Obserwuj nas

Lech Poznań

Wielki powrót Dawida Kownackiego

Jest to jeden z ciekawszych, jak nie najciekawszy transfer Ekstraklasy tej zimy. Wychowanek Lecha Poznań, Dawid Kownacki, wraca na stare śmieci. Ma szansę zdobyć drugie mistrzostwo ze swoją byłą drużyną, a trener Maciej Skorża dostaje zawodnika, o którego pytał już latem. Piotr Rutkowski, właściciel Lecha Poznań, obiecał, że wychowankowie zaczną kiedyś wracać. Najpierw Salamon, teraz Kownacki. Czy powoli dotrzymuje obietnicy?

Zaciekła walka

O tym, że Dawid Kownacki może wrócić do Lecha Poznań pierwszy informował Dawid Dobrasz z „Głosu Wielkopolskiego”. Tak było klika dni temu, ale sytuacja miała się skomplikować. Pojawiła się bowiem oferta z Belgii, na którą zgodzić się miał klub, zawodnik i menadżerowie piłkarza. Krążyły informacje, że Kownacki od Lecha bardzo się oddalił i raczej ten transfer nie dojdzie do skutku. W poniedziałek wieczorem, o czym poinformował Sebastian Staszewski z Interii, nastąpił kolejny zwrot akcji. Kownacki zdecydował się na powrót do Lecha. We wtorek zawodnik ma przejść testy medyczne. Piłkarz przychodzi na zasadzie wypożyczenia z Fortuny Dusseldorf. W umowie nie ma klauzuli wykupu. 

Według relacji wyżej wspomnianego, Sebastiana Staszewskiego, telefon Kownackiego rozgrzewał się do czerwoności od rozmów z ludźmi z Lecha Poznań. Nastąpiła pełna mobilizacja przy Bułgarskiej, żeby ściągnąć do siebie tego zawodnika. To się udało i trzeba pochwalić władze klubu za determinację i walkę o zawodnika.

Wraca się odbudować

Nie ukrywajmy, Lech ściąga zawodnika, który jest jedną wielką niewiadomą. Kontuzje nie oszczędzają Kownackiego, a kibice i trener Skorża wiedzą, że trzeba chłopaka odbudować. Sportowo i mentalnie. Niemcy wierzą, że w Poznaniu 24-letni napastnik się odbuduje i wróci do klubu. Kownacki jest najdroższym zawodnikiem w historii Lecha. Klub z Dusseldorfu zapłacił za niego w 2020 roku ponad 7 milionów euro.

Sam Lech też może na tym skorzystać. Przychodzi chłopak, który zna ten klub, oczekiwania, a w drużynie potrzebny jest drugi napastnik. Artur Sobiech według mediów ma powikłania po przebytej chorobie i w takim przypadku Lech zostałby z jednym zawodnikiem, Ishakiem, który także dochodzi do siebie i stracił pewną część przygotowań. Młodzi, którzy byli na obozie, muszą się jeszcze ukształtować piłkarsko i jest to melodia przyszłości.

Kibice podzieleni

Kibice Lecha Poznań podzielili się. Z tego, co udało mi się wyczytać jedni są optymistycznie nastawieni, a drudzy nie. Są głosy, że może warto byłoby dać szansę Szymczakowi i ściągnąć go z Katowic, ale wiemy, że taki ruch wykluczyły już władze Lecha. Na Szymczaka i innych przyjdzie jeszcze czas np. w przyszłym sezonie, kiedy będziemy potrzebowali kogoś do obsadzenia pozycji młodzieżowca.

Według mnie Kownacki może się przydać. Drużyna potrzebuje drugiego napastnika, a to Maciejowi Skorży daje większy komfort i większą ilość rozwiązań w ofensywie. Sam trener jest entuzjastą ściągnięcia Dawida, więc współpraca powinna przebiegać na dobrym poziomie. Oczywiście na samym końcu wszystko zweryfikuje boisko, ale wierzę w to, że Kownacki odbuduje się przy Macieju Skorży i dołoży swoją cegiełkę w rundzie wiosennej. 

1 Comment

1 Comment

  1. Pingback: W drodze po godne stulecie | WATCH EKSTRAKLASA

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz więcej Lech Poznań