Sytuacja w jakiej znalazł się Górnik Łęczna w ligowej tabeli nie jest łatwa, więc trudne czasy wymagają trudnych decyzji. Aleksandar Rogić? Franciszek Smuda? Karuzela trenerska nabiera rozpędu.
[vc_single_image image=”16817″ img_size=”full” alignment=”center” style=”vc_box_shadow”]
Pierwszą informacją, jaką tuż przed weekendem podał Górnik było zakończenie współpracy z trenerem Andrzejem Rybarskim, który to wiosną uratował ligowy byt dla klubu. Łaska pańska na pstrym koniu jeździ. W obliczu przedłużającego się kryzysu i ostatniej pozycji ligowej, zarząd Górnika postanowił dokonać zmiany na stanowisku trenera.
Kto zostanie nowym trenerem? W klubie słychać kolejne nazwiska. W piątek prezes Górnika Łęczna, Artur Kapelko wraz z Marszałkiem Województwa Lubelskiego spotkali się z dziennikarzami i poinformowali o wsparciu Górniak kwotą 100 tysięcy złotych. W zamian za co klub będzie do końca roku świadczył usługi promocyjne na rzecz Urzędu Marszałkowskiego. Kwota niewielka, aczkolwiek w sytuacji budżetowej Górnika potrzebna.
Naturalnym jest, że większość pytań jakie padały dotyczyły kandydatur na stanowisko trenera. Prezes Kapelko w czasie piątkowej konferencji prasowej podkreślał, że klub rozpatruje obsadę stanowiska szkoleniowca pierwszej drużyny w dwóch aspektach – krótko- i długoterminowym. W aspekcie krótkoterminowym chodzi o zapewnienie obsady na ławce w ostatnich trzech meczach ligowych tego roku i tu z ust prezesa łęcznian padły choćby nazwiska Marcina Broniszewskiego oraz członków sztabu trenera Rybarskiego – Sławomira Nazaruka czy też Arkadiusza Onyszko. Dodać należy, że popołudniowy trening zespołu poprowadził właśnie Nazaruk.
Dwie wizje zarządu
W aspekcie długofalowym, według prezesa, wciąż w grze jest 5–6 nazwisk, także Franciszka Smudy. Jednak jak udało się ustalić, kandydatura ta jest bardziej efektem starań o nią byłego selekcjonera niż realnych potrzeb górniczego klubu. Przez długi czas był nawet realnie rozważaną alternatywą. Na ten moment najpoważniejszym kandydatem jest Aleksandar Rogić. Zastanawiające jest, że Artur Kapelko niewiele mówił o jego osobie, nie umiał przypomnieć sobie nazwiska, kojarzył go jedynie z pracy z Radomirem Anticem. Zastanawiające tym bardziej, że według naszych informacji zarząd Górnika spotkał się z Rogiciem i wywarł on na władzach klubu duże wrażenie swoim przygotowaniem merytorycznym do spotkania i rozeznaniem w realiach klubu z Lubelszczyzny.
Górnik w negocjacjach daje sobie czas, jednak należy spodziewać się, że decyzje mogą zapaść bardzo szybko, gdyż opcje na rynku lubią się zamykać i potrzeba zdecydowanych działań.
Pewną ciekawostką jest, że na Arenie Lublin można było spotkać Pavla Hapala, znanego choćby z pracy w Zagłębiu Lubin. Nie był on jednak w Lublinie w roli kandydata do pracy w Górniku, a z działaczami Słowacji wizytował Lublin przed meczami młodzieżowego Euro.
Kibic Legii Warszawa oraz Realu Madryt. Przeciwnik wszelkich ekstremistów, wróg agresji w życiu publicznym. Prywatnie ojciec dzieciom i mąż żonie. Wielbiciel gitarowej muzyki i kolei.