Chwaliłem chwaliłem i przechwaliłem. PZPN niby wszystko ładnie zaplanował, ale z realizacji pała! Dystrybutorem biletów jest strona kupbilet.pl. Niestety nie są oni jak widać przygotowani do takiego obciążenia. Kibice od 12:00 klikają bez opamiętania i niestety serwery padają jak muchy.
PZPN i dystrybutor będą się tłumaczyć dużym zainteresowaniem, ale czy to dobra wymówka? Nie sądzę. Wystarczyło mieć na stronie system kolejkowania, który niweluje natrętne klikanie użytkowników. Po drugie można było najpierw rozdysponować bilety przydzielone klubom, na pewno zmniejszyłoby to obciążenia. Można było też po prostu rozdzielić po połowie bilety klubom. Mogły być zapisy na bilety, a potem losowanie. Rozwiązań jest naprawdę dużo.
Pojawiają się także plotki o małej ilości biletów, przyczyną jest w rok ubiegły, gdzie tych biletów było naprawdę mało.
Teraz kilka pytań.
Ile było biletów w otwartej dystrybucji?
Ile sprzedało się w godzinach 12:00-13:00?
Dlaczego bilety były dostępne do kupna na innych serwisach?
Niestety mamy duży niesmak i wielkie rozczarowanie kibiców i nawet cena biletów nie zamknie ust kibicom.
Wracam wciskać F5 w przeglądarce #ŁączyNasPiłka i dzieli #KupBilet
Informacja z infolinii: Biletów już nie ma!
1 Comment