Obserwuj nas

Zapowiedź

Zapowiedź meczu Arka Gdynia – Wisła Kraków kibica Arki

Pamiętacie, jak przed sezonem pisałem, że Arka to beniaminek ze znacznie większym potencjałem niż Wisła Płock? Pewnie nie pamiętacie. No, ale tak było. Teraz sytuacja obróciła się o trzysta sześćdziesiąt stopni, czyli… nic się nie zmieniło. Niech Was nie myli wynik z pierwszej kolejki. Arka po prostu zagrała tak, jak beniaminkowi nie przystaje. Zbyt beztrosko w defensywie, naiwnie wychodząc bez napastnika. Choć stylu Gdynianom odmówić nie można, Termalica obnażyła wszystkie słabości Gdynian.

Martwi mnie jednak inna sprawa. Kiedy na Łukasiewicza sprowadza się zawodników takich, jak Furman czy Krivets, w Gdyni kibice cieszyć się muszą obecnością takich herbatników, jak Zjawiński czy Błąd, który w poprzednim sezonie był podstawowym zawodnikiem Zagłębia Lubin. Niestety, tego trzecioligowego. Obrońcy sprowadzani są hurtowo. Niby wszystko pasuje, w końcu defensywa to najsłabszy punkt Gdynian. Gorzej, że nowi nie znaczy lepsi.

Nie to jednak jest w tym wszystkim najważniejsze. W Gdyni kibice nadal żyją euforią, którą wywołał awans. Zegar przestaje tykać. Ten, który odliczał lata, dni i godziny do momentu, w którym Ekstraklasa znowu zawita do Gdyni. Przegrana w Niecieczy wcale nie zmartwiła kibiców z miasta z morza. My się po prostu cieszymy, że wracamy na właściwe dla nas miejsce i niech ta chwila trwa jak najdłużej.

A Wisła? Wszystko wskazuje na to, że chude lata dobiegają tam końca, a drużyna wskakuje na wyższy poziom. Już pod koniec poprzedniego sezonu wyglądało to obiecująco, a obecny ma tylko potwierdzić pucharowe aspiracje krakowian. Historia spotkań obu zespołów to dominacja piłkarzy Wisły. Nie zmienia to jednak faktu, że na powrót do Ekstraklasy trafił się gdynianom przeciwnik idealny. Potyczki Arki i Wisły to nie tylko podteksty kibicowskie, których nie brakuje. W 1979 w finale Pucharu Polski Arkowcy wygrali właśnie z Wisłą. Nie przeszkadza nawet fakt, że mecz owiany został korupcyjną tajemnicą…

Mecz w polu kukurydzy to wypadek przy pracy. Wierzę w to równie mocno, jak w to, że w końcu zagramy z napastnikiem.

Przypuszczalny skład Arki: Jałocha – Warcholak, Sołdecki, Marcjanik, Socha – Bozok, Kakoko, Łukasiewicz, Marcus – Szwoch – Siemaszko

Polska piłka oczami kibiców. Chcesz dołączyć? DM do @nopawel

Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz więcej Zapowiedź