Obserwuj nas

Felietony

(Nie) jesteśmy chorym krajem

Emocje, czyli podstawowy czynnik dla kibica, żeby obejrzeć mecz. Emocje generuje wiele spotkań, ale jeśli do tego dochodzą znani piłkarze, ich umiejętności, rywalizacja, która już trwa wiele dekad i prestiż rozgrywek to na te spotkania kibice czekają. Czekają z wytchnieniem. Tym bardziej, jeśli gra Polak, który pokazał wzorową ścieżkę rozwoju zawodnika. Mowa oczywiście o El Clasico, czyli pojedynku Realu Madryt z FC Barceloną. Michał Probierz, czyli selekcjoner reprezentacji Polski u-21 stwierdził w programie „Cafe Futbol”, że „jesteśmy chorym krajem, że ekscytujemy się derbami Hiszpanii’. A czym mieliśmy i mamy się ekscytować? Jego do bólu nudną Cracovią? Czy młodzieżową reprezentacją, która za jego kadencji zremisowała z rówieśnikami z Łotwy? Trochę lodu.

W takim razie co?

Wychodzi na to, że mamy się nie emocjonować derbami Hiszpanii, bo mamy super derby u nas w Polsce. Poziom jest znacznie wyższy. Wybierzcie mądrze.

Wychodzi na to, że mamy nie ekscytować się meczem, którym ekscytuje się cały świat. Bądźmy odludkami. Zamknijmy się w bańce i zakażmy transmitowania innych spotkań niż spotkań Ekstraklasy.

Wychodzi na to, że mamy rozmawiać o popisach obrony Miedzi Legnica, a nie poświęcać czas na rozmowy o najlepszych piłkarzach z jednej z najlepszych lig świata.

Wychodzi na to, że jesteśmy chorym krajem, bo chcemy chociaż na chwilę oderwać się od tej szarości naszej ligi, na rzecz światowego futbolu, bo szukamy emocji.

Jesteśmy aż tak chorym krajem, że dopiero teraz to zdiagnozowano i to przez kogo? Ba, doktora Michała Probierza. 

Apel do Pana Michała Probierza

Panie Michale, właśnie to też Pana zasługa, że chcemy oglądać El Clasico. Bo to Pan grał toporny futbol. Bo to Pan zaliczył wtopę, ze swoim projektem w Cracovii. Dostał Pan tam taką władzę, jakiej chcieliby wszyscy trenerzy. Dostał Pan pieniądze, transfery, czas i infrastrukturę. Czego chcieć więcej? A tak z Cracovii stworzył Pan nudnego, bezpłciowego średniaka naszej ligi. 

Teraz zaliczył pan falstart jako selekcjoner. Tak, wiemy, że futbol na Łotwie poczynił spore postępy. A u nas zaliczył, aż taki regres, że remisujemy z nimi? Ciekawe rzeczy. Może warto oglądać właśnie te lepsze kraje, żeby podpatrzeć jak grają inni i zamienić ten nasz chory kraj, żeby ekscytował się meczami drużyn ekstraklasy? Może wtedy Pan by się rozwinął jako trener? Kto wie.

Więc tak, warto oglądać lepszych. Warto szukać emocji i to do każdego z Państwa należy wybór co chcecie obejrzeć. Czy Miedź Legnica, czy El Clasico, czy derby Manchesteru, czy derby Aten albo kompletnie inny sport. Nie będziecie wtedy chorzy. Wstydem jest, że selekcjoner młodzieżówki wypowiada takie słowa. A mógł to zmienić. Ale od pewnego czasu woli wzniecać pożary w mediach, a nie zmienić sposób grania i postrzegania polskich drużyn.

Fot. Adam Piechowiak

1 Comment

1 Comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz więcej Felietony