łegErik Exposito jest obecnie królem strzelców Ekstraklasy i to on w największej mierze przyczynia się do tego, że wrocławianie liderują w tabeli. Przedstawiam zawirowania, sukcesy i porażki Hiszpana w Polsce.
Początki w naszym kraju
Piłkarz przybył do Wrocławia w lipcu 2019 roku z Las Palmas. W jego debiutanckim sezonie Śląsk zajął wysokie 5. miejsce, a Erik zagrał w 35 meczach i zdobył 8 bramek. W następnym roku strzelił 9 goli, natomiast w rozgrywkach 21/22 wpakował piłkę do bramki rywali 11 razy. Podczas ubiegłego sezonu trafił tylko 7 razy. Mimo że zawodnik rodem z Hiszpanii nie schodził poniżej pewnego poziomu, to niestety jego zespół grał coraz gorzej. W ostatnich latach ledwo się utrzymał, co najdobitniej pokazały rozgrywki 22/23. W nich „Wojskowi” zajęli 15. miejsce, czyli ostatnie, które dało utrzymanie.
Niedoszłe transfery
Słabe sezony zespołu sprawił, że Exposito chciał poszukać nowych wyzwań. W zimę 2022 roku miał już dogadane testy medyczne przed transferem do chińskiego zespołu – Changchun Yatai. Transfer ostatecznie nie doszedł do skutku przez to, że Azjaci przekroczyli zawarty w umowie termin sfinalizowania przenosin Erika.
W lipcu tego roku Hiszpan znowu był bardzo blisko przenosin. Tym razem do Turcji. Również miał uzgodnione testy medyczne w zespole Eyusporu. Władze tureckiego klubu postanowiły zmienić warunki umowy, na co nie zgodził się sam zainteresowany.
Obecny sezon
Najważniejszą kwestią jest to, jak spisuje się cały zespół. W tym sezonie większość osób nie miało wysokich oczekiwań wobec drużyny z Dolnego Śląska. Eksperci stawiali na spadek klubu do niższej ligi. Natomiast Erik Exposito i spółka pokazują, że nie warto ich skreślać. Są pierwsi w tabeli i nie zwalniają tempa. Ostatnią porażkę zanotowali w 3. kolejce! W 15 spotkaniach zdobyli aż 33 punkty.
Trener Jacek Magiera znakomicie poukładał swoich zawodników. Razem z dyrektorem sportowym zrobili kawał świetnej roboty na rynku transferowym. Nie kupowali drogich piłkarzy, tylko wszystko bardzo dobrze przemyśleli. Oczywiście głównym dyrygentem drużyny jest Exposito. Pokazuje fenomenalną formę. W 15 meczach strzelił 12 razy. Napastnik żyje z podań, a w Śląsku ma do asysty wspaniałych ludzi. Piotr Samiec -Talar spisuje się w roli skrzydłowego znakomicie. Ma już 5 asyst na koncie.
***
Podsumowując, Erik Exposito miał w Polsce wiele przygód. Gdy przyszedł do Śląska zaczął nieźle. Później dwa razy był już poza klubem, ale i tak zawsze kończyło się na tym, że wracał do Wrocławia. Został i ten krok okazał się „strzałem w dziesiątkę”. On sam jest królem strzelców i gwiazdą ligi, a zespół – liderem PKO BP Ekstraklasy.
