Od kilku dni trwała batalia pomiędzy Hutkiem Kraków, a Motorem Lublin. LZPN orzekł, że z powodu panującej sytuacji, awans do II ligi uzyskuje Motor. Zespół z Lublina w momencie zawieszenia rozgrywek gr. IV III ligi okupował jednak… 2. miejsce w tabeli. W końcu do sporu wmieszał się PZPN i postanowił, że obie drużyny zobaczymy w następnym roku szczebel wyżej.
Która racja jest najmojsza?
Cała sprawa rozpoczęła się od przyznania awansu przez LZPN Motorowi Lublin. Jak wcześniej postanowiono, to dane regionalne związki sprawujące aktualnie pieczę nad rozgrywkami III ligi, orzekały w sprawie spadków i awansów. W grupie czwartej III ligi doszło jednak do niecodziennej sytuacji. Pierwsze dwa miejsca zajmowały drużyny z takim samym dorobkiem punktowym, liczbą zwycięstw, remisów i porażek. Hutnik Kraków i Motor Lublin zgromadziły odpowiednio 36 punktów w stosunku 10 zw. – 6 rem. – 3 por. W takich sytuacjach o zajęciu wyższego miejsca w tabeli (w tym przypadku premiowanego awansem) decyduje liczba punktów w bezpośrednich starciach. Ostatnie takie spotkanie wygrał Hutnik – 1:0.
***
*Regulamin rozgrywek mistrzowskich III ligi gr. IV w sezonie 2019/2020;
LZPN postanowił jednak nie brać tego zapisu pod uwagę, ponieważ rozgrywki przerwano i Motor nie ma już okazji na rewanż. W takim rozumieniu, ze względu na obecną sytuację, podpunkty a), b) i c) nie mogą być brane pod uwagę. Kolejny podpunkt mówi o różnicy bramek, a w tej rywalizacji lepiej wypadli zawodnicy Motoru (Motor – 20, Hutnik 7). Krytycy decyzji LZPN wysuwali argument, że związek wykorzystał fakt bycia „zarządcą” rozgrywek i przeniósł drużynę ze swojego regionu do ligi wyżej. Włodarze Hutnika mówili o odwołaniu, które mogło się nawet skończyć skargą do Trybunału arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie.
PZPN kończy spór. Oba kluby awansują
Po kilku dniach trwania sporu Komisja ds. Nagłych PZPN na wniosek prezesa Zbigniewa Bońka orzekła, że Hutnik Kraków i Motor Lublin uzyskają awans do II ligi. Na oficjalnej stronie związku – laczynaspilka.pl czytamy:
„– Myślę, że dzięki tej decyzji zwyciężył przede wszystkim sport i zdrowy rozsądek. Absolutnie nie chcę włączać się w dyskusję i interpretację przepisów Lubelskiego Związku Piłki Nożnej, który autonomicznie prowadził rozgrywki w grupie IV, III ligi piłkarskiej. Mam nadzieję, że przyjęte rozwiązanie zadowoli wszystkich zainteresowanych, a Motor Lublin i Hutnik Kraków pomyślnie przejdą proces licencyjny i swą obecnością oraz klasą sportową wzmocnią drugoligowe zmagania – tak skomentował decyzję Komisji ds. Nagłych Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Zbigniew Boniek.”
Kto miał rację?
Przyznam, że gdyby nie PZPN, sprawa na lata mogłaby podzielić piłkarską Polskę. Jeśli LZPN postanowiłby, że awansuje pierwszy w tabeli Hutnik – nie byłoby w tym nic dziwnego. Jednak związek także wysunął argumenty, które są praktycznie nie do przezwyciężenia. Oskarżenia o to, że działacze premiują „swój” zespół to tylko przypuszczenia. Na końcu i tak jest najważniejsza interpretacja przepisów, a ta w wykonaniu zarządcy grupy IV III ligi ma swoje uzasadnienie w postaci obecnej sytuacji. Dlatego bardzo dobrze się stało, że PZPN przeciął ten węzeł gordyjski.
Motor z III ligi musiał wyciągać koronawirus. Lekka żenada
— rafal nie (@rafalnie) May 16, 2020
Abstrahując od tego, czy rację ma Hutnik czy Motor…
Jeśli nie zostały rozegrane wszystkie mecze bezpośrednie, liczyć się powinny bramki. Drużyna grająca u siebie jest uprzywilejowana, więc jeden mecz nie może decydować o kolejności w tabeli. Po obu meczach – jak najbardziej.
— Bartłomiej Stańdo (@BStando) May 20, 2020
Tutaj dochodzimy do sytuacji, w której tak naprawdę obie strony mają rację. Jeśli już miałbym wybierać w tym sporze którąś ze stron, stanąłbym po tej Hutnika. Zresztą podobnie jak wielu kibiców… Motoru, którzy nie chcieliby zapisać tego zdarzenia w historii swojego klubu.
*Po opublikowaniu tego artykułu w dyskusji wziął udział jeden z kibiców zajmujących się prawem. Jego zdaniem przepisy premiowały Hutnika. Poniżej znajduje się analiza dokonana przez Filipa:
1/5 W moim odczuciu awans do II ligi z III ligi grupy IV powinien uzyskać @KSHutnikKrakow . Uważam, że LZPN źle interpretuje zarówno regulamin przez siebie ustanowiony, jak i uchwałę nr IX/140 Zarządu PZPN. Zgodnie z tą uchwałą, a także z regulaminem, awans uzyskał Hutnik. pic.twitter.com/LfkgWdN8ou
— Filip Wojciech Woźniak (@FWWozniak) May 16, 2020
3/5 2 spotkania między drużynami. W przypadku jeśli oba spotkania się nie odbędą, należy premiować ten zespół, który zdobył więcej punktów w 1 rozegranym meczu. Gdyby zaś nie rozegrano żadnego meczu, dopiero wówczas należy przejść do korzystniejszej różnicy bramek.
— Filip Wojciech Woźniak (@FWWozniak) May 16, 2020
5/5 W regulaminie III ligi gr. IV natomiast brak takiego rozwiązania (podobnie jak w regulaminie I i II ligi). W związku z powyższym, w moim odczuciu interpretacja dokonana przez LZPN nie jest właściwa, a drużyną która powinna awansować jest Hutnik.
— Filip Wojciech Woźniak (@FWWozniak) May 16, 2020
***
Przy okazji warto również zwrócić uwagę na system awansów z III ligi, który jest po prostu chory. Przepis mówiący o tym, że tylko jeden zespołów z danej grupy jest premiowany, stał się hamulcem dla klubów pokroju Motoru Lublin. Klubów, które przerastają potencjałem pozostałe drużyny z III ligi, ale nie mogą wygrać rozgrywek przez tzw. ligową rąbankę. Oczywiście teraz wielu powie: „Przecież nikt Motorowi nie broni zająć 1. miejsca. Skoro są najlepsi, to niech to pokażą.” Jednak to nie jest takie proste, co pokazały przykłady ŁKS-u czy Widzewa. Nie chcę specjalnie umniejszać pozostałym klubom, ale na końcu i tak ważniejsze się okaże to czy wielki klub z historią zagra w Ekstraklasie niż to czy jakiś mniejszy klub awansuje i za rok spadnie. Dlatego może warto byłoby pomyśleć o jakiś barażach dla zespołów z 2. miejsc?
*Źródło: http://lzpn.pl/wp-content/uploads/2019/08/Regulamin_rozgrywek_III_liga_2019-20_05_08.pdf
Kibic. Piłka Nożna: od A-Klasy do Ekstraklasy.
Pingback: PZPN otworzył puszkę pandory? Protest Legii w sprawie awansu Sokoła | WATCH EKSTRAKLASA