Obserwuj nas

Śląsk Wrocław

Marcin Robak nowym napastnikiem Śląska Wrocław?

Król strzelców Ekstraklasy, najlepszy strzelec Lecha Poznań, Marcin Robak jest bliski przejścia do Śląska Wrocław. W zasadzie pozostały już tylko badania medyczne i podpisanie kontraktu.

Wszystko przez króla strzelców!

O Marcinie Robaku zrobiło się głośno na finiszu rozgrywek sezonu 2016/2017. Oczywiście, jak to bywa w naszej Ekstraklasie, nie za sprawą spektakularnych bramek. Powodem był konflikt trenerem Nenadem Bjelicą. Zaczęło się w meczu z Legią Warszawa, gdzie będący w formie napastnik usłyszał, że na Łazienkowskiej od początku meczu będzie grzał ławę, a na boisko wyjdzie Kownacki. To pewnie wtedy zaświeciła mu się lampka, ba!, neon z napisem – „mnie tu chyba kurwa nie doceniają”. Od tego momentu było jasne, że cele Lecha Poznań i Marcina Robaka lekko się rozmijają. Kolejorz chciał wypromować Kownackiego, a sympatyczny napastnik chciał zdobyć tytuł najlepszego strzelca Ekstraklasy. Sytuację podgrzewał jeszcze napastnik Lechii Gdańsk Marco Paixao, któremu włączyło się strzelanie i błyskawicznie zbliżał się w liczbie bramek do Marcina Robaka. Napastnik Kolejorza nie był skryty ze swoim negatywnym nastawieniem do trenera Bjelicy. Najpierw cały Poznań huczał od plotek, potem kamery Canal+ zarejestrowały jego słynne zejście z boiska po nieoczekiwanej zmianie. Mocno niezadowolony krzyknął na trenera: „Raz, jeden mecz cały zagrać. Jeden mecz cały, kur…”

Jednak to nie było wszystko! Na Gali Ekstraklasy, zapytany czy ma dobre stosunki z trenerem Bjelicą, bez ceregieli odparł „nie do końca”. To tak jakby w karcianej grze powiedzieć „Makao”. Później jeszcze dobił słowem „po makale” w rozmowie z Sebastianem Staszewskim, gdzie zdradził, że jego rozmowa z Bjelicą po tej feralnej zmianie z Jagiellonią trwała 10 sekund… „Powiedziałem co myślę i wyszedłem”. Od tego momentu było jasne – Marcin Robak żegna się z Lechem Poznań. Kwestią czasu było, że znajdzie sobie klub. Mówiło się o wyjeździe zagranicę, o ofercie Piasta Gliwice. Dziś wiemy, że najkonkretniejszy był Śląsk Wrocław. Na pewno na decyzję Marcina Robaka miał wpływ Jan Urban, aktualny szkoleniowiec Śląska, a były trener Lecha Poznań.

To może być zbawienie ofensywy Śląska Wrocław

Jestem przekonany, że 35-letni król strzelców strzeli kilka bramek dla Śląska Wrocław. W Lechu w 57 meczach strzelił 23 bramki i przy 7 asystował. To dość pokaźny dorobek zważywszy na fakt, że miał dość poważną kontuzję i praktycznie pół roku nie grał. To dobry ruch Śląska, a w połączeniu z zatrudnieniem Arkadiusza Piecha to nawet bardzo dobry! Duet ten może mocno namieszać i dać wiele punktów Śląskowi Wrocław. Robak – wysoki, potrafiący przytrzymać piłkę, rozegrać, może świetnie uzupełniać się z nadal szybkim i przebojowym Piechem. Nie zapominajmy, że w Śląsku będzie również grał Kuba Kosecki, który też może uwypuklić walory Marcina Robaka.

Z pierwszymi wnioskami poczekajmy do pierwszych meczów, bo papier wszystko przyjmie. Nie ukrywam, że chciałbym zobaczyć Marcina Robaka w Śląsku. Transfery Urbana wyglądają dość ciekawie. Lech Poznań też już zabezpieczył się na odejście Marcina Robaka, kontrakt z Lechem podpisze Christian Gytkjaer.

Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz więcej Śląsk Wrocław