Obserwuj nas

Lech Poznań

Konferencja prasowa Lecha przed meczem z Koroną

W piątek 5 sierpnia 2016 roku miała miejsce konferencja prasowa Lecha Poznań przed wyjazdowym spotkaniem z Koroną Kielce w ramach 4. kolejki LOTTO Ekstraklasy. W spotkaniu z mediami udział wzięli Maciej Makuszewski oraz szkoleniowiec poznańskiego zespołu Jan Urban.

„Kolejorz” po trzech kolejkach ligowym ma na swoim koncie zaledwie punkt i ani jednej strzelonej bramki, co jest dorobkiem wręcz tragicznym. Lech znajduje się w dramatycznej sytuacji, a spotkanie z Koroną musi zakończyć się pełną zdobyczą punktową.

W pierwszej części konferencji przedmeczowej udział wziął Maciej Makuszewski.

– Co zrobić, aby wygrać mecz z Koroną? Trzeba szybko strzelić bramkę, a tego nam brakuje. Później kolejną. Gdybyśmy wykorzystali wszystkie swoje szanse, to zupełnie inaczej by to wyglądało. Zawsze w głowach pojawiają się wątpliwości, kiedy nie idzie. Za nami ciężki start sezonu. Musimy wygrywać kolejne mecze i odzyskać pewien komfort pracy. Czy mecz o Superpuchar i czy minione trzy kolejki ligi, to już historia.

Mecz z Koroną Kielce lechici rozegrają na wyjeździe. Czy poza własnym stadionem gra się łatwiej?

– To nie ma większego znaczenia. Presja czy to trybun u siebie, czy na wyjeździe jest podobna. Z drugiej strony może tutaj nie chodzi o presję, lecz o przeciwnika. Drużyna przyjezdna zawsze stara się czekać na to, co zrobi rywal, jest bardziej zachowawcza. Mam nadzieję, że Korona zagra odważnie, nie będą biernie czekać i postawią na otwartą grę. Przyjeżdża Lech, będą z całą pewnością zmotywowani. Jesteśmy w takiej sytuacji, że musimy zagrać bardzo dobrze, a co najważniejsze wygrać spotkanie. Kto przyjeżdża do Poznania gra zachowawczo. Obie drużyny, które z nami grały w tym sezonie przy Bułgarskiej, zachowywały się bardzo biernie.

Pierwsze trzy mecze to remis ze Śląskiem Wrocław oraz porażki Zagłębiem Lubin i Jagiellonią Białystok.

– Nie można żyć historią, skupiamy się na tym, co jest tu i teraz. Nie będziemy zakładać co będzie, jeśli wygramy pięć kolejnych spotkań. Ta wygrana może nam dać komfort, większą przyjemność z gry. Wiadomo, że jedno zwycięstwo daje poczucie pewności siebie, musimy patrzeć na ten mecz, który nadchodzi. Na pewno, jeżeli jutro wygramy, to da nam to takiego pozytywnego kopniaka, który jest na potrzebny aby ruszyć do przodu. Wtedy będzie grało nam się łatwiej i będzie większa przyjemność z gry.

***

W drugiej części spotkania z mediami udział wziął Jan Urban. Szkoleniowiec Lecha Poznań mówił między innymi o sytuacji kadrowej oraz o przygotowaniu do najbliższego starcia.

– Co trzeba zrobić, aby wygrać w Kielcach? Celem jest wygrana, celem jest zdecydowana poprawa skuteczności. Trudno mówić o wygrywaniu spotkań, kiedy nie potrafi się trafić do bramki rywala. W tygodniu mogliśmy jak najlepiej pracować, aby przygotować się do tego spotkania. Trzeba przekonać samych siebie, że potrafimy strzelać gole, to się musi zmienić, bo będziemy popadać w coraz większe tarapaty. Ta sytuacja trwa zbyt długo.

– Mówienie o tragicznej sytuacji jest pewnym banałem. Każde spotkanie jest ważne, oczywiste jest to, że znajdujemy się w bardzo delikatnej sytuacji. Czy dramatycznej? Brutalne określenie. Wiadomo, jeśli się przegra kolejny mecz, będziemy mówić o więcej niż złej sytuacji, do czego nie możemy dopuścić. To by nas dobiło.

Korona Kielce jest jednym z zespołów, które typuje się do spadku w obecnym sezonie LOTTO Ekstraklasy. Co na ten temat miał do powiedzenia trener „Kolejorza”?

– Mnie sytuacja Korony nie interesuje, chyba że z nimi gramy. Każdy pilnuje swojego ogródka. Oczywiście przed meczem analizowaliśmy ich grę, to jak się przygotowali, w jakiej są formie. Nas interesuje Korona w kontekście najbliższego spotkania. Po pierwszym spotkaniu sam nie wiedziałem gdzie jesteśmy, na tle jakiego Śląska zagraliśmy, w jakim oni są miejscu. W naszej lidze każde spotkanie to inna historia. Mieliśmy trochę pecha, trafiliśmy na zespoły, które są na fali. Mimo wszystko to był zły moment na przegrywanie spotkań. Do końca ligi zostało wiele, lecz jak patrzy się na tabelę, to nie można mieć pozytywnych myśli. To musimy jak najszybciej odwrócić. Każdy będzie walczyć o swoje.

Od dłuższego czasu z poznańskim zespołem był łączony Ioan Hora. Rumuński napastnik, zamiast trafić na Bułgarską zasili szeregi tureckiego Konyasporu.

– Był ten temat, jednak nie chcę mówić o konkretach. Wolę przedstawiać fakty dokonane. Czy chodzi o odejście, czy przyjście zawodnika. Niektóre informacje mają w sobie dużo prawdy, niektóre to zaledwie doniesienia prasy. Nie muszę nikogo naciskać, jeśli chodzi o transfery. Obserwujemy kilku piłkarzy i to tyle w tej sprawie.

Duet środka pola, czyli Łukasz Trałka i Abdul Aziz Tetteh to mały koszmar kibiców Lecha. Czy można się spodziewać zmian przed meczem z Koroną?

– Czytam różne opinie i ich wysłuchuje. Mówimy o kreowaniu akcji ofensywnych i grze w środku pola. Za każdym razem jest wiele różnych aspektów do rozważenia. Według mnie ta dwójka zdaje egzamin. Rozumiem, że niektórzy mogą to widzieć inaczej. Nie można wszystkiego pakować do jednego worka. Ta dwójka gwarantuje, że przeciwnicy są wyłączeni z gry. Bramki tracimy po sytuacjach mających miejsce raz na jakiś czas. Są wykorzystywane bezwzględnie i niekonieczne w taki sposób, w jaki się można było spodziewać. Zagłębie i Jagiellonia wykorzystały swoje szansy bez litości.

W ostatnim czasie mówiło się wiele o odejściu Tamasa Kadara do Lokomotiwu Moskwa. Transfer węgierskiego obrońcy nie doszedł jednak do skutku.

– Spodziewaliśmy się, że Tamas po upadku transferu będzie trochę bardziej przybity. Wszystko wskazywało na to, że będzie to dobry transfer dla niego i dla klubu, lecz nic z tego nie wyszło. Kadar obecnie wygląda dobrze, z całą pewnością otrzyma jeszcze co najmniej jedną fajną ofertę i wtedy będziemy znów rozmawiać. Na tę chwilę jest do pełnej dyspozycji zespołu.

Na konferencji prasowej padło również o Dariusza Formellę, który w Arce Gdynia występował na lewej stronie pomocy, natomiast w „Kolejorzu” występuje po prawej stronie boiska. Trener Urban ewentualną zmianę pozycji skwitował krótko.

– Jest taka opcja, myślę o tym.

Spotkanie Korony Kielce z Lechem Poznań odbędzie się w sobotę 6.08 o 20:30.

Hobby pismak, miłośnik angielskiej piłki, archeolog historii, krnąbrny brodacz, pracoholik. Prywatnie kibic Manchesteru United i Lecha Poznań. Piszę dla: @retro_magazyn, @watch_esa i @ManUtd_PL. M: klama.mufc92@gmail.com.

Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz więcej Lech Poznań