Na zakończenie 16. kolejki Lotto Ekstraklasy oglądać będziemy spotkanie: Korona Kielce – Zagłębie Lubin. W drużynie gospodarzy na ławce trenerskiej debiutował będzie Maciej Bartoszek – były szkoleniowiec Chojniczanki Chojnice, którego Korona wykupiła w zeszłym tygodniu.
Efekt „nowej miotły”?
Kibice Korony Kielce są mocno zaciekawieni jak będzie grała drużyna pod wodzą Macieja Bartoszka. Młody szkoleniowiec zadeklarował, że będzie dążył do wypracowania własnego stylu gry, a jego nadrzędnym celem z pewnością będzie pierwsza ósemka ligowej tabeli. Dodał też, że na efekty jego pracy trzeba będzie raczej poczekać, ale ma nadzieję, że piłkarze staną na wysokości zadania i zainkasują 3 punkty już w poniedziałek przeciwko Zagłębiu Lubin.
Z pewnością nie będzie to łatwe spotkanie. „Miedziowi” są drużyną bardzo zorganizowaną i poukładaną. Wysokie miejsce w tabeli tego zespołu nie jest przypadkowe – mówił na przedmeczowej konferencji Maciej Bartoszek. Na pytania dotyczące składu czy taktyki, odpowiadał niezwykle tajemniczo – a właściwie, nie odpowiadał wcale.
[vc_single_image image=”15549″ img_size=”full” alignment=”center” style=”vc_box_shadow”]
Pokazać się nowemu trenerowi
Po chorobie do drużyny wrócił już Jacek Kiełb i z pewnością będzie gotowy do meczu. Nie wiadomo czy będą zmiany personalne w porównaniu do ostatnich meczów. Niewykluczone, że razem od początku wystąpią Hiszpanie – Miguel Palanca i Dani Abalo. Pewne jest, że Korona zagra w innym ustawieniu taktycznym i tym może sprawić nie lada wyzwanie rywalowi. Styl zespołów prowadzonych przez Macieja Bartoszka jest nastawiony na ofensywę, a preferowana formacja to 4-2-3-1. Drużyna Piotra Stokowca ma prawo czuć rozgoryczenie po przegranych derbach Dolnego Śląska przed przerwą reprezentacyjną. Na pewno będą chcieli za wszelką cenę zdobyć w Kielcach 3 punkty. Piłkarze Korony powinni być natomiast mocno zmobilizowani, aby pokazać swoją przydatność w zespole nowemu trenerowi i wywalczyć sobie miejsce w składzie na następne mecze. Zapowiada się więc interesujący pojedynek.
Czy efekt „nowej miotły” pomoże Koronie i już w spotkaniu z Zagłębiem zobaczymy lepszy futbol w wykonaniu kielczan? Czy Zagłębie odbije sobie przegrane derby i zdobędzie w Kielcach 3 punkty? A może będzie remis, po bardzo ostrym i ciekawym meczu? Przekonamy się o tym już dziś – początek meczu o godzinie 18.