSBURGH
1 Comment