Lech Poznań wzmocnił pozycję bramkarza. Kontrakt z klubem podpisał 27-letni Filip Bednarek. Jest on bratem reprezentanta naszego kraju – Jana Bednarka. Kontrakt obowiązywać będzie przez dwa lata z opcją przedłużenia o kolejne 12 miesięcy.
Kariera Filipa Bednarka w liczbach
Filip przychodzi z holenderskiego Heerenveen, w którym rozegrał w tym sezonie 11 spotkań (rozgrywki w Holandii zostały zakończone). Z Polski wyjechał w wieku 15 lat. Wtedy trafił do FC Twente Enschede (46 spotkań w drużynie do lat 21). W 2015 roku przeniósł się do FC Utrecht (11 spotkań w pierwszej drużynie), a po roku został zawodnikiem De Graafschap Doetinchem (81 spotkań).
Piłkarz przywiązany do klubu
Bramkarz w wypowiedzi dla mediów klubowych, mówił o emocjonalnym przywiązaniu do klubu. Wiąże się ono z jego miejscem urodzenia i występami brata w barwach Lecha. Jak sam mówi: ,,Gra dla tego klubu będzie wielką nobilitacją i mam nadzieję, że dumą dla kibiców, ponieważ jestem chłopakiem z regionu”.
Nowy nabytek skomentował także Tomasz Rząsa, dyrektor sportowy Lecha: ,,Filip na pewno przychodzi tutaj, żeby ostro powalczyć o miejsce w podstawowym składzie i mamy nadzieję, że ta rywalizacja wyjdzie zespołowi na dobre. To profesjonalista i doskonale wpisuje się w naszą filozofię oraz model ofensywnej gry, w której umiejętności bramkarskie są bardzo istotne.”
Na wieść o transferze w mediach społecznościowych zareagował młodszy z braci Bednarków. Na swoim profilu na Twitterze opublikował wideo, w którym padają słowa: ,,Liczba Bednarków w Lechu musi się zgadzać. Powodzenia bracie.”.
Filip będzie drugim piłkarzem, który w lipcu zasili szeregi klubu z Poznania. Wcześniej działacze zakontraktowali również 27-letniego Alana Czerwińskiego, prawego obrońcę Zagłębia Lubin.
Komentarz
Lech od lat boryka się z problemami na pozycji golkipera. Zdaje się, że ostatni ,,popis” Mickiego Van der Harta w meczu z Legią, przelał czarę goryczy. Zobaczymy jak po wieloletniej holenderskiej przygodzie, Bednarek odnajdzie się na rodzimym podwórku. Czas pokaże, czy sprowadzenie 27-latka w ogólnym rozrachunku wyjdzie klubowi na dobre, czy jednak będzie to kolejny nieprzemyślany transfer ,,byle kogo” . Jak na razie widać, że zarząd próbuje reagować, ale na skutki tych działań musimy poczekać.
Zdjęcie wyróżniające: lechpoznan.pl; fot. Przemysław Szyszka