Dla niektórych piłka nożna to nic więcej jak grupka facetów biegających za piłką. Dla innych to wspaniały sposób na zabicie czasu, lecz są jeszcze tacy, dla których futbol to pasja, tysiące wspomnień, niezapomniane emocje, przelane łzy i długie godziny spędzone na boisku, trybunach stadionu lub w zaciszu domowym przed telewizorem przyjmując rolę eksperta sportowego.
Zawodnicy uprawiający zawodowo tę dyscyplinę, nie rzadko zostawiają serce na boisku, skazując się na wiele wyrzeczeń i ciężkiej pracy. Zawodowstwo to stałe podnoszenie swoich umiejętności w drodze do sławy, pieniędzy oraz zdobytych pucharów. Choć zdecydowana większość laurów z biegiem lat musi odejść w niepamięć, to są na tym świecie piłkarze, którzy swoją genialną grą zapewnili sobie nieśmiertelność i wieczną chwałę.
Dziś przypominamy sylwetkę jednego z najlepszych piłkarzy, którzy kiedykolwiek biegali po polskich boiskach – przed państwem Ernest Pohl. Pierwsze miejsce na liście strzelców wszech czasów polskiej ligi, 39 bramek w reprezentacji Polski w zaledwie 46 występach, laureat Złotych Butów w plebiscycie Sportu w latach 1963 i 1964, od 2005 roku oficjalny patron stadionu Górnika Zabrze. To dokonania Ernesta Pohla, który przez wiele osób nazwany został najlepszym polskim piłkarzem w historii. Silne i celne, wyłamujące się ze schematów strzały, nienaganna technika, wizja gry, kreowanie sytuacji kolegom z boiska to atuty, którymi zawodnik urodzony 3 listopada 1932 roku w Rudzie Śląskiej naprawdę imponował. Cytując Jana Banasia wspominającego ich wspólną grę w reprezentacji biało czerwonych: „Nauczył nas więcej niż nie jeden trener”, można śmiało stwierdzić, że Ernest Pohl poza świetną grą na boisku był też bardzo ważną postacią i autorytetem w szatni.
Kariera klubowa i reprezentacyjna
Ernest Pohl w wieku 13 lat dołączył do drużyny Slavii Rudy Śląskiej, z którą związany był do roku 1952. Po siedmiu latach gry na Śląsku popularny Nochal, czy też jak niektórzy wolą Ewa, został wcielony do wojska i tym sam przeniósł się do drużyny Orła Łódź (Garnizonowy Wojskowy Klub Sportowy), w której występował przez krótki okres, ponieważ już od roku 1953 reprezentował barwy warszawskiej Legii.
W swoim pierwszym sezonie na stadionie przy ul. Łazienkowskiej, Pohl zdobył 13 bramek, zostając tym samym najlepszym strzelcem zespołu. Jego drużyna zajęła jednak dopiero 7. miejsce w ligowej tabeli. W latach 1955 i 1956 Ernest Pohl do spółki z Lucjanem Brychczym i Henrykiem Kempym strzelał już regularnie, a stołeczny klub w tym czasie zdobył zarówno mistrzostwo, jak i Puchar Polski. Licznik zawodnika w barwach „Wojskowych” zatrzymał się na 43 bramkach w 55 meczach, a w roku 1954 został najlepszym strzelcem ligi. W 1956 roku, mimo oferty pozostania w Warszawie złożonej przez CWKS, piłkarz wybrał powrót na Śląsk, do ekipy Górnika Zabrze.
Powrót na Śląsk
Ernest Pohl spędził w Zabrzu jako piłkarz jedenaście sezonów, zdobywając w tym czasie osiem tytułów mistrza Polski i puchar w 1965 roku, pięciokrotnie zostając najlepszym strzelcem zespołu. Nic więc dziwnego, że zawodnik w drużynie górników był postacią absolutnie kultową. W ostatnich latach w Zabrzu zawodnik znany jako Yła partnerował na boisku, chociażby Włodzimierzowi Lubańskiemu czy Zygfrydowi Szołtysikowi. 9 czerwca 2005 roku stadion Górnika Zabrze oficjalnie został nazwany imieniem Ernesta Pohla (zmarłego dziesięć lat wcześniej).
Wyjazd do USA
W latach 1968-1970 Pohl kontynuował karierę piłkarską w Stanach Zjednoczonych, reprezentując barwy dwóch drużyn polonijnych: Polonii Greenpoint Nowy Jork i Wiśle Garfield, po czym zdecydował się ostatecznie zakończyć piłkarską karierę.
Z orzełkiem na piersi
Ernest Pohl był bardzo barwną postacią jeśli chodzi o występy dla reprezentacji Polski, strzelając 39 bramek w zaledwie 46 spotkaniach. Był uczestnikiem Igrzysk Olimpijskich rozgrywanych w Rzymie w roku 1960, gdzie w spotkaniu z Tunezją, wygranym przez polaków 6:1, ówczesny zawodnik Górnika Zabrze zdobył 5 bramek. Biało-czerwoni odpadli już w rundzie eliminacyjnej, ulegając Danii i Argentynie. Karierę reprezentacyjną zawodnika przerwał incydent z jej selekcjonerem Ryszardem Koncewiczem, podczas którego zawodnik po przegranym przez Polską drużynę meczu z Czechosłowacją spożywał alkohol. Ernest Pohl został wówczas zdyskwalifikowany na 4 miesiące.
Ciekawostki
- Ernest Pohl urodził się 3 listopada 1932 roku w Rudzie Śląskiej, a zmarł 12 września 1995 roku w niemieckim Hausach.
- Nazwisko Pohl zostało spolszczone w latach 1952-1990 przybierając formę Pol.
- Zawodnik z dorobkiem 186 strzelonych bramek jest najskuteczniejszym piłkarzem w historii polskiej Ekstraklasy, trzykrotnie będąc jej królem strzelców.
- Z wykształcenia był technikiem górniczym.
- Jego przydomki boiskowe to Nochal, Yła i Ewa.
- W barwach Górnika i Legii dziesięciokrotnie zdobywał mistrzostwo Polski i trzykrotnie puchar.
- W latach 1959, 1961 i 1964 był wybierany najlepszym polskim piłkarzem przez ekspertów cyklu Encyklopedii piłkarskiej Fuji.
- Ernest Pohl miał problemy z alkoholem, które jednak nie przeszkodziły mu w zrobieniu dużej piłkarskiej kariery.