Obserwuj nas

Reprezentacja

Jak (nie)promuje się meczu reprezentacji U21 w Łodzi

W następny piątek – 6 października na stadionie Widzewa lub jak kto woli – stadionie miejskim, na którym grają piłkarze Widzewa, o godz. 18.00 odbędzie się spotkanie reprezentacji Polski U21. Zmierzy się ona z Finami w ramach eliminacji do Młodzieżowych Mistrzostw Europy. Kto o tym wie? Prawie nikt, w tym także mieszkańcy Łodzi…

Konflikt pomiędzy Widzewem a Urzędem Miasta Łodzi istnieje od pewnego czasu. Dotyczy on użytkowania stadionu przy al. Piłsudskiego, a także „Łodzianki” przeznaczonej do trenowania m.in. młodych piłkarzy RTS-u. Całą sytuację szczegółowo opisał parę tygodni temu Arkadiusz Stolarek – były „młynowy” Widzewa, a dziś jeden z redaktorów Widzew TV.

Gdy biliśmy rekord sprzedaży karnetów po raz drugi, sam wrzuciłem na profil Łodzi, krótką informację o tym, że wiele…

Opublikowany przez Stolar Wtorek, 12 września 2017

UMŁ nie chce promować wyników frekwencyjnych Widzewa, który chcąc, nie chcą promuje Łódź… To, że miasto nie widzi osiągnięć sympatyków miejscowego klubu jest niezrozumiałe. Jednak jak nazwać zachowanie świadczące o tym, że władze mają gdzieś odbywające się w ich mieście spotkanie najważniejszej młodzieżowej reprezentacji Polski? Od dłuższego czasu zbyt wiele wysiłku nie włożono w to, żeby powiadomić łódzkiego kibica o dniu, godzinie, miejscu rozgrywania ważnego meczu.

Wczoraj prezes ŁZPN – pan Adam Kaźmierczak w programie telewizji Widzewa powiedział, że PZPN przeznaczył na promocję tej imprezy 200 plakatów. Stwierdził, że na razie ich nie widział. Pewnie zresztą jak większość łódzkich kibiców, którzy przeważnie dowiadują się o spotkaniu od innych sympatyków. Przyznaję, że informację o meczu reprezentacji przeczytałem na reklamie znajdującej się w jednym z autobusów jeżdżących na trasie w dzielnicy Widzew. Niestety zobaczyłem ją w ostatnich dwóch tygodniach raz(!), za to wielokrotnie z innymi pasażerami miałem przyjemność oglądać na ekranie biletomatu np. jakiegoś mężczyznę z głową jednorożca… Jako mieszkaniec łódzkiej dzielnicy Widzew, który ma całkiem blisko na stadion, gdzie odbędzie się spotkanie jednej z reprezentacji Polski, mogłem częściej obejrzeć reklamę, na której znajdował się facet z łbem jednorożca na głowie niż tej na temat meczu… Czy ktoś widzi tu coś niedorzecznego? Takie sytuacje pokazują, że Łódź to czasem stan umysłu.

***

Kilka tygodni temu na Widzewie został rozegrany mecz reprezentacji Polski w rugby i wtedy jakoś dało się poinformować o tym pasażerów MPK. Podałem przykład reklam w autobusach, bo mam z nimi największą styczność i ewentualnie z nich mógłbym się dowiedzieć, że w moim mieście będzie rozgrywany mecz reprezentacji. Chociaż zapewne także kierowcy nie mogli liczyć na podobny „zaszczyt” poinformowania ich o meczu, bo do tej pory nie widziałem żadnego billboardu, nie wspominając już o tych legendarnych plakatach z PZPN dla przechodniów. Wprawdzie tydzień przed terminem rozgrywania meczu – ku zaskoczeniu kibiców – na oficjalnych profilach miasta na Twitterze i Facebooku opublikowano wpis z informacją o imprezie. Szkoda, że dołączono do niego „wspaniałego” GIF-a. Może warto byłoby zainwestować w porządnego grafika?

https://twitter.com/Miasto_Lodz/status/913719017273282560

***

Obecnie sytuacja wygląda tak: wielu kibiców nawet nie wie, co będzie się działo za tydzień na Widzewie. Niektórzy wiedzą co, ale nie są pewni kiedy, z kim grają Polacy i o której. Jeśli nie poszukają takiej informacji w Internecie, nie będą mieli tyle szczęścia, żeby natrafić na reklamę albo nie dowiedzą się od bardziej poinformowanych znajomych, to zwyczajnie nie pojawią się na stadionie. Wtedy straci PZPN i miasto, które następnym razem będzie mogło zorganizować konkurs w lepieniu pierogów, a nie mecz reprezentacji Polski. Nie zdziwiłbym się, jeśli wspomniany konkurs zostałby lepiej wypromowany…

Mam wrażenie, że zrobię na złość organizatorowi imprezy, bo zjawię się w piątek na stadionie Widzewa. Czy to ja, jako kibic, powinienem czuć się zaproszony na mecz przez organizatora, czy jednak to organizator powinien mi robić łaskę, że mnie w ogóle o nim poinformuje? Co na to PZPN i pani prezydent? Może jakiś łódzki „promotor” powinien wylecieć na zieloną trawkę, żeby podobne sytuacje nie miały miejsca w przyszłości. Czas, żeby ten cyrk na kółkach opuścił miasto!

Polska U21 – Finlandia U21; 06.10.2016, godz. 18.00; stadion Widzewa – al. Piłsudskiego 138
Bilety: https://bilety.laczynaspilka.pl/

Kibic. Piłka Nożna: od A-Klasy do Ekstraklasy.

Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz więcej Reprezentacja